Reklama

Chcą korespondować

„Niedzielna” rubryka „Chcą korespondować” cieszy się bardzo dużą popularnością. Każdego dnia do naszej redakcji w Częstochowie przychodzi nowa porcja listów od osób, które poszukują przyjaciół i chcą na łamach „Niedzieli” umieścić swój anons lub zamierzają nawiązać kontakt z osobami, których korespondencja już została wydrukowana. Ze względu na to, że liczba zgłoszeń przerasta możliwości cotygodniowej stałej rubryki „Chcą korespondować”, zdecydowaliśmy się oddać raz w miesiącu całą kolumnę „Niedzieli” na korespondencję Czytelników poszukujących przyjaciół.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

3823. Lublinianka
Mam 35 lat, pracuję (skończyłam studia wyższe). Lubię spacery, wycieczki rowerowe, książki. Od jakiegoś czasu dokucza mi samotność. Chciałabym nawiązać kontakt z osobami z Lublina lub okolic, aby się zaprzyjaźnić, a może coś jeszcze więcej.

3824. Małgorzata z woj. kujawsko-pomorskiego
Bardzo chciałabym korespondować z osobami ceniącymi wartości chrześcijańskie. Jestem osobą wierzącą, szukającą nowych znajomości z ludźmi otwartymi na życie. Lubię naturę, dzieci i książki. Cenię sobie wierność, uczciwość, prawdomówność i przyjaźń. Proszę, napisz do mnie, jeśli chcesz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

3825. Alena z Baranowicz
Mam 49 lat. Bardzo chcę mieć przyjaciół do korespondencji z Polski. Lubię nawiązywać listowne kontakty. Kolekcjonuję widokówki z kwiatami. Będę się cieszyć, gdy napiszą do mnie kobiety i mężczyźni.

3826. Farmaceutka z Warszawy
Mam niby wszystko, co potrzeba w życiu, a jednak czuję się samotna. Mam 65 lat, wykształcenie wyższe, ciekawą osobowość, przeciętną urodę. Cenię uczciwość, inteligencję, poczucie humoru. Mam nadzieję spotkać przyjaciół, którzy będą czuli podobnie jak ja.

3827 Czytelniczka z okolic Krakowa
Jestem panną, mam 38 lat, wykształcenie średnie, cenię wartości chrześcijańskie i staram się nimi kierować w życiu. Z natury jestem romantyczką, kocham wszystko, co piękne i dobre. Mam nadzieję, że tą drogą odnajdę przyjaciół, a może także osobę bliską memu sercu.

3828. Aneta z Warszawy
Mam 29 lat, jestem panną, z zawodu ekonomistką. Chętnie poznam osoby, które tak jak ja czują się samotne i chciałyby dzielić swoje troski i pomyślności, radości i zwątpienia z drugim człowiekiem. Jestem osobą wierzącą i praktykującą, od kilku lat należę do wspólnoty neokatechumenalnej. Lubię spędzać wolny czas, podróżując, czytając książki, słuchając muzyki, śpiewając, a także uprawiając sport, np. pływanie.

Reklama

3829. Krakowianka
Mam 24 lata, obecnie mam 2-miesięczne dziecko. Wychowana jestem w wierze katolickiej. Niegdyś należałam do Ruchu Światło-Życie, którego założycielem był ks. Franciszek Blachnicki. Pragnę poznać ludzi z całej Polski i Europy. U człowieka cenię szczerość, wiarę, otwartość.

3830. Aśka z woj. śląskiego
Jestem panną, mam 26 lat, wykształcenie średnie, prawo jazdy. Obecnie jestem na rencie (sprawna fizycznie). Jestem osobą wierzącą i praktykującą, mam wszechstronne zainteresowania. Lubię spokojny tryb życia. Pragnę poznać przyjaciół (chętnie na rencie, ale i zdrowych) z całej Polski. Może znajdę również bratnią duszę.

3831. Czytelniczka z okolic Jasła
Mam 31 lat, jestem praktykującą katoliczką, panną. Pragnę nawiązać przyjaźń, znajomość w celach towarzyskich.

3832. Bartosz z Warszawy
Jestem człowiekiem nieśmiałym i samotnym, mam 34 lata i wiele zainteresowań, którymi chciałbym się z kimś podzielić. Mam wyższe wykształcenie związane z hodowlą zwierząt. Z tym też wiąże się genetyka, która mnie fascynuje. Robię zdjęcia architektury, domów z okresu międzywojennego, jest to moje hobby. Interesuję się też etymologią słów. Lubię zwierzęta, wieś i małe miasteczka. Moje wartości oparte są na nauce Kościoła katolickiego. Proszę o listy od osób, które mają podobne upodobania.

3833. Samotny z południowej Polski.
Samotny starszy pan szuka przyjaźni. Może przyjąć pod swój dach kogoś, kto zająłby się jego egzystencją.

3834. Dziunia z woj. podkarpackiego
Jestem wdową, mam 63 lata. Znalazłam się w ciężkiej sytuacji. Szukam przyjaciół od serca, takich, co poznaje się w biedzie. Jestem wierząca, uczciwa, szczera. Proszę, napisz.

Reklama

3835. Brygida znad morza
Jestem osobą wierzącą. Mam 64 lata i jestem na emeryturze. Czuję się bardzo samotna. Poszukuję przyjaciół z kraju i z zagranicy. Pragnę nawiązać kontakt z osobami samotnymi w zbliżonym wieku. Cenię szczerość, uczciwość i dobroć. Jeśli Ty czujesz się samotnie w kraju lub za granicą - napisz.

3836. Czytelniczka z Podkarpacia
Jestem zafascynowana ideą „Domów Radosnej Starości”, o których czytałam w „Niedzieli”. Jestem osobą po sześćdziesiątce, więc rodzą się we mnie obawy przed samotnością, chorobami, eutanazją. Bardzo pragnę nawiązać kontakt z osobami, które chcą stworzyć takie domy, będące gwarantem poczucia bezpieczeństwa dla ludzi starszych. Mam działkę, którą mogłabym na to przeznaczyć. Szukam osób chętnych do współpracy. Mieszkam niedaleko Rzeszowa.

3837. Czytelniczka z Rzeszowa
Jestem panną po trzydziestce, z wyższym wykształceniem. Chciałabym spotkać prawdziwą przyjaźń i miłość opartą na wartościach chrześcijańskich. Cenię uczciwość, wrażliwość, szczerość, poczucie humoru. Lubię przyrodę, piękno tego świata, podróże. Jestem osobą wierzącą i praktykującą. Ufam, że napiszą do mnie osoby o podobnych walorach.

3838. Maria
Poszukuję pani w wieku 35-50 lat z Warszawy-Pragi Południe (np. Falenica i okolice) w celu wzajemnej wymiany poglądów zgodnych z zamieszczonymi niżej zainteresowaniami. Są nimi: geografia, języki obce, medycyna, komputer. Mile widziane wspólne pobyty w cukierni/kawiarni.

3839 Lucyna z woj. łódzkiego
Jestem osobą samotną. Mam 67 lat. Kocham Boga, przyrodę i ludzi uczciwych. W życiu cenię szczerość i wzajemne zaufanie. Lubię słuchać Radia Maryja i Radia Jasna Góra. Kocham ludzi, którzy tam posługują. Chętnie nawiążę kontakt z osobami, które szukają bratniej duszy, szczerych i życzliwych. Proszę, napiszcie, czekam.

Reklama

3840. Małgosia z Częstochowy
Jestem wdową po pięćdziesiątce. Po śmierci męża czuję się osamotniona, dlatego pragnę nawiązać znajomości z ludźmi kulturalnymi, z poczuciem humoru, ceniącymi dobroć, szczerość, uczciwość. Lubię przyrodę, zwierzęta, zwłaszcza psy, podróże, spacery. Może napisze do mnie ktoś samotny jak ja, podzielimy się swoimi przeżyciami, smutkami, radościami.

3841. Ryszard z Warszawy
Mam 42 lata. Poznam przyjaciół z Warszawy w każdym wieku. Chętnie też osoby duchowne. Chciałbym rozmawiać na tematy religijne, biblijne. Niedawno byłem na pielgrzymce w Ziemi Świętej, a wcześniej w Chinach, Indiach, Maroku, wiec tematów do rozmów nie zabraknie. Proszę o korespondencję listowną (a potem e-mail i SMS-y). Chętnie spotkam się osobiście z osobami z Warszawy.

3842. Katarzyna z woj. lubuskiego
Mam 56 lat, wykształcenie średnie. Jestem wdową, emerytką o wrażliwym i pogodnym usposobieniu, praktykującą katoliczką. Mimo wielu zajęć odczuwam samotność. Pragnę za pośrednictwem „Niedzieli” znaleźć przyjaciół bądź osobę bliską mojemu sercu.

3843. Nina z woj. pomorskiego
Przyjemnie byłoby dzielić radości i smutki z życzliwą osobą u swego boku. Pokonałam wiele przeszkód i dróg - zwykle samotnie. Marzy mi się inne życie. Mam 59 lat, młodzieńczą energię i pogodne usposobienie.

3844. Ewa
Czuję się bardzo samotnie, może za pośrednictwem „Niedzieli” zapomnę o swoich problemach i kłopotach. Jestem inwalidką I grupy, poruszam się tylko na wózku inwalidzkim. Mam 50 lat, jestem osobą wierzącą, skromną, mam czułe serce. Lubię kwiaty i zwierzęta. Tak bardzo pragnę zaprzyjaźnić się z osobami z okolic Mazowsza i z całej Polski. Każdy otrzymany list sprawi mi wiele radości.

Przypominamy, że aby nawiązać kontakt z osobami ogłaszającymi się w tej rubryce, należy napisać do nich list, zaznaczyć numer ogłoszenia, a redakcja przekaże korespondencję wskazanej osobie.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matko Tęskniąca, módl się za nami...

2024-05-14 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Jak pokazuje historia, kult Madonny Powsińskiej rodził się szybko, choć początkowo miał charakter tylko lokalny. Ale rósł wraz z rozbudową świątyni, a świadectwem cudów i łask, jakich za Jej pośred­nictwem doświadczali wierni, były wota gromadzone co najmniej od połowy XVII w.

Rozważanie 15

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Uczniowie klas VIII piszą egzamin z matematyki - drugą część egzaminu ósmoklasisty

2024-05-15 09:28

[ TEMATY ]

egzamin ósmoklasisty

Magdalena Pijewska/Niedziela

W środę o godzinie 9 rozpoczął się pisemny egzamin z matematyki – druga część egzaminu ósmoklasistów. We wtorek uczniowie pisali egzamin z języka polskiego, w czwartek czeka ich pisemny egzamin z języka obcego.

Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik w środę przed rozpoczęciem egzaminu z matematyki powiedział PAP, że wszystko przebiega spokojnie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję