Reklama

Kościół

Jasna Góra: już dziś rozpoczyna się 20. Motocyklowy Zlot Gwiaździsty im. Ułana ks. Zdzisława Peszkowskiego

Dwudziesty, a więc jubileuszowy Motocyklowy Zlot Gwiaździsty im. Ułana Zdzisława Peszkowskiego rozpoczyna się już dziś na Jasnej Górze. Zainauguruje go przedzlotowe spotkanie, w czasie którego mowa będzie m.in. o Obławie Augustowskiej. Najważniejszym punktem pielgrzymki będzie niedzielna Msza celebrowana na Szczycie o godz. 11.00 i poświęcenie motocykli. Modlitwę poprzedzi, jak zwykle, parada z tzw. Przeprośnej Górki k/Częstochowy.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

motocykliści

motocykle

Krzysztof Świertok

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Motocyklowy zlot na błoniach jasnogórskich to najważniejsze i jedno z największych takich spotkań w Polsce, a nawet w Europie. Zawsze jest okazją do wspólnej modlitwy nie tylko o szczęśliwie przejechane kilometry, ale także o wierność polskiej historii. Stanowi też wsparcie dla Polaków żyjących na Kresach i tych, którzy potrzebują krwi czyli najcenniejszego daru.

Organizatorem spotkania jest Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński, którego założycielem był śp.Wiktor Węgrzyn. On też zainicjował zloty na Jasną Górę. Celem stowarzyszenia od 2001 r. jest organizowanie rajdów do miejsc mordu i pochówku patriotów polskich i pomoc Polakom na Wschodzie. Wiktor Węgrzyn był czcicielem Matki Bożej i jasnogórskim pielgrzymem. Motocyklowe zloty na Jasną Górę były jego wotum wdzięczności za ocalenie z wypadku. Od początku podkreślał, i tak czynią to i dziś organizatorzy, że to zlot o charakterze religijnym i patriotycznym. Nazywają go nawet pielgrzymką motocyklistów, stąd najważniejszym puntem jest wspólna modlitwa podczas Mszy św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkanie nawiązuje do kilkudziesięcioletnich starań śp. ks. Zdzisława Peszkowskiego o upamiętnianie pomordowanych przez Sowietów 21 tysięcy Polaków w Katyniu, Charkowie i Miednoje.

- Słowa kapelana Rodzin Katyńskich, wypowiedziane w ostatnich dniach życia jako przesłanie do uczestników Rajdów Katyńskich - „Kocham Polskę i ty ją kochaj”- stały się ideą i hasłem zarówno Rajdów, jak i jasnogórskiego Zlotu – powiedział Bronisław Biel, prezes Stowarzyszenia Międzynarodowy Rajd Katyński.

Zauważył, że „po wojnie pół Polski zostało na Wschodzie, ci Polacy ciągle tam są”. - Staramy się im w różny sposób pomagać. Zawozimy im różnorakie dary, organizujemy spotkania, ale wobec wybuchu wojny naszą pomoc kierujemy do wszystkich, nie tylko do Polaków - podkreślił.

Ze względu na znajomość wschodnich uwarunkowań np. pokonywania dalekiej i trudnej drogi, przedstawiciele stowarzyszenia służą też pomocą różnym grupom czy instytucjom. Tak było w przypadku Jasnej Góry, kiedy to właśnie kierowcy Rajdu Katyńskiego zawieźli transport do paulińskich parafii na Ukrainie.

Reklama

Marcin Szpądrowski, uczestnik Rajdów Katyńskich, zwraca uwagę na wielkie przesłanie patriotyczne, które niosą wspólne wyjazdy na Wschód. - W każdym odwiedzanym miejscu nie tylko stajemy, składamy kwiaty i zapalamy znicze, ale zawsze ktoś o tym miejscu opowiada, często są to osoby, które bardzo dużo wiedzą, więc jest to lekcja historii i polskości - opowiada Szpądrowski. Podkreśla, że wydawało mu się, iż sporo wie o Kresach, o zbrodniach; jego dziadek, był oficerem wywiadu, został aresztowany we Lwowie, a stracony i pochowany w zbiorowej mogile w Moskwie, jednak za sprawą tego rajdu dowiedział się wiele więcej. - Wiele zrozumiałem, ale i wiele nie rozumiem - jak ludzie ludziom mogą zgotować taki los? - powiedział.

Na Motocyklowy Zlot Gwiaździsty przyjeżdżają członkowie różnych klubów, organizacji, a także osoby niezrzeszone, które identyfikują się z dewizą „Bóg, Honor, Ojczyzna” i chcą rozpocząć sezon motocyklowy modlitwą na Jasnej Górze.

Tradycyjnie na zlot przyjeżdża też duża grupa pielgrzymów z Węgier prowadzona przez paulinów.

Parada motocyklowa wyruszy jutro tj. w niedzielę o godz.9.00 z Przeprośnej Górki k/Mstowa, by po pokonaniu 20 km, pod eskortą częstochowskiej policji, dotrzeć na jasnogórskie błonia.

O godz. 11.00 na Szczycie rozpocznie się Msza św. a po niej poświęcenie jednośladów.

2023-04-15 17:34

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Augustyn Kordecki na kartach polskiej historii

W bieżącym roku obchodzić będziemy dwie okrągłe rocznice związane z o. Augustynem Kordeckim: 20 marca mija 340. rocznica jego śmierci (1673), zaś 16 listopada - 410. rocznica urodzin (1603) tego paulina, który niewątpliwie należy do najbardziej znanych postaci w naszych dziejach. Jakkolwiek o. Kordecki w ciągu swego długiego jak na owe czasy życia piastował z sukcesami wiele odpowiedzialnych, i to najwyższych, funkcji w zakonie, tak naprawdę o jego karierze w polskiej historii i kulturze zadecydowało 40 dni na przełomie listopada i grudnia 1655 r., kiedy to Sanktuarium Jasnogórskie oblegane było przez szwedzkie wojska pod dowództwem gen. Burcharda Müllera.

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję