Reklama

Niedziela Rzeszowska

Hollywoodzki aktor na rzecz prześladowanych chrześcijan

[ TEMATY ]

prześladowania

Archiwum Fundacji SOS dla Życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na Podkarpaciu powstaje Ośrodek Pomocy dla Prześladowanych Chrześcijan. Aby zwrócić uwagę szerszej społeczności na problem dyskryminacji chrześcijan na świecie, odbyła się w Rzeszowie wielka impreza charytatywna. Na zaproszenie organizatorów wziął w niej udział m. in. Stephen Baldwin, gwiazda Hollywood.

Stephen Baldwin jest jedynym konserwatystą i głęboko wierzącym chrześcijaninem z aktorskiego klanu Baldwinów. Jego rodzice byli katolikami. Szybko stał się popularnym aktorem, choć nie zagrał w takich przebojach, jak jego starsi bracia Alec czy William. Pojawiał się najczęściej w komediach i wielu filmach klasy B. Aktor w swoim życiu miał problemy z alkoholem i narkotykami. Przełomem w życiu Stephena był zamach na WTC w 2001 roku, który spowodował jego nawrócenie się na chrześcijaństwo. Aktor wyznał swoje grzechy w wydanej w 2006 roku książce "The Unusual Suspect", której tytuł nawiązywał do amerykańskiego tytułu filmu „Podejrzani”. To właśnie w niej opisał swoją przemianę, i zawierzenie Chrystusowi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O idei Ośrodka Pomocy dla Prześladowanych Chrześcijan z jego autorem, ks. Tomaszem Jegierskim, prezesem Fundacji „SOS dla życia”, rozmawia Dorota Zańko

Dorota Zańko: - Proszę powiedzieć, na jakim etapie realizacji znajduje się Ośrodek Pomocy dla Prześladowanych Chrześcijan?

Ks. Tomasz Jegierski: Ten projekt realizujemy wspólnie z oo. Bernardynami z Rzeszowa. Ośrodek powstanie na Podkarpaciu. Rozważamy jeszcze dokładną lokalizację. Mamy już projekt placówki. Obiekt będzie liczył 40 mieszkań dla 160 osób. Aby ruszyć z budową, potrzebujemy jednak zgromadzić odpowiednie środki. Stąd pomysł na bal charytatywny.

- Dobór gwiazd na tym balu nie był przypadkowy?

Zaprosiliśmy osoby, które swoim życiem świadczą o Panu Bogu. Był kompozytor Krzesimir Dębski, piosenkarka Anna Jurksztowicz, Ireneusz Krosny i aktorzy: Radosław Pazura, Paweł Królikowski, Dorota Chotecka raz Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Główną gwiazdą wieczory był hollywoodzki aktor Stephen Baldwin, z którym do Rzeszowa przyjechała Patricia Arias, doradca byłego prezydenta USA, Georga Busha. Imprezę prowadził Jan Pospieszalski. Stephen Baldwin dał gościom świadectwo nawrócenia. Od 11 lat jest chrześcijaninem. Swe nawrócenie zawdzięcza niani, która śpiewała jego pierwszej córce tylko pieśni o Jezusie.

- Skąd będzie pochodzić pierwsza grupa prześladowanych chrześcijan, która trafi do ośrodka pomocy?

Warto zauważyć, że chrześcijanie prześladowani są każdego dnia w wielu miejscach świata. My słyszymy tylko o pojedynczych przypadkach. Grupą, która bardzo mocno prześladuje chrześcijan, są muzułmanie, choć nie wszyscy. Naszą działalność chcielibyśmy rozpocząć od pomocy grupie, która może zwrócić uwagę całego świata. Otóż w Syrii jest grupa chrześcijan, którzy jako ostatni mówią w języku aramejskim, w języku Jezusa Chrystusa. Ta społeczność liczy ok. 2,5 osób. Zależy nam na tym, aby ta grupa etniczna nie zaginęła.

- Dlaczego ten ośrodek powstaje akurat na Podkarpaciu. Ksiądz, na co dzień pełni posługę duszpasterską w Kanadzie. Dlaczego zatem fundacja wybrała nasz region?

Nasza fundacja prowadzi także ewangelizacją przez środki audiowizualne i przy tej pracy mieliśmy okazję poznać osoby z Podkarpacia. Poza tym, Kanada stała się poletkiem wielkich eksperymentów sekularyzacji. Spowodowało to, że dzisiaj mamy sytuację wielkiego odejścia od wiary. Np. w Prowincji Quebec skąd w latach 60. ubiegłego wieku wysyłano najwięcej misjonarzy na cały świat, dzisiaj tylko cztery procent społeczności chodzi do kościoła, a jeden procent wierzy w Pana Boga. Apostazja narodu już się w Kanadzie odbyła. Zwróciliśmy uwagę na Podkarpacie, które jest regionem bardzo katolickim. I stąd nasze działania ukierunkowaliśmy na ten rejon.

- Na jakie wsparcie będą mogli liczyć ci, którzy trafią do Ośrodka Pomocy dla Prześladowanych Chrześcijan?

Myślimy o tych działaniach kompleksowo. Chcielibyśmy zapewnić im tutaj nie tylko sam byt, ale również planujemy stworzyć pespektywę pracy, zatrudnienia. Te osoby mogłyby np. uczyć mieszkańców Podkarpacia języka aramejskiego. Przyniosłoby to obopólna korzyść.

- A jak na problem przyjmowania uchodźców zapatrują się władze, w tym kościelne? Trzeba przyznać, że nie mamy zbyt dużego doświadczenia w tym zakresie.

Z perspektywy Kanady Kościół, jak i instytucje rządowe, mają wypracowane pewne schematy, które mogą zostać wykorzystane przez władze na Podkarpaciu, stąd nasz udział jest tutaj bardzo pomocny. Współpracujemy w tutaj w rozmowach legislacyjnych. W pierwszej kolejności chcielibyśmy pomóc najbardziej bezbronnym osobom - starszym, dzieciom, kobietom, niepełnosprawnym. Ten ośrodek chcemy potraktować jako początek jeszcze większych działań na polu obrony chrześcijaństwa w wielu miejscach. Chcemy, aby był on takim „wyrzutem sumienia”, żeby usłyszało o nim jak największe grono ludzi. Na naszych oczach dzieje się holocaust chrześcijan, a świat o tym zupełnie nie chce słyszeć. I o tym właśnie powinna mówić Polska.

2014-03-26 09:02

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W obronie własnej

Niedziela Ogólnopolska 2/2015, str. 45

[ TEMATY ]

polityka

chrześcijaństwo

Unia Europejska

prześladowania

chrześcijanin

Mikamatto/Foter/Creativ Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY2.0)

Zdjęcie poglądowe

Zdjęcie poglądowe

Politycy europejscy mają w ręku instrumenty pozwalające na szybką i skuteczną pomoc prześladowanym chrześcijanom.

W rok 2015 wchodzimy ze świadomością, że chrześcijanie, czyli nasi bracia w wierze, są największą i najbardziej dyskryminowaną i prześladowaną grupą na świecie. Zarówno skala, jak i metody prześladowań są przerażające. Według organizacji Open Doors, od lat monitorującej tę sytuację, prześladowanych wyznawców Chrystusa jest 100 mln. A mieszkają oni w 50 krajach. Do prześladowań dochodzi głównie w krajach muzułmańskich – na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. Z używanymi pojęciami: „dyskryminacja”, „prześladowanie” wielu polityków europejskich zdążyło się już oswoić. Wygodnie jest bowiem zapomnieć, że oznaczają one nie tylko wyrzucanie z pracy, blokowanie dostępu do szkół, zakaz budowy świątyń, ale także palenie domów i okrutne mordy. Dzieje się to bardzo często przy biernej postawie policji i wojska.
CZYTAJ DALEJ

„Towarzysze, mamy problem” – tak komuniści reagowali na wybór Karola Wojtyły

2025-10-15 10:07

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Vatican News

Kard. Wojtyła papieżem, 16.10.1978

Kard. Wojtyła papieżem, 16.10.1978

I sekretarz KC PZPR Edward Gierek wybór Polaka-Kardynała Karola Wojtyły na papieża skomentował słowami „Towarzysze, mamy problem”. Dla komunistów był to rzeczywiście duży problem, a ich reakcje zupełnie odmienne niż reszty społeczeństwa – mówi historyk dr hab. Ewa Rzeczkowska z Instytutu Historii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

W poniedziałek, 16 października 1978 roku, około godziny 19.00 świat obiegła informacja o wyborze Ojca Świętego. Gdy zgromadzeni na Placu Świętego Piotra zobaczyli postać nowo wybranego papieża byli mocno zdziwieni, bo nie wiedzieli kto to jest. Polak Kardynał Karol Wojtyła, który przybrał imię Jan Paweł II przemówił do zgromadzonych wiernych po włosku z właściwym dla siebie poczuciem humoru. - I już wtedy Polak z dalekiego kraju natychmiast zyskał zaufanie i sympatię tłumu wiernych -mówi historyk dr hab. Ewa Rzeczkowska.
CZYTAJ DALEJ

„Wielkie Ostrzeżenie" - film, który wzywa do nawrócenia

2025-10-15 13:26

[ TEMATY ]

film

Rafael

Materiał prasowy

„Wielkie Ostrzeżenie” w reżyserii Juana Carlosa Salasa Tameza to film, który wymyka się prostym definicjom. To dzieło głęboko poruszające, duchowe i jednocześnie niezwykle aktualne wobec moralnego kryzysu współczesnego świata. Już pierwsze pytanie, jakie stawia widzowi, brzmi: Co by się stało, gdyby można było zobaczyć swoje życie z innej perspektywy — zarówno dobre, jak i złe czyny, wraz z ich konsekwencjami, w pełnym świetle prawdy? Tak jak widzi je Bóg? To pytanie prowadzi przez cały film, skłaniając do refleksji nad własnymi wyborami, relacjami i sensem życia. Premiera filmu w kinach w Polsce już 31 października.

Jak mówi ks. Mateusz Szerszeń, redaktor naczelny Któż jak Bóg: „To film, który nie tylko porusza, ale przede wszystkim wzywa do nawrócenia i przygotowania serca na spotkanie z Bogiem. Jestem przekonany, że poruszy sumienia i uchroni on wielu ludzi od piekła.” Rzeczywiście, „Wielkie Ostrzeżenie” jest jak duchowe lustro – pokazuje prawdę o człowieku, o jego słabościach i nadziei, o tym, co w życiu najważniejsze. Kamera prowadzi widza przez obrazy, które przypominają osobisty rachunek sumienia – nie po to, by potępić, lecz by ukazać prawdę i wzbudzić pragnienie przemiany.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję