Przewodniczący Episkopatu zaznaczył, że tekst, który został przedstawiony jako rezultat zbierający wszystkie opinie i główne akcenty, jakie pojawiły się w trakcie trzech dni obrad, jest nieformalny. „Dokument nie został przyjęty w takim sensie, że domaga się dalszych dopowiedzeń. Sam Sekretariat ma jeszcze pracować nad tą syntezą i czeka na dopowiedzenia ze strony uczestników Synodu, także tych uczestniczących w formie online” – podkreślił abp Gądecki.
Przewodniczący KEP zauważył, że „w pierwszej części Zgromadzenia nie chodziło o jakieś rozeznanie, co jest prawdziwe, a co jest nieprawdziwe, co jest od Ducha Świętego, a co nie jest, tylko chodziło o syntezę tego, co zostało powiedziane i co ma potem zostać przekazane na spotkaniu synodalnym w Rzymie”.
Abp Gądecki przypomniał, że 10 lutego rozpoczęło się spotkanie w gronie przewodniczących Konferencji Episkopatów, albo ich zastępców, którzy ich reprezentują. „Jest to spotkanie biskupów między biskupami, braci między braćmi. Ta forma nie powinna zmieniać tenoru tego, co zostało powiedziane w pierwszej części, ale powinna przynieść pogłębienie tematu i większe rozeznanie” – przyznał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu