Reklama

Kościół

Bp Wodarczyk: informacja o otruciu ks. Blachnickiego przybliża do uznania go męczennikiem za wiarę

Informacja IPN o otruciu ks. Franciszka Blachnickiego przez funkcjonariuszy służb komunistycznych przybliża nas do uznania go męczennikiem za wiarę – powiedział PAP bp Adam Wodarczyk, postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Franciszka Blachnickiego. Wyjaśnił, że wówczas w procesie nie będzie potrzebny cud za wstawiennictwem Sługi Bożego.

[ TEMATY ]

ks. Blachnicki

ks. Franciszek Blachnicki

R. Kieraciński/ Archiwum KUL

Ks. Franciszek Blachnicki ze studentkami na dziedzińcu KUL

Ks. Franciszek Blachnicki ze studentkami na dziedzińcu KUL

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We wtorek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował, że ks. Franciszek Blachnicki został zamordowany. "Pozyskane dowody i nowe zeznania świadków pozwalają stwierdzić, że był kolejną ofiarą systemu komunistycznego" – powiedział Ziobro. Prowadzone od 2020 r. śledztwo doprowadziło do ustalenia, że ks. Franciszek Blachnicki został otruty.

W 1995 r. rozpoczął się w archidiecezji katowickiej proces beatyfikacyjny ks. Blachnickiego. We wrześniu 2015 r. papież Franciszek podpisał dekret o heroiczności jego cnót.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Formalnymi wymogami do beatyfikacji w Kościele katolickim są stwierdzenie heroiczności cnót oraz jeden cud dokonany za wstawiennictwem Sługi Bożego po jego śmierci albo męczeństwa za wiarę. W przypadku ks. Franciszka Blachnickiego dotychczas mieliśmy do czynienia z procesem +wyznawcy wiary+ i tak też została ogłoszona heroiczność cnót. Dokumentacja – tzw. positio znajduje się w dykasterii spraw kanonizacyjnych. Nowe informacje IPN mówiące, że został zamordowany przez funkcjonariuszy służb komunistycznych prowadzą do zmiany kwalifikacji prowadzonego procesu beatyfikacyjnego, na proces +męczennika za wiarę+, ponieważ komunizm w swoich założeniach miał nienawiść do Kościoła" - powiedział bp Wodarczyk.

Zastrzegł, że do zmiany kwalifikacji procesu potrzebny jest końcowy wynik śledztwa, a to wymaga jeszcze czasu.

Reklama

Zaznaczył, że "w przypadku stwierdzenia męczeństwa ks. Blachnickiego, do beatyfikacji nie będzie potrzebny cud za jego przyczyną". Dodał, że zgodnie z prawem procesowym będzie trzeba zbadać całą dokumentację pod kątem męczeństwa.

Według bp Wodarczyka, "męczeństwo jest wpisane w całą logikę życia ks. Franciszka".

"Dwa lata przed śmiercią w swoim pamiętniku ks. Blachnicki zanotował: +Jestem gotów życie swoje oddać za Kościół+. Myślałem, że na te słowa można spojrzeć w kontekście całego jego życia, tymczasem przedstawione przez IPN ustalenia pokazują, że dochodzi jeszcze okoliczność jego śmierci" - powiedział bp Wodarczyk.

Ocenił, że "fakt, iż dopiero teraz odkrywamy prawdę o śmierci ks. Blachnickiego w zamyśle Boga ma swój głęboki sens".

"Dziś dla wielu ludzi młodych komunizm to okres absurdów, może nawet nieco komiczny, który poznają z filmów Stanisława Barei. Tymczasem świadectwo życia ks. Blachnickiego pokazuje, że PRL to był czas dramatyczny, w którym prześladowano ludzi za wiarę w Chrystusa" - zwrócił uwagę bp Wodarczyk.

Ks. Franciszek Blachnicki na bazie działań nieformalnych stworzył Ruch Światło-Życie. Przed 1976 r. był on znany także pod nazwą "ruch oazowy", "ruch żywego Kościoła" oraz "ruch Niepokalanej". Jego znakiem jest starochrześcijański symbol fos-zoe (gr. słowa światło i życie splecione literą omega, tworzące krzyż). Gromadził on ludzi różnego wieku i stanu. W sumie przez oazy przewinęło się w Polsce 2 mln osób.

Reklama

"Dewiza ks. Blachnickiego zawarta w nazwie ruchu +światło-życie+, jest dla współczesnych chrześcijan jednoznacznym wezwaniem do bycia świadkiem wiary, także wtedy, kiedy wydaje się, że panuje zło. Jego życie pokazuje nam, że przychodzi moment, w którym Boże światło zwycięża, że kłamstwo i nienawiść nie mają ostatniego słowa, że zostają pokonane" - powiedział duchowny.

Pracę formacyjną z laikatem ks. Blachnicki rozwijał na bazie nielicznych wówczas grup ministranckich. Najpierw były to dzieci i młodzież, później młodzi dorośli, a w końcu także rodziny. Odkrył wówczas, że podstawowym miejscem rozwoju wiary w człowieku jest rodzina. Pierwszy wyjazd obozowy, który w rzeczywistości był rekolekcjami, miał miejsce w 1954 r.

Ks. Blachnicki był także inicjatorem Krucjaty Wstrzemięźliwości, założycielem Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, Chrześcijańskiej Służby Wyzwolenia Narodów oraz Międzynarodowego Centrum Ewangelizacji Światło-Życie w niemieckim Carlsbergu, gdzie osiadł w 1982 r. w ośrodku polskim Marianum.

Prześladowany przez komunistów po zakończeniu stanu wojennego nie mógł powrócić do Polski. Był wówczas poszukiwany listem gończym, a śledztwo z tego okresu formalnie zakończono dopiero w 1992 r. W 1982 r. zamieszkał w ośrodku polskim Marianum w Carlsbergu. Zmarł nagle 27 lutego 1987 r.

Od 2000 r. grób ks. Blachnickiego jest w kościele pw. Dobrego Pasterza w Krościenku nad Dunajcem. Duchowny został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski i Krzyżem Oświęcimskim. (PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ mhr/

2023-03-15 07:00

Ocena: +7 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od Słowa do Słowa

Niedziela przemyska 3/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

ks. Franciszek Blachnicki

Grzegorz Bać

Elementem życia Słowem jest modlitwa brewiarzowa

Elementem życia Słowem jest modlitwa brewiarzowa

Rocznice urodzin i chrztu ks. Franciszka Blachnickiego są okazją, aby pochylić się nad jego inspiracjami duszpasterskimi oraz wizją Kościoła, które czerpiąc z Soboru Watykańskiego II, dały nowy impuls Kościołowi w Polsce.

Pod koniec grudnia spotkaliśmy się on-line. Od ostatniej Diecezjalnej Diakonii Jedności upłynęło kilkanaście miesięcy. Był to rok dziwny i niespokojny. My, odpowiedzialni za Ruch Światło-Życie w archidiecezji przemyskiej, musieliśmy w tym czasie zatroszczyć się o powierzone nam diakonie, służące wspólnocie zgodnie z otrzymanym charyzmatem. Nie było łatwo, skoro w zasadzie nie mogliśmy się spotykać. Dzięki Bogu, spotkania nie zdominowała sprawa pandemii, choć przewijała się w wypowiedziach. Okazało się, że coś tam jednak robimy, służymy na miarę czasów i możliwości. Zdążyliśmy jeszcze ponarzekać na trudności, zanim moderator diecezjalny zauważył, że nikt nie powiedział o spotkaniach ze słowem Bożym. Myśleliśmy, że to oczywiste, nie ma o czym mówić, tymczasem tak nie było. Chyba zbyt wiele rzeczy uważamy za oczywiste i przez to tracimy okazję do dawania owocnego świadectwa. Czytasz regularnie słowo Boże? Jestem w oazie, inaczej być nie może! Otóż może. A skoro może, to zwykle tak właśnie bywa.
CZYTAJ DALEJ

Sensacyjne odkrycie. Ten chrześcijański zwój przetrwał 1800 lat

2024-12-12 09:22

[ TEMATY ]

Niemcy

Frankfurt nad Menem

historia chrześcijaństwa

zwój

1800 lat

Stadt Frankfurt am Main

Chrześcijański zwój sprzed około 1800 lat odkryty we Frankfurcie nad Menem

Chrześcijański zwój sprzed około 1800 lat odkryty we Frankfurcie nad Menem

Z perspektywy miasta Frankfurt nad Menem historia chrześcijaństwa w Niemczech musi zostać napisana na nowo. Miasto zaprezentowało 11 grudnia miniaturowy zwój sprzed około 1800 lat odkryty podczas wykopalisk archeologicznych. Na bardzo cienkiej srebrnej folii znaleziono 18-wierszowy tekst. Srebrny napis przetrwał wieki, gdyż chronił go srebrny amulet wielkości pudełka zapałek.

„Każdy język wyznaje (Jezusa Chrystusa)” - tak kończy się 18-wierszowe przesłanie. Według miasta, ten srebrny napis jest jednym z najważniejszych dowodów wczesnego chrześcijaństwa na świecie. Jednak ocena znaczenia znaleziska przez znawców wczesnego chrześcijaństwa czy teologów dopiero się rozpoczyna.
CZYTAJ DALEJ

85 lat ukraińskiej redakcji Radia Watykańskiego

2024-12-13 18:38

[ TEMATY ]

Ukraina

Radio Watykańskie

85. rocznica

Vatican Media

Redakcja ukraińska Radia Watykańskiego

Redakcja ukraińska Radia Watykańskiego

Ukraińska redakcji Radia Watykańskiego-Vatican News, która nieustannie promuje papieskie nauczanie i jest narzędziem dialogu i pocieszenia, świętuje 85-lecie działalności. W okolicznościowych uroczystościach, które odbyły się w siedzibie Radia w Palazzo Pio, wziął udział m.in. papieski jałmużnik kard. Konrad Krajewski, który zapowiedział kolejną misję w Ukrainie, aby „zawieźć na Boże Narodzenie miłość Ojca Świętego”.

Ukraińska redakcja, choć niewielkich rozmiarów, jest niezwykle cenna. Przede wszystkim dlatego, że w ostatnich latach została poddana ogromnej próbie głoszenia przesłania pokoju pomimo brutalnej wojny, której doświadczają bliscy i znajomi, którzy pozostali w ojczyźnie. To także osobista próba dla członków redakcji, bowiem zbieranie trudnych i bolesnych historii, oznacza uchwycenie się nadziei Ewangelii, by w ten sposób przezwyciężyć pokusy gniewu czy rezygnacji.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję