Reklama

Niedziela Łódzka

Abp: Nie jesteśmy w stanie dać ludziom wiary, ale możemy o niej zaświadczyć

Pielgrzymi 554. Pieszej Pielgrzymki Pabianickiej doszli na Jasną Górę.

[ TEMATY ]

Archidieceja Łódzka

#Pielgrzymka

ks. Paweł Gabara

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Do Królowej Polski przybyli pabianiccy pielgrzymi. Przed cudownym obrazem modlili się razem z lokalnymi władzami Pabianic. Mszy św. przewodniczył abp Grzegorz Ryś, który odnosząc się do Ewangelii, powiedział, że pielgrzymi są ludźmi, którzy szukają. – Po co poszliście na pielgrzymkę, dla sportu? Dzisiaj nikt nie musi tego robić, jest tyle sposobów, by wypocząć. Poszliście na pielgrzymkę, bo czegoś szukacie, pragniecie. Zostaliście znalezieni na pielgrzymce przez Jezusa? – pytał zebranych metropolita łódzki. Ewangelia w ostatnich dniach ukazuje moment, kiedy Jezus spotkał Filipa, mającego poczucie odnalezienia Zbawiciela., dlatego żyjąc w takim przekonaniu, sam później szuka Natanaela. - Jeśli ten czas pięciu dni, który macie za sobą, był takim czasem spotkania z Jezusem, spotkania upragnionego, wyczekiwanego, jeśli doświadczyliście tego, że was Jezus znalazł, to teraz proszę was, żebyście poszukali tych, których chcecie znaleźć – powiedział duchowny. Następnie, zachęcał zebranych, aby dawali świadectwo w swoich środowiskach. – Ile zależy od waszego świadectwa, od tego, że podejdziesz i powiesz „znalazłem” albo nawet nie musisz tego mówić, wystarczy, że cię zobaczy właśnie jako kogoś, kto na pewno znalazł, kto jest w takiej relacji, która go buduje. Bardzo was o to proszę, na koniec pielgrzymki popatrzcie poza siebie. Nie jesteśmy w stanie ludziom dać wiary, ale jesteśmy w stanie o niej zaświadczyć – podkreślił. Na zakończenie wskazał, aby za wstawiennictwem Matki Bożej modlili się o dawanie świadectwa osobom, które tego najbardziej potrzebują dla umocnienia wiary.

Podczas porannej Eucharystii obecna była Aleksandra Jarmakowska, wiceprezydent Pabianic. – Myślę, że pielgrzymka jest bardzo ważna w wielu kontekstach. W kontekście wiary, w kontekście tego, z jakimi intencjami tu przyszliśmy, czego oczekujemy. Wspólna modlitwa nas łączy i wpływa nie tylko na to, co dzieje się w mieście, ale na to w jaki sposób pielgrzymujemy – powiedziała.

Dziś na Jasną Górę dotrą kolejni pielgrzymi Archidiecezji Łódzkiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-08-24 13:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

30. Piesza Pielgrzymka Diec. Elbląskiej

[ TEMATY ]

Jasna Góra

#Pielgrzymka

Elbląg

BPJG

30. Piesza Pielgrzymka Diec. Elbląskiej

30. Piesza Pielgrzymka Diec. Elbląskiej

"Chcemy ujrzeć Jezusa!" - to pragnienie wyrażali w drodze pątnicy 30. Pieszej Pielgrzymki Diec. Elbląskiej. Na Jasną Górę przyszło 320 osób, w dwa tygodnie pokonali ponad 500 km. Dziękowali także za 30-lecie powstania swojej diecezji

- Jak zobaczyć Jezusa? We wspólnocie, w drugim człowieku, w służbie drugiemu człowiekowi i wspieraniu go, by i on zobaczył naszego Zbawiciela – wyjaśniali pielgrzymi.
CZYTAJ DALEJ

Szczecin: spotkanie z Grzegorzem Braunem w seminarium odwołane; "Ksiądz rektor został wprowadzony w błąd"

2025-12-11 11:12

[ TEMATY ]

Grzegorz Braun

PAP/Paweł Supernak

Grzegorz Braun

Grzegorz Braun

Zaplanowane na piątek 12 grudnia w szczecińskim seminarium duchownym spotkanie z liderem Konfederacji Korony Polskiej Grzegorzem Braunem, połączone z promocją książki prorosyjskiego polityka i publicysty Mateusza Piskorskiego, zostało przez władze AWSD odwołane. - Ksiądz rektor uznał, że został wprowadzony w błąd co do rzeczywistego charakteru planowanego spotkania - powiedział KAI ks. kan. dr Krzysztof Łuszczek, rzecznik prasowy kurii szczecińsko-kamieńskiej.

Z plakatu rozpowszechnionego w mediach społecznościowych przez szczeciński oddział Konfederacji Korony Polskiej wynika, że w piątek 12 grudnia w murach Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie miało się odbyć "Spotkanie z Grzegorzem Braunem połączone z promocją książki 'Ostatni więzień Rakowieckiej' dr. Mateusza Piskorskiego". Spotkanie zaplanowano o godz. 18.00 w refektarzu.
CZYTAJ DALEJ

Bp Wołkowicz: Wpatrujmy się w Maryję po to, by poddawać Panu Bogu!

2025-12-13 09:22

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA.

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA.

- Wpatrujmy się w Maryję po to, by uczyć się od Niej - w każdej z tych sytuacji życiowych, w których Ona była, i w których my się znajdujemy - poddawać Panu Bogu. Pozwalali Mu się prowadzić - czy jest radość, czy jest niepokój, a wtedy znajdziemy radość najgłębszą. Radość z pewności, że Bóg jest z nami. Bóg jest przy nas - mówił bp Wołkowicz.

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA. W wygłoszonej homilii powiedział: - Dziś Pan Bóg przez proroka Izajasza mówi, o gdybyś zważał na me przykazanie. To jest taki troszkę wyrzut z żalem. Gdybyś to uczynił, twoje życie było inne. Wtedy stałby się pokój twój jak rzeka, a sprawiedliwość twoja jak morskie fale. Twoje potomstwo było jak piasek i jak ziarnko twoje na to rośnie. Tak naprawdę to, o co chodzi, to jest otworzyć serce, przyjąć, pozwolić Panu Bogu, żeby to On kierował moim życiem. Oczywiście to nie jest tak, że to wszystko zależy tylko ode mnie, od mojego wysiłku, bo Słowo Boże, bo przykazania, tak naprawdę to jest forma obecności Pana Boga. Taka sama jak w Eucharystii jest obecność Pana Jezusa w Słowie. Boga, który do mnie przemawia. Więc te zalecenia, które daję, są Jego słowami, ale skoro to jest Jego obecność, to to Słowo ma też moc uczynienia tego, co przekazuje. Więc to nie jest tylko mój wysiłek. Moim wysiłkiem jest otwartość, pozwolenie, żeby to Pan Bóg mnie zaskoczył, żeby Pan Bóg ciągle działał. Ale to On działa, On przemienia. Weźmy sobie takie przykazanie miłości nieprzyjaciół. Jest to jedno z przykazań. Najbardziej radykalne w chrześcijaństwie. Po ludzku niemożliwe do zrealizowania. No ale, kiedy przyjmę, że to jest Słowo Boga, że to Pan Bóg wie, co mówi i On mi daje siłę, żeby to uczynić. Z drugiej strony, jeżeli ja próbuję podjąć pewne akty, wyjść do człowieka, który jest moim nieprzyjacielem, którego kochać trudno, to Pan Bóg da mi siłę, żeby to moje działanie przyniosło owoce, żeby przemieniło naszą relację. Zobaczcie, tutaj tak naprawdę widać, że potrzebne są dwie strony w tym, żeby Pan Bóg mógł nas zbawić, mógł przyjść do nas, mógł do nas przychodzić. Z jednej strony potrzebna jest moja otwartość i moja chęć przyjęcia tego Słowa, czyli próba życia Nim. - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję