Reklama

Pełnicie funkcję strategiczną

To pierwsza taka pielgrzymka od 40 lat. Na Jasną Górę w dniach 30 kwietnia - 1 maja br. przybyli księża i klerycy z całej Polski. Pielgrzymka została zorganizowana w ramach obchodów Roku Kapłańskiego. Przebiegała pod hasłem: „Wierność Chrystusa, wierność kapłana”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilka tysięcy kapłanów przybyło w pielgrzymce do Częstochowy. Modlili się z nimi: kard. Cláudio Hummes - prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa, kard. Stanisław Dziwisz - przewodniczący Komisji Duchowieństwa Konferencji Episkopatu Polski, abp Józef Kowalczyk - nuncjusz apostolski w Polsce, abp Józef Michalik - przewodniczący KEP, abp Stanisław Nowak - metropolita częstochowski oraz ponad 50 biskupów z całej Polski.

Trzy kilometry sutann i habitów

Częstochowskie Aleje Najświętszej Maryi Panny w pierwsze majowe południe - ciepłe, choć z deszczem wiszącym nad głowami, ożywione świeżą zielenią drzew - wypełnili księża z całej Polski. Niemal trzy kilometry sutann, habitów, koloratek, mnisich kapturów i piusek. Twarze wiejskich proboszczów i profesorów uczelni wyższych, promienne i zmęczone, i te młode, na których życie niewiele jeszcze wypisało. W jednorodnej barwie tego pochodu gdzieniegdzie mnisi habit, galowy mundur kapelana marynarzy, lotników czy piechoty. Częstochowa wiele widziała - coroczne rzesze pielgrzymów, wizyty wielkich tego świata, kilka razy był też tutaj Jan Paweł II, ale takiej wielkiej rzeszy kapłanów w drodze na Jasną Górę nie pamięta nikt. A oni w skupieniu odmawiali Różaniec. Przy każdej tajemnicy światła - rozważania, czasem o trudnych dla kapłanów sprawach, o byciu sługą i drogowskazem jednocześnie, o pokorze, pysze i pokucie.
Tej modlitwie przyglądała się ulica, wyrwana na chwilę ze swej codzienności, wielu dziennikarzy dyskretnie biegało z mikrofonami, kamerami i aparatami fotograficznymi. Część ludzi wchodziła w księżowską kolumnę, co witane było z wyraźną życzliwością. Wielu przecież dopiero teraz doświadczyło siły, jaka bije od tej armii Pana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Naród potrzebuje kapłanów

Spotkanie kapłanów i kleryków rozpoczęło się poprzedniego dnia - 30 kwietnia na Jasnej Górze, w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej. Modlitwa trwała całą noc, jako czuwanie pokutne i adoracja Najświętszego Sakramentu. Wiele godzin na kolanach, czasem leżąc krzyżem czy z plecami opartymi o wiekowe mury.
Ta pielgrzymka miała być radosna - stanowiła przecież akcent końcowy Roku Kapłańskiego, ale radości dziś mało, o tym wiedzą wszyscy. W Polsce, okrytej nadal żałobą, pytamy - co dalej? Jednak - jak powiedział na konferencji prasowej przed pielgrzymką bp Stanisław Budzik, sekretarz generalny KEP - katastrofa pod Smoleńskiem i narodowa żałoba pokazały, jak bardzo potrzebni są społeczeństwu księża, ich modlitwa, wsparcie i sprawowane Msze św. Dodajmy: czasem dopiero w obliczu dramatu dostrzegamy obecność kapłanów. I nikogo specjalnie nie dziwi, że po raz kolejny stanęli na wysokości zadania. Dziękuje się policji, wojsku, harcerzom, a kapłanom - rzadko...

Reklama

Z relikwiami Proboszcza z Ars na ramionach

W sobotę 1 maja ruszyli więc spod monumentalnej archikatedry częstochowskiej najsłynniejszymi polskimi alejami w kierunku klasztoru. Podążali w zwartym szyku, trochę jak wojsko. Na czele procesji - kardynałowie, arcybiskupi i biskupi. Kapłani nieśli na ramionach relikwie św. Jana Vianneya, proboszcza małego francuskiego Ars, którego Ojciec Święty Benedykt XVI uczynił w Roku Kapłańskim ich szczególnym patronem. Nieśli też urnę z ziemią z miejsc kaźni w Polsce, Rosji i Niemczech oraz wotum kapłańskiej wierności - ręcznie napisaną księgę z nazwiskami niemal 3 tys. księży, których zamordowali hitlerowcy i komuniści, a także kapłanów, którzy zginęli na misjach. Księga jest dziełem tarnowskich kleryków i ich wychowawców. Wstępem, zapisanym także ręcznie, opatrzył ją abp Józef Michalik. Paulini znaleźli dla darów stosowne miejsce - Kaplicę Pamięci Narodu Polskiego im. o. Augustyna Kordeckiego w XVII-wiecznej klasztornej dzwonnicy.

Bądźcie ludźmi wytrwałej modlitwy i ascezy

Przyklasztorne błonia z pierwszą zielenią trawy i łatami piasku kapłani wypełnili gęsto. Witając ich na początku Mszy św., kard. Stanisław Dziwisz zauważył: - Podważanie osobistego autorytetu Papieża, a także autorytetu Kościoła jest wysoce niesprawiedliwe i nosi rysy prześladowania. Metropolita Krakowski podziękował Benedyktowi XVI za wyrazy duchowej bliskości i łączności z przybyłymi do Częstochowy kapłanami, a równocześnie zapewnił Papieża o wierności i solidarności kapłanów w obliczu krzywdzących ataków, z jakimi się spotyka jako Głowa Kościoła. Papież skierował specjalne przesłanie do polskich księży. A oni w geście szacunku słuchali papieskich słów, stojąc (tekst w całości publikujemy obok).
Mszy św. pod Szczytem Jasnogórskim przewodniczył kard.Cláudio Hummes - delegat Benedykta XVI. Eucharystię, odprawianą po łacinie, koncelebrowali wszyscy kapłani. To był niezwykły widok i niespotykane w sile misterium. Tysiące męskich głosów nie potrzebowało mikrofonu, a ten chór potężny niósł się nad miastem szeroko i pewnie. Kard. Hummes w homilii często przywoływał słowa, które o kapłaństwie mówili Jan Paweł II i Benedykt XVI. Obecny Papież w 2006 r. apelował do polskich kapłanów: „Bądźcie autentyczni w Waszym życiu i posłudze. Wpatrzeni w Chrystusa, żyjcie życiem skromnym, solidarnym z wiernymi, do których jesteście posłani. Służcie wszystkim, bądźcie przystępni w parafiach i w konfesjonałach, towarzyszcie nowym ruchom i wspólnotom, wspierajcie rodziny, nie zaniedbujcie więzi z młodzieżą, pamiętajcie o ubogich i opuszczonych. Jeśli będziecie żyli wiarą, Duch Święty Wam podpowie, co macie mówić i jak macie służyć. Będziecie mogli zawsze liczyć na pomoc Tej, która przewodzi Kościołowi w wierze”. Kard. Hummes podkreślił: - Jak zawsze, świętość pozostaje głównym celem proponowanym kapłanom. Także dzisiaj są wśród Was kapłani święci, wzorowi, którzy Was inspirują - tutaj kard. Hummes wspomniał ks. Jerzego Popiełuszkę, który będzie beatyfikowany 6 czerwca br. Powiedział kapłanom, że pełnią posługę strategiczną i istotną dla konkretnego i codziennego życia Kościołą w całym świecie.
Po homilii abp Józef Michalik przewodniczył odnowieniu przyrzeczeń kapłańskich według formularza z Mszy  Krzyżma z Wielkiego Czwartku. Na zakończenie został odmówiony Akt Zawierzenia Polskich Kapłanów Najwyższemu Kapłanowi przez wstawiennictwo Maryi, Królowej Apostołów. Tekst przepiękny, przenikający duszę - pióra poety i filozofa ks. prof. Jerzego Szymika.
Kapłani wysłali z pielgrzymki telegram do Papieża, który odczytał bp Stanisław Budzik.

Czym ta pielgrzymka jest dla samych kapłanów?

- Jest okazją do spojrzenia na swoje kapłaństwo z innej perspektywy - mówi ks. Marian z Pomorza. - To wyraz solidarności kapłańskiej, modlitwa z braćmi - to zdanie ks. Andrzeja z Warszawy. A ks. Piotr spod Wrocławia dodaje: - Chcę odnowić swoje kapłaństwo, nabrać tu oddechu, nowych sił. Wikary z małej wsi świętokrzyskiej modli się o wierność powołaniu i o odwagę.
To, co najważniejsze, słyszę od sędziwego kapłana. Samotnie zamyka wielotysięczną kapłańską procesję. Powoli, z mozołem. Każdy jego krok to wyzwanie rzucone naturze: - Wszyscy kapłani, bez względu na sprawowane funkcje i zasługi, przyszli tu pomodlić się wspólnie, by być lepszymi sługami Boga.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Atanazy z Aleksandrii

Niedziela Ogólnopolska 26/2007, str. 4-5

[ TEMATY ]

święty

www.fundacjamaximilianum.pl

Drodzy Bracia i Siostry!

CZYTAJ DALEJ

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję