Reklama

Odsłony

Stare, łyse konie...

Niedziela Ogólnopolska 15/2008, str. 28

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy przywiązanie kilkuletniego chłopca do starego konia na biegunach, którego z płaczem nie zgodził się zastąpić nowym, można nazwać miłością? Jeśli uznamy, że dziecko jest zdolne, by kochać, to tak...

*

Reklama

Nikt nie wiedział, dlaczego ordynator szpitala i profesor akademii medycznej zawsze wracał do domu pieszo. Przy ładnej pogodzie zbaczał pod nieduży domek z ogródkiem, gdzie często siedziało dwóch starszych panów, a na grządkach krzątała się żona jednego z nich. Na powitanie profesor wołał do nich choćby tak: „Ech, wy stare pierniki, bałamuty leniwe...”. Na to jeden z tamtych odpowiadał: „A ten konował, duszochwat, czego tu zagląda? Koniaku nie mamy, a herbaciną pewnie burżuj wzgardzi”. Ktoś obcy mógłby być zdumiony tak osobliwym dialogiem, ale ze znajomych nikt tam nie czuł się obrażony. Profesor wchodził zwykle do ogródka, by siąść przy stoliku. Jeden ze staruszków był stróżem nocnym, a drugi szewcem. Ta ich znajomość i więź trwała już kilkanaście lat. Docinali sobie rubasznie i dobrodusznie, ale ciągnęło ich do siebie. Mawiali czasem, że się znają jak stare, łyse konie. I tak było, choć chyba jeszcze coś w nich było wzajemnie ciekawego. Profesor jednego nie znosił, gdy ta kobieta mówiła, że „dochtory” to się powinny u znachorów leczenia uczyć... Zapieniał się, a staruszka zaraz go przepraszała i starała się udobruchać swoją nalewką.
Jednego z nich, bodaj stróża, przezywano Koniskiem... i to określenie „stare, łyse konie” nabierało przez to barwy i znaczenia. Ta męska zażyłość i przywiązanie zaczęły trochę słabnąć, gdy syn pana „Koniska” zaczął się zjawiać w porze obecności profesora, żeby coś „załatwić”, po znajomości, której on naprawdę z nim nie miał... Im częściej on się zaczął zjawiać, tym coś z tej latami tworzonej swojskości między „starymi” gdzieś zaczęło ulatywać...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

*

Przywiązania nie zwykło się nazywać miłością, bo tam uczucia i zmysły nie szaleją, wzniosłości żadnej nie ma, nikogo się nie wybiera, a tylko powoli i naturalnie oswaja się wzajemnie. I przywiązanie godzi się na różnice wykształcenia, zamożności, wieku, byle była ta nić porozumienia i radość z obcowania ze sobą.
W baśni „O czym szumią wierzby” czterej zupełnie różni osobnicy: Kret, Szczur, Borsuk i Ropuch są właśnie takimi starymi dobrymi swojakami... Bo w przywiązaniu słowo „stary” nabiera najcieplejszego znaczenia. Ono musi mieć dobrze znaną, swojską twarz i nic z udawania... To tak, jakby miłość erotyczna czy przyjacielska, po wszystkich uniesieniach, zwinęła się w kłębek jak kot przy psie na dywanie... Takiego przywiązania nie można wymusić, ale i zdradzać też nie, bo jest w nim jednak coś z miłości, choć żaden „stary” tak go nie nazwie. Czy jest teraz czas, ochota i wola podtrzymywania takiego przywiązania? Pomijając te neurotyczne, zaborcze i histeryczne przywiązania, ale to nie o nich tutaj...

*

Bo ponoć jeśli miłość jest dzieckiem, to przywiązanie jest dojrzałym człowiekiem. A w dojrzałości jest pogodna zgoda na utratę, dzięki której jednak trwa więź…

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odnaleziona Siostra Dorota apeluje: Uważajcie na oszustów

2025-08-22 15:47

[ TEMATY ]

apel

Siotra Dorota

uważajcie na oszustów

Siostry Pasjonistki św. Pawła od Krzyża

Odnaleziona Siostra Dorota

Odnaleziona Siostra Dorota

- Z całego serca pragnę podziękować wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób zaangażowali się w poszukiwania. Niech Bóg wynagrodzi każdemu, kto wspierał mnie modlitwą - tak brzmi początek nagrania, w którym Siostra Dorota apeluje o to, by nie dać się zwieść oszustom.

Przypomnijmy: 21 sierpnia Zgromadzenie Sióstr Pasjonistek Świętego Pawła od Krzyża wydało dramatyczny komunikat. Siostry z wielkim niepokojem informowały o zaginięciu siostry zakonnej Doroty Janiszewskiej.
CZYTAJ DALEJ

Dzisiaj Jezus mówi do zwykłych ludzi o autorytetach religijnych

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii Mt 23, 1-12.

Sobota, 23 sierpnia. Dzień powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie św. Róży z Limy, dziewicy
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2025 (dzień 7.)

2025-08-23 11:10

[ TEMATY ]

nowenna

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna przed Uroczystością Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej trwa od 17 do 25 sierpnia przez dziewięć kolejnych dni. Na Jasnej Górze przez ten czas prowadzić nas będzie ks. Wojciech Węgrzyniak.

ZOBACZ WSZYSTKIE ROZWAŻANIA NOWENNOWE - TUTAJ.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję