Reklama

Kościół

Bp Czaja o głównych elementach nowego programu duszpasterskiego

Nowy program duszpasterski: „Wierzę w Kościół” był głównym tematem wystąpienia przewodniczącego Komisji ds. Duszpasterstwa KEP na spotkaniu episkopatu w Kamieniu Śląskim. Jego realizacja rozpocznie się od pierwszej niedzieli Adwentu, czyli od 27 listopada br.

[ TEMATY ]

program duszpasterski

bp Andrzej Czaja

Karol Porwich /Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kluczowym elementem nowego programu – jak wyjaśnił bp Andrzej Czaja - jest słowo „WIERZĘ” zawarte w słowach Składu Apostolskiego: „Wierzę w jeden święty Kościół powszechny”. W programie duszpasterskim chodzi więc o to, by współcześni Polacy, w szczególności młode pokolenie mogło zrozumieć czym Kościół jest w swej istocie i obudzić wiarę w Kościół. Podkreślił, że bez głębszej wiary będziemy mieć bardzo płytkie spojrzenie na Kościół, pozbawione jego wymiaru misteryjnego, co niestety charakteryzuje dziś dużą część mediów i innych środowisk. „Tymczasem bez wymiaru wiary po prostu nie jesteśmy w stanie zgłębić rzeczywistości kościelnej, która z istoty jest rzeczywistością Bosko-ludzką” – podkreślił bp Czaja.

Reklama

Kolejnym elementem programu jest pomoc w zrozumieniu, że „wiara w Kościół”, oznacza wiarę w „Boga obecnego w naszej ludzkiej rzeczywistości, która jest zbudowana na przymierzu chrzcielnym, jakie zawarliśmy z Bogiem”.

Podziel się cytatem

Wreszcie – jak zaznaczył bp Czaja - jeśli wierzę w Kościół, to też mam podstawy, aby wierzyć Kościołowi. A to dlatego, że Kościół naucza nie w imieniu własnym, tylko w imieniu samego Boga, a jego nauczanie jest oparte na prawdzie objawionej.

Kolejnym ważnym elementem programu duszpasterskiego – zdaniem bp. Czai - jest wspólnotowy, czyli komunijny wymiar Kościoła. „Jeśli wierzymy w Kościół – podkreślił - to nie da się wierzyć w pojedynkę. A jeśli jestem w Kościele, to poprzez Chrystusa wchodzę w więź z tymi, którzy w niego wierzą i go przyjmują”.

Podkreślił, że cały rozpoczynający się program duszpasterski jest przybliżeniem nauki Soboru Watykańskiego II o Kościele.

Bp Czaja zapewnił, że szczegółowe materiały dotyczące realizacji programu duszpasterskiego zostały przesłane z dużym wyprzedzeniem do poszczególnych diecezji. Zwrócił też uwagę na potrzebę dobrego, także medialnego, wypromowania programu. W Warszawie odbędzie się na początku listopada briefing, a później cały cykl debat o Kościele adresowanych do środowiska dziennikarskiego.

A jeśli chodzi o poziom lokalny, to bp Czaja zaapelował do poszczególnych biskupów i dyrektorów kurialnych wydziałów duszpasterskich, aby wykorzystali w tym celu kontakty z mediami w ich diecezjach.

Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia przygotowuje szereg krótkich filmów pod hasłem: „Jestem w Kościele – dlaczego”, dostępnych na YouTube i adresowanych głównie do młodych. Natomiast Duszpasterstwo Rodzin archidiecezji katowickiej przygotowało bardzo konkretne materiały dla rodzin. Każda rodzina będzie mogła z Internetu ściągnąć w poszczególne niedziele materiał pomagający w rozmowie na temat tego, czym jest Kościół. Będzie to fragment z nauczania Kościoła, refleksja biblijna i zadania dla rodziny, w jaki sposób o tym rozmawiać. Poszczególne diecezje jak również parafie będą te materiały zamieszczać na swoich stronach internetowych, tak by mogły trafić do każdej rodziny.

2022-10-11 16:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowe życie w Chrystusie

Dzieje polskiego narodu i państwa zostały określone poprzez dwie daty, zapisane w Roczniku Kapituły Krakowskiej: DCCCCLXV „Dubrouka ad Meskonem venit” („965: Dubrowka przybywa do Mieszka”) i DCCCCLVI „Myskodux Polonie baptizatur” („966: Mieszko książę Polski został ochrzczony”). Przed tymi datami nie ma żadnego innego zapisku odnoszącego się do Polski. Z historii tamtych czasów wiemy jeszcze o jednym wydarzeniu, które historycy datują na rok 963, kiedy to Mieszko I poniósł klęskę w bitwie z Wichmanem. To jest dosłownie wszystko, co z dokumentów pisanych wiemy o Mieszku i jego poprzednikach. Jak pisze prof. Andrzej Nowak w swym monumentalnym dziele „Dzieje Polski”, a dokładniej w ich 1. tomie, zatytułowanym „Skąd nasz ród” (Kraków 2014), „podkreślić warto (...), jak nagle pojawia się i odnajduje od razu w geopolitycznym i symbolicznym pejzażu swojej epoki państwo Mieszka. Wyskakuje na scenę historii jak Atena z głowy Zeusa – od razu, w pełniej zbroi. Żadnego nie mamy w historii pisanej przedstawienia czasu dochodzenia do tego przełomowego momentu. Energia, z jaką Polska (przyszła, bo jeszcze się tak nie nazywała w roku 966) wkracza do historii, jest zdumiewająca. Jest równie intrygująca jak ciemność, w której pogrążone są dzieje naszej wspólnoty historycznej przed starciem z Wichmanem, przybyciem Dobrawy i chrztem Mieszka. Możemy śledzić w historii, jak dochodziły do form swej państwowości plemiona germańskie, ruskie, madziarskie, czeskie, potem litewskie, jak nie udało się tych form ustabilizować Słowianom zachodnim: Obodrzycom, plemionom związku wieleckiego. Natomiast o tym, jak powstało, skąd się wynurzyło, dzięki jakiej ewolucji (czy rewolucji) uformowało się państwo zapisane nagle w kronikach między 963 a 966 rokiem – nie mamy żadnych źródeł pisanych! Stąd to wrażenie wybuchu, historycznego big-bangu na ziemiach między Odrą a Wisłą. (...) Wszystko to dokonało się błyskawicznie, na przestrzeni życia jednego pokolenia: pokolenia ojca Mieszka I (choć na gruncie przygotowywanym już inwestycjami z pierwszego dwudziestolecia X wieku z generacji Mieszkowego dziada raczej). Pozostanie jednak nadal otwarte pytanie: skąd wzięła się ta energia, ale i – mówiąc dzisiejszym językiem – know-how twórców potęgi państwa nad Wartą? Tak szybko i sprawnie potrafili doprowadzić do budowy sieci grodów, odpowiedzieć na zagrożenie, rozpocząć własną, skuteczną ekspansję? (...) Nie ma Polski przedchrześcijańskiej – to jest także jedna z konsekwencji szybkiego wyboru drogi ku Rzymowi, jakiego dokonał Mieszko. (...) Nie byłoby może Polski w ogóle, gdyby nie wybór chrześcijaństwa. Jeśli przyjąć kontrowersyjną tezę prof. Urbańczyka, nie byłoby samej nazwy Polania/Polonia, którą ziemie Mieszka i jego syna Bolesława zyskują dopiero od roku 1000, zyskują je w Rzymie... Nawet jednak, kiedy odrzucimy tę tezę, to zastanawiając się nad prawdopodobnymi skutkami NIEPRZYJĘCIA chrześcijaństwa przez Mieszka w roku 966, musimy powtórzyć wniosek, że niezmiernie trudno byłoby pogańskiemu księciu Gniezna i Poznania zdobyć na Czechach Śląsk i Małopolskę z Krakowem – i utrzymać je przeciw sile nie samych Czech tylko, ale także przeciw tej potężnej sile, do której ochrzczona Praga mogłaby się naturalnie odwołać: sile niemieckiego chrześcijańskiego cesarstwa. A bez Śląska i Małopolski – czy państwo Mieszka byłoby już Polską?” (por. A. Nowak, Dzieje Polski, t. 1: Skąd nasz ród, Kraków 2014, s. 61, 64, 71, 85).
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura: W sprawie zabójstwa 11-letniej dziewczynki zatrzymano 12-latkę

2025-12-16 09:28

[ TEMATY ]

morderstwo

PAP/Wojciech Kamiński

W sprawie zabójstwa 11-letniej dziewczynki w Jeleniej Górze zatrzymano 12-latkę, która może mieć związek z tym zdarzeniem – poinformowała PAP prokuratura. Ofierze zadano rany ostrym narzędziem. Sprawą ma zająć się we wtorek sąd rodzinny.

Jak poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Ewa Węglarowicz-Makowska, ofiarą jest 11-letnia dziewczynka, uczennica Szkoły Podstawowej nr 10 w Jeleniej Górze.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję