Reklama

odsłony

Maciupki i Drobinki

Niedziela Ogólnopolska 51/2009, str. 24

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„A jeśli żył ktoś niezauważenie...”. Nieśmiali zdają się lękać, że mogliby gdzieś cokolwiek znaczyć, a tak naprawdę (nieśmiało) tego pragną.

*

W pewnej krainie żył Maciupek - bardziej samotny, niż czuł, gdy wieczorem zapalał wszystkie lampy i chował się pod kołdrę ze strachu przed Buką, która gdzieś zawodziła, a w pobliżu inne stworzonka pocieszały się wzajemnie. Maciupka nie miał jednak kto pocieszyć. Pewnej nocy czmychnął w mgłę, w której chciał schować się przed wszystkimi. Był zbyt nieśmiały, by kogoś pozdrowić, więc stawał się też zbyt niewidoczny, by ktoś mógł odnaleźć w nim przyjaciela. Na brzegu morza znalazł śliczną białą muszlę, ale nie miał komu jej pokazać. I wtedy fala wyrzuciła na brzeg butelkę z listem: „...Boję się bardzo Buki... Nie mam nikogo... Spróbuj mnie pocieszyć, gdy nadchodzi noc, jeśli jesteś silny i miły... Jestem małą Drobinką... Pamiętaj o mnie...”. Jakże ten list - pierwszy w jego życiu - odmienił Maciupka! Poczuł się mocny i radosny, wykąpał się w morzu, wyrzucił wszystko z torby i popłynął na niej. Rozpytywał o Drobinkę, bo wiedział, że ona boi się bardziej niż on. I kiedy zjawiła się potworna Buka - najgorsze, co Maciupek znał - gniewnie i bojowo zatańczył i rzucił się na nią, przepędzając... Bo ze skały patrzyła na niego Drobinka. Nogi ugięły się pod Maciupkiem, gdy spojrzeli na siebie. Chciał uciec i napisać to, co mógł jej powiedzieć - o samotności, strachu i muszli, ale mu nie wyszło, chyba że ktoś mu pomógł... A kiedy Drobinka to przeczytała, rzuciła mu się w ramiona, wołając: „Zapomnij o tym, chcę z tobą zbierać muszle, nie bać się i pocieszać się wzajemnie, bo wszystko jest przed nami!”. I wtedy białe róże stały się czerwone...

*

Nieśmiałość może być lękiem (nawet chorobliwym), ale może być też poddawaniem się paraliżowi... wyobraźni, gdy chce się wypaść lepiej niż można. Może być też zamaskowanym samolubstwem, przejęciem się sobą tak dalece, że nie zrobi się gestu, nie powie się słowa, nie wejdzie w przyjaźń, nie pokocha kogoś w obawie przed ośmieszeniem. Fałszywy więc i lęk, fałszywy wstyd i fałszywy obraz siebie i innych. I udręka niezauważalności.
Zza tej zasłony trzeba dojrzeć kogoś wartego pocieszenia, by samemu zostać zauważonym i pocieszonym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poradnik katolika na wakacjach, czyli jak przeżyć urlop „po Bożemu”

2025-07-12 20:28

[ TEMATY ]

wakacje

Karol Porwich/Niedziela

Lepiej uczestniczyć we Mszy św. w języku, którego się nie rozumie, czy połączyć się ze swoją parafią poprzez transmisję? Co jeśli tam, gdzie spędza się urlop, nie ma możliwości udziału w Eucharystii i czy poza Polską obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych? Na te i inne pytania poszukujemy odpowiedzi z ks. dr. Stanisławem Szczepańcem.

Wakacje to czas, gdy wielu udaje się na zasłużony wypoczynek. Destynacje urlopowe – zarówno te bliższe, jak i dalsze – z różnych przyczyn mogą stanowić wyzwanie z perspektywy praktykowania wiary w warunkach innych niż te codzienne. – Czas urlopu jest ważny i potrzebny. Wielu myśli o nim przez wiele miesięcy. Planuje, wybiera, realizuje. Człowiek wierzący w tych działaniach pamięta o Bogu – podkreśla ks. dr Stanisław Szczepaniec. Wraz z przewodniczącym Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego, a jednocześnie konsultorem Komisji Konferencji Episkopatu Polski ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, poruszamy kwestie, o których warto pamiętać, planując wakacyjne wyjazdy.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Nie stracić oczu miłosierdzia do drugiego człowieka

2025-07-12 20:19

ks. Łukasz Romańczuk

Dziś w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu Eucharystię oraz nabożeństwo fatimskie odprawił biskup Jacek Kiciński CMF.

Witając wszystkich obecnych na wspólnej modlitwie ks. Marcin Czerepak wprowadził w to wieczorne, modlitewne spotkanie. - W tym miesiącu nasze nabożeństwo fatimskie jest niczym w samej Fatimie, gdy odbywa się ono tak uroczyście w wieczór przed 13 dniem miesiąca - mówił kapłan, wskazując także na objawienia z Fatimy z 1917 roku i wizję Piekła, którą przedstawiła tam Maryja trójce pastuszków: - Łucja aż krzyknęła, gdy to zobaczyła. Musimy sobie przypominać, że jest Niebo i jest Piekło i musimy być bardzo rozważni na naszych drogach. Jest to ważne objawienie i cieszymy się, że możemy razem z Maryją sprawować to nasze kolejne nabożeństwo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję