Reklama

Kościół

Niemcy/ „Stern”: polski oficer Witold Pilecki dobrowolnie udał się do piekła Auschwitz

Witold Pilecki dokonał rzeczy niewiarygodnej: dobrowolnie stał się więźniem piekła, jakim było Auschwitz, aby zbierać informacje o zbrodniach nazistów; ale alianci nie uwierzyli w jego doniesienia, uznali je za przesadzone – konstatuje portal tygodnika „Stern” w 80. rocznicę ucieczki rotmistrza z niemieckiego obozu Auschwitz.

[ TEMATY ]

Niemcy

Ks. Robert Gołębiowski

Nowy mural pojawił się w Gryfinie przy ul. bł.ks. Jerzego Popiełuszki

Nowy mural pojawił się w Gryfinie przy ul. bł.ks. Jerzego Popiełuszki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„O świcie 19 września 1940 roku Witold Pilecki zrobił coś, co większość ludzi początkowo uważało za głupie. Oficer Wojska Polskiego opuścił dom i wyszedł na ulice Warszawy w czasie, gdy Wehrmacht i SS przeprowadzają łapankę” – pisze „Stern”. Pilecki trafił w ten sposób do obozu koncentracyjnego Auschwitz.

„Wielu obawiało się takiego losu, ale taki był właśnie zamiar Pileckiego” – podkreśla niemiecki tygodnik. Urodzony w 1901 roku oficer „chciał poznać prawdę o tym, co dzieje się w Auschwitz - w ogromnym obozie, który naziści stworzyli w centrum Polski”. Chciał też, by ta prawda została ujawniona. „Witold Pilecki jest jedyną znaną osobą, która dobrowolnie dała się wywieźć do Auschwitz” - dodaje „Stern”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pilecki infiltrował obóz pod pseudonimem Tomasz Serafiński. Został więźniem numer 4859. „Chciał stworzyć ruch oporu wśród więźniów Auschwitz, zbierać informacje i wysłać je na zewnątrz. Działał w ciągłym zagrożeniu śmierci w strasznych warunkach obozu koncentracyjnego” – opisuje „Stern”.

Reklama

„Gra, w którą grałem w Auschwitz, była niebezpieczna. Ale to zdanie nie do końca odzwierciedla rzeczywistość: wyszedłem daleko poza to, co ludzie w prawdziwym świecie uznaliby za niebezpieczne” – mówił później Pilecki. Istotnie, udało mu się przemycić „informacje z piekła Auschwitz”. Jeden z więźniów, zwolniony pod koniec 1940 roku, zabrał ze sobą przygotowany przez Pileckiego meldunek, który w marcu 1941 roku udało się dostarczyć do Londynu. Pilecki pisał tam o „masowych rozstrzeliwaniach, maltretowaniu, okrutnych warunkach pracy, wymieniał też najgorszych nadzorców”.

„Relacja Pileckiego, naocznego świadka, miała otworzyć oczy światu, a alianci po raz pierwszy oficjalnie usłyszeli o tym, co dzieje się w Auschwitz. Jednak alianci nie potraktowali tych informacji poważnie, uznając je za przesadzone. Nadzieja Pileckiego, że albo alianci, albo polski ruch oporu zaatakują Auschwitz i więźniowie przejmą obóz, nie spełniła się” – pisze „Stern”.

Kiedy Pilecki zorientował się, że nie ma co liczyć na wsparcie z zewnątrz, zdecydował się na ucieczkę. Ponadto ruchowi oporu w Auschwitz groziła dekonspiracja. W nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 roku Pilecki z dwoma innymi więźniami uciekł wraz z dokumentami.

„Jednak nawet na wolności nie potrafił przekonać aliantów do interweniowania w Auschwitz. I to pomimo tego, że był w stanie dostarczyć wstępne raporty z tamtejszych zagazowań. Jego wypowiedzi nie były uznawane za wystarczająco wiarygodne, a atak na Auschwitz wydawał się nie mieć strategicznego znaczenia dla aliantów” – przypomina „Stern”.

Pilecki kontynuował walkę z okupantem, brał udział w powstaniu warszawskim, a po jego klęsce dostał się do niewoli niemieckiej. „Po zakończeniu II wojny światowej jego walka trwała nadal – tyle że okupantami nie byli już Niemcy, lecz sowieci. Pilecki został aresztowany przez tajne służby i brutalnie torturowany podczas przesłuchań, oskarżony o szpiegowanie dla Zachodu” – przypomina „Stern”.

25 maja 1948 roku na Pileckim wykonano wyrok śmierci poprzez strzał w tył głowy, jego ciało złożono w zbiorowej mogile. „Dopiero znacznie później, po upadku reżimu komunistycznego w Polsce, jego odważne czyny zyskały rozgłos i uznanie, na jakie zasługiwały” – podsumował „Stern”.

Pilecki został zrehabilitowany w 1991 roku. Prezydent Lech Kaczyński odznaczył go pośmiertnie Orderem Orła Białego. (PAP)

2023-05-01 21:34

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemcy: Forum katolików żąda reakcji biskupów na błogosławienie par homoseksualnych

[ TEMATY ]

Niemcy

Karol Porwich /Niedziela

Do reakcji na działania duchownych, którzy w poniedziałek 10 maja udzielali błogosławieństwa parom homoseksualnym wezwało biskupów Forum Katolików Niemieckich. Stowarzyszenie katolików lojalnych wobec papieża i Kościoła stwierdza, że był to akt buntu przeciwko autorytetowi nauczania Kościoła.

Przypomniano, że „Responsum ad dubium Kongregacji Nauki Wiary odnośnie udzielania błogosławieństwa związkom osób tej samej płci” z 22 lutego b.r. wyraźnie stwierdza, iż Kościół nie ma uprawnień do błogosławienia takich związków. Obejmują one bowiem aktywność seksualną poza małżeństwem mężczyzny i kobiety, zaś Bóg błogosławi grzesznych ludzi, ale nie grzech.
CZYTAJ DALEJ

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.
CZYTAJ DALEJ

Rycerze Kolumba nagrodzili w Licheniu najlepsze programy i wybrali nowe władze

2025-05-17 19:26

[ TEMATY ]

Rycerze Kolumba

Licheń

Rycerze Kolumba/flickr.com

W Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Licheniu odbyła się XV Konwencja Stanowa Rycerzy Kolumba w Polsce. Doroczne spotkanie członków męskiej wspólnoty odbyło się pod hasłem nawiązującym do słów z Litanii do Najświętszego Serca Jezusa oraz encykliki papieża Franciszka Dilexit nos: „Serce Jezusa, gorejące ognisko miłości”.

Tradycyjnie, w czasie uroczystego spotkania Rycerzy z całej Polski wyróżniono najlepsze dzieła rad – wspólnot lokalnych działających przy parafiach. Specjalną nagrodą odznaczono m.in. wspólnotę Rycerzy z Sierakowic (diecezja pelplińska), którzy poprzez program „Krzyż symbolem wiary” podkreślają znaczenie symboli religijnych w przestrzeni publicznej i już od kilku lat odnawiają przydrożne krzyże, a także grupę Rycerzy z Pionek (diecezja radomska), która ofiarnie opiekowała się śp. bpem Piotrem Turzyńskim w czasie jego choroby.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję