Reklama

Zdaniem plebana

Mniejszość chce być większością

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie tak dawno media doniosły, że w szkołach na Wyspach Brytyjskich ma dojść do wielkich zmian, które wiążą się z odzywaniem się nauczycieli do uczniów. Wśród wielu propozycji największy niepokój budzi zakaz stosowania słów: „mama” i „tata”. Wolno tylko będzie używać wyrazu: „rodzice”. W pomyśle ministra edukacji Eda Ballsa chodzi o to, by „dzieci w wieku od czterech do siedmiu lat mogły się nauczyć, że niektórzy ich koledzy mają np. dwie mamy”, a także, by „dzieci nabrały większej świadomości, że istnieje coś takiego, jak pary tej samej płci”. W szkołach podstawowych zalecono, by wobec chłopców nie używać wyrażeń typu „bądź mężczyzną”. W szkołach zaś średnich mają być specjalne lekcje nt. związków homoseksualnych, a także o prawach gejów do adopcji.
W Polsce też nasilają się działania różnych ugrupowań homoseksualnych. Ma to związek z planowaną za dwa lata Europride, na którą do naszego kraju ma przyjechać kilkaset tysięcy gejów i lesbijek. W wielkich miastach zaś przygotowuje się m.in. adresowane do tego właśnie środowiska przewodniki, aby ludzie o tej seksualnej orientacji wiedzieli, gdzie mogą liczyć na życzliwe przyjęcie.
Nie skomentuję powyższych informacji, bo szkoda na to miejsca. Ci, którzy mnie dobrze znają, wiedzą, że jestem osobą tolerancyjną. Niemniej mój szczególny niepokój budzi fakt, że w wielu publikatorach atakuje się Polaków, traktując nas jako homofobów, co nie jest prawdą. Ponadto homoseksualne lobby robi wszystko, by pokazać, jak to źle traktowane są osoby homoseksualne. Dochodzi nawet do tak absurdalnych sytuacji, że nieliczna mniejszość chce za wszelką cenę zaistnieć, by pokazać, że jest ważniejsza od zdecydowanej większości, która w spokoju i zgodzie chce przeżyć dane jej przez Bożą Opatrzność dni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: nie brakuje psów i kotów, ale nie mamy dzieci

2024-05-10 12:51

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Jakiej przyszłości możemy się spodziewać, skoro największy dochód przynosi dziś przemysł zbrojeniowy i antykoncepcja? - powiedział Papież na stanach generalnych o dzietności we Włoszech. Jak przypomniał, kiedyś wydawało się, iż problemem naszego świata jest zbyt wysoka liczba dzieci. Tymczasem prawdziwy problem stanowi nasz egoizm. Gromadzimy coraz więcej rzeczy, nie brakuje psów i kotów, ale nie ma mamy dzieci, nie mamy przyszłości - dodał Franciszek.

Stany generalne o dzietności to doroczne forum organizowane przez włoskie środowiska rodzinne w celu szukania sposobów na przełamanie kryzysu demograficznego we Włoszech. Bierze w nich udział również Papież.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Wniebowstąpienie wyraźnie pokazuje, że nasza Ojczyzna jest w Niebie

2024-05-10 20:51

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

John Singleton Copley, "Wniebowstąpienie Chrystusa"/commons.wikimedia.org

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

12 maja 2024, Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, rok B

CZYTAJ DALEJ

Adorować to postawić Boga w centrum życia

2024-05-11 09:47

ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Drugi dzień II Kongresu Wieczystej Adoracji rozpoczął się w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu. Eucharystii przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

W homilii abp Józef Kupny wyjaśnił, czym jest adoracja Najświętszego Sakramentu. - Odkrywamy adorację jako wymóg wiary. Adorować to postawić Boga w centrum życia, to nadać wszystkim sprawom właściwy porządek, stawiając Boga na pierwszym miejscu. W życiu wiarą nie wystarczy sama wiedza teologiczna, potrzeba Go spotkać i adorować. Na niewiele zdadzą się nasze wiadomości z zakresu życia religijnego czy zdolności duszpasterskie, jeśli nie padamy na kolana. Wiara jest relacją z żywą osobą, którą się kocha. Stając twarzą w twarz z Jezusem poznajemy Jego oblicze. Adorując odkrywamy dzieje miłości z Bogiem, w którym nie wystarczają idee, ale trzeba Go postawić na pierwszym miejscu, tak jak stawia się osobę, którą kochamy. Taki właśnie musi być Kościół, adorujący i zakochany w Jezusie, swoim Oblubieńcu - wskazał. abp Kupny i dodał: - Trwanie na kolanach przed Jezusem jest lekarstwem na podziały w Kościele. Dzisiaj chcemy rozważać, że adoracja czyni jedność w Kościele. Przez adorację dokonuje się wyzwolenie z największego niewolnictwa, uzależnienia do nas samych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję