Reklama

Wiadomości

Zakwas - niezbędny składnik smacznego i zdrowego chleba

Dobry chleb powinien być zrobiony na zakwasie, mieć dobrze wypieczoną skórkę - trzeba go dotknąć, powąchać, a najlepiej także spróbować, tak jak degustuje się dobre wino - mówi Karl de Smedt, piekarz i bibliotekarz chlebowych zakwasów. W jedynej na świecie Bibliotece Zakwasów chlebowych Puratos mieszczącej się w St. Vith w Belgii, znajduje się 137 zakwasów z 25 krajów świata.

[ TEMATY ]

chleb

Adob.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Dobry chleb na pierwszy rzut oka powinien mieć piękną i odpowiednio wypieczoną skórkę, która nie może być za ciemna, ani za jasna. Najważniejsze to dotknąć chleba, żeby zobaczyć, czy jest chrupiący, czy miękki, powąchać go, odkryć smaki, trochę tak, jak się to robi z kieliszkiem wina: patrzysz na kolor, obserwujesz jak rozlewa się po ściankach, czujesz aromaty i w końcu smakujesz” - wyjaśnia Karl de Smedt pytany o to, w jaki sposób rozpoznać dobry chleb na sklepowej półce „Tak więc chleby powinny najpierw dobrze wyglądać, a potem odkrywanie polega na ich spróbowaniu, i to powinno być po prostu niesamowitym doświadczeniem” - wskazuje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Miałem szczęście, że mogłem skosztować trochę polskiego chleba. W jednej z waszych piekarni spróbowałem naprawdę niesamowitego chleba z makiem w środku. Miał fantastyczną skórkę. To chleb, który mógłbym jeść codziennie. Bardzo mnie ucieszyło, że również w Polsce nastąpiło odrodzenie chlebów o idealnej konsystencji, z charakterem i pełnych smaku” - dodaje ekspert.

Według Karla de Smedt’a dziś tradycyjne pieczywo znowu staje się popularne, bo konsumenci szukają smacznego i zdrowego chleba. „Trzeba cofnąć się w czasie i uświadomić sobie, że do takich wypieków niezbędny jest zakwas, który jest najstarszym składnikiem używanym do wypieku chleba. Zakwas istnieje od tysięcy lat. Dopiero w ciągu ostatnich 150 lat trochę zaniknął, ponieważ na rynku pojawiły się drożdże komercyjne” - wyjaśnia. „Teraz wiemy, że chleb żytni wymaga zakwasu, aby nadawał się do pieczenia, ale w przypadku chlebów pszennych nastąpiło całe odrodzenie tej starodawnej metody pieczenia, a to ma same korzyści, jeśli chodzi o smak. Zakwas nadaje chlebowi przyjemną teksturę, a na dodatek sprawia, że jest on łatwiej strawny” - uzupełnia.

Reklama

Karl de Smedt mówi, że przepis na zakwas chlebowy jest bardzo prosty - wystarczy do mąki dodać wody. „Każdy może go zrobić. Jest to po prostu mieszanina mąki i wody, do której codziennie dodajemy mąkę i wodę, aż po pięciu, siedmiu, dziesięciu dniach otrzymujemy coś, co pachnie trochę jak jogurt, gdzie mikroorganizmy znajdujące się w środku wytworzyły aromaty, kwasy, alkohol i CO2, aby chleb wyrósł. Tak więc podstawowym celem zakwasu jest sprawienie, aby chleb wyrósł i nabrał smaku” - tłumaczy.

Podczas tego procesu rozpoczyna się przekształcanie białek w aminokwasy, które są niezbędnym budulcem naszego organizmu. „Kiedy zakwas już powstanie, zachowuje się on trochę jak człowiek lub zwierzę domowe. Żyje, trzeba go karmić i w zależności od tego, jak się to robi, w jakiej temperaturze i w jakich warunkach, można zaobserwować wahania. Na tym polega złożoność prostoty robienia zakwasu, który w rzeczywistości jest bardzo skomplikowany” - zwraca uwagę specjalista od piekarnictwa.

Karl De Smedt jest piekarzem i bibliotekarzem w Bibliotece Zakwasów położonej w belgijskim miasteczku Saint-Vith. Została ona założona w październiku 2013 roku przez firmę Puratos w celu zachowania i promowania chlebowego zakwasu jako dziedzictwa tradycyjnie przygotowywanego chleba.

„Biblioteka Zakwasów to inicjatywa non-profit firmy Puratos, która ma na celu przyczynić się do rozwoju świata fermentacji i technologii fermentacji. Chronimy bioróżnorodność zakwasu, analizując i izolując mikroorganizmy, które tam znajdziemy. Zakwasy przechowujemy w temperaturze minus 80 stopni C” - opowiada De Smedt. „Chronimy dziedzictwo piekarnictwa, ponieważ kiedy otrzymujemy zakwas, dokumentujemy go dokładnie na podstawie informacji, które przekazuje nam piekarnia lub osoba, od której pochodzi, a także, co nie mniej ważne, mamy fizyczną próbkę zakwasu w bibliotece, aby zapewnić wsparcie na wypadek, gdyby coś poszło nie tak w miejscu pochodzenia, gdzie piekarz mógłby stracić zakwas” - zaznacza.

Obecnie w Bibliotece Zakwasów znajduje się kolekcja 137 zakwasów pochodzących z 25 krajów, m.in. z Francji, Włoch, Australii, Peru, Brazylii i jeden z Polski.

2022-09-26 08:26

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chleb pszenny i wino z winogron konieczne do ważności Eucharystii

[ TEMATY ]

Eucharystia

chleb

Komunia

Andrzej Niedźwiecki

Wydany ostatnio przez Kongregację Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów list o chlebie i winie do sprawowania Eucharystii wymaga od biskupów czuwania nad ich jakością. Istnieje bowiem ścisły związek między sakramentalną tajemnicą Ciała i Krwi Chrystusa a postrzegalnymi przez zmysły znakami, które je wyrażają – wskazał w wywiadzie dla Radia Watykańskiego konsultor tej dykasterii ks. Claudio Magnoli. Włoski liturgista zwrócił uwagę, że również w Kościołach wschodnich, choć nie wymagają one, tak jak zachodni, chleba niekwaszonego, musi to być zawsze autentyczny chleb pszenny.

„Jeżeli brakuje tych elementów – chleb nie jest z pszenicy, a wino z winogron – na pewno nie sprawujemy rzeczywiście Eucharystii. Nie jest ona ważna, bo nie odpowiada temu, co ustanowił Chrystus. Doszło do nadużyć spowodowanych przez swoistą «teologię inkulturacji», według której Jezus miał wybrać chleb i wino po prostu jako elementy kultury basenu Morza Śródziemnego, do której sam należał. Dlatego pewni teolodzy, a później i pastoraliści proponowali, by np. w Japonii używać zamiast wina sake, a w Europie Północnej piwa, jak też w innych regionach manioku czy innych zbóż bardziej tam znanych niż pszenica. Chleb i wino można by zatem zastępować innymi elementami, właściwymi dla każdej kultury. Wychodząc poza refleksję teoretyczną niektórzy zaczęli to wprowadzać w praktykę, jednak wbrew regule Kościoła, który co do tego był zawsze mocno przekonany i niezmienny” - wyjaśnił ks. Magnoli.

CZYTAJ DALEJ

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

2024-05-01 12:21

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

Bożena Sztajner/Niedziela

Ojciec Święty mianował księdza prałata Krzysztofa Józefa Nykiela, Regensa Penitencjarii Apostolskiej, biskupem tytularnym Velia - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Ks. biskup-nominat Krzysztof Józef Nykiel urodził się w Osjakowie 28 lutego 1965 r. W 1984 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. W 1990 r. przyjął święcenia kapłańskie i należy do duchowieństwa archidiecezji łódzkiej. W roku 2001 uzyskał doktorat z prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. W latach 1995-2002 pracował w Papieskiej Radzie ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. 1 lipca 2002 podjął pracę w Kongregacji Nauki Wiary. Od 18 grudnia 2009 był zastępcą sekretarza Międzynarodowej Komisji Badającej sprawę autentyczności objawień w Medjugorie. 26 czerwca 2012 roku papież Benedykt XVI mianował go regensem Penitencjarii Apostolskiej.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję