Reklama

Niedziela Świdnicka

Poetycki powrót do dzieciństwa [WYWIAD]

O sile wspomnień z dzieciństwa, roli snu w procesie twórczym i budowaniu prywatnej mitologii zdarzeń Hubertowi Gościmskiemu opowiada Andrzej Błażewicz.

[ TEMATY ]

wywiad

poezja

pisarz

poeta

dramat

Andrzej Błażewicz

wywiad „Niedzieli Świdnickiej”

Hubert Gościmski

Andrzej Błażewicz – reżyser teatralny, dramatopisarz, prozaik i poeta.

Andrzej Błażewicz – reżyser teatralny, dramatopisarz, prozaik i poeta.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hubert Gościmski: Często śni Ci się Świdnica?

Andrzej Błażewicz: Tak, już nawet w pewien sposób potrafię sobie ułożyć alternatywną Świdnicę, o czym wspominam w Ostatnich zimach. W mojej wyobraźni pojawiają się dodatkowe ulice, których tak naprawdę w mieście nie ma, a miejsca dość znane – jak chociażby basen przy ul. Równej – wyglądają inaczej niż w rzeczywistości. Jednak Świdnica w tej inności jest też powtarzalna, co ma swój urok.

W Ostatnich zimach motyw snu pojawia się kilkukrotnie. Czy to właśnie siła wyobraźni skłoniła Cię do zebrania i utrwalenia wspomnień z dzieciństwa?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trudno uznać sen za główny czynnik formujący książkę, wspomnienia w pierwszej kolejności odszukiwałem w swojej pamięci. Natomiast na pewno sen jest bardzo inspirujący; zaburzenie standardowej logiki działań, załamanie linearności i racjonalności stanowi dobrą pożywkę literacką. Poza tym w śnie czasami wracają różne wspomnienia, co później pozwala wypełnić pamięciowe luki.

Utwór otwierający cały tomik, Powrót, kończy się słowami: „Przygotowałem szkatułkę, tak jak prosiłaś. Może jeszcze uda się wszystko uporządkować, ułożyć, zebrać w jedno”. Czym dla Ciebie jest ta szkatułka?

Reklama

Nie da się jednoznacznie określić, czym jest owa szkatułka. Natomiast chyba najprościej rozszyfrować tę metaforę jako różne rzeczy, osoby i przestrzeń, które jesteśmy w stanie ogarnąć, być z nimi w bliskości. Świat jest na tyle chaotyczny, trudny i brutalny, że nie da się go w pełni zrozumieć, określić na przykład, jaki jest ogólny sens życia. Są jednak sfery, jak chociażby relacje z najbliższymi, które każdy z nas może uczynić lepszymi, bardziej szczerymi, zaangażowanymi. Może wówczas będziemy w stanie odnaleźć błogość i spokój, ponieważ okaże się, że choć to nasze poczucie sensu jest chwilowe, ulotne i kruche, to jednak materializuje się we współobecności z daną osobą.

Twoje wiersze mają charakter prozy poetyckiej. Nie wszystko nazywasz wprost i tym samym pozostawiasz miejsce na własną interpretację. Chciałeś w ten sposób sprowokować czytelników do zastanowienia się nad ich własnym dzieciństwem?

Oczywiście, Ostatnie zimy to swego rodzaju zaproszenie do zweryfikowania swoich własnych szkatułek. Starałem się zebrać rzeczy, które mogą pojawić się w każdym scenariuszu życiowym: każdy z nas był kiedyś dzieckiem, wszyscy mierzymy się z odchodzeniem starszego od siebie pokolenia, a w dzieciństwie chwile dobre przeplatają się z mrokiem i rzeczami, które później wypieramy. Gdy czytelnicy rozmawiają ze mną na temat książki, często stwierdzają, że wywołuje ona falę ich własnych wspomnień i – co wyjątkowo dla mnie cenne – zachęca do budowania prywatnej mitologii. A pielęgnowanie jakiegoś wewnętrznego mitu może być nawet pewną formą medytacji.

Co najbardziej do Ciebie przemawia w prozie poetyckiej, dlaczego zdecydowałeś się uwiecznić wspomnienia z dzieciństwa właśnie w taki sposób?

Nie ukrywam, że ta forma wymaga dużej precyzji. Jednak gdy poświęci się tekstom trochę czasu, to później jako autor odczuwam satysfakcję, że na przestrzeni kilku zdań udało mi się zbudować mikroświat i opowiedzieć historię, która uruchamia i pobudza wyobraźnię.

Reklama

Materiały promocyjne

„Ostatnie zimy” Andrzeja Błażewicza to zbiór kilkudziesięciu wierszy o charakterze prozy poetyckiej tworzących spójną opowieść o dzieciństwie i dorastaniu.

„Ostatnie zimy” Andrzeja Błażewicza to zbiór kilkudziesięciu wierszy o charakterze prozy poetyckiej tworzących spójną opowieść o dzieciństwie i dorastaniu.

***

Andrzej Błażewicz – reżyser teatralny, dramatopisarz, prozaik i poeta od dzieciństwa związany ze Świdnicą. Ukończył Wydział Reżyserii Dramatu Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie, obecnie pracuje w Teatrze Polskim w Poznaniu jako pedagog teatru i dramaturg. Światło dzienne ujrzały jego publikacje: Dramaty historyczne. Ruscy i Stan wojenny oraz Ostatnie zimy.

KONKURS

Dla czytelników Niedzieli Świdnickiej mamy egzemplarz Ostatnich Zim z autografem autora – szczegóły dotyczące konkursu znajdują się w najnowszym wydaniu 27/2022.

2022-07-02 17:18

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gądecki: Biskupi polscy nie są zabetonowani

[ TEMATY ]

wywiad

abp Stanisław Gądecki

Synod o rodzinie

Artur Stelmasiak

- Nie udajemy się na Synod Biskupów po to, by z kimś walczyć lub kogoś pouczać, pragniemy natomiast, aby wziąć udział w refleksji całego Kościoła na korzyść rodziny - mówi abp Stanisław Gądecki w rozmowie z KAI. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski wyraża nadzieję, że jednym z owoców zbliżającego się synodu będzie odnowa duszpasterstwa rodzin poprzez zaangażowanie w nie nowych sił ludzi świeckich, w szczególności rodzin z doświadczeniem życia chrześcijańskiego i małżeńskiego, które mogłyby towarzyszyć innym rodzinom.

Przewodniczący Episkopatu Polski przedstawia oczekiwania wobec synodu, informuje o tym co przyniosły ankiety, a kontrowersyjną kwestię udzielania Komunii św. osobom rozwiedzionym i żyjącym w ponownych związkach definiuje jako "stricte doktrynalną" a zatem nie podlegającą zmianom. A oto pełen tekst wywiadu KAI z abp. Stanisławem Gądeckim
CZYTAJ DALEJ

"Anora" Seana Bakera z pięcioma statuetkami, m.in. za najlepszy film

2025-03-03 07:23

[ TEMATY ]

film

Oscary

PAP/EPA/ALLISON DINNER

"Anora" Seana Bakera zdobyła w nocy z niedzieli na poniedziałek pięć Oscarów, m.in. za najlepszy film i reżyserię. Twórca zaapelował ze sceny do filmowców, by kręcili obrazy przeznaczone na wielkie ekrany. "Oglądajmy filmy w kinach, podtrzymujmy tę wspaniałą tradycję" - podkreślił.

97. gala oscarowa okazała się triumfem amerykańskiego kina niezależnego. Pięć statuetek - m.in. za najlepszy film, reżyserię, montaż i scenariusz oryginalny - trafiło do "Anory" Seana Bakera. Opowieść o pracownicy seksualnej poślubiającej syna rosyjskiego milionera zrealizowano w Nowym Jorku za jedyne 6 mln dol. Odbierając nagrody, Baker podkreślił, że wygrana jego obrazu to dowód, że świat potrzebuje filmów niezależnych. Przypomniał też o trudnej sytuacji kin. "W domu nie doświadczymy tego samego, co w kinie. Podczas pandemii straciliśmy prawie tysiąc kin i wciąż zamykają się kolejne. Jeśli nie odwrócimy tego trendu, stracimy ważną część naszej kultury. Filmowcy, kręcćcie filmy przeznaczone na wielkie ekrany. Ja będę to robił. Dystrybutorzy, skupcie się na premierach kinowych. Rodzice, zabierajcie dzieci do kina, by ukształtować nowe pokolenie kinomanów. Wszyscy oglądajmy filmy w kinach, podtrzymujmy tę wspaniałą tradycję" - zaapelował. Razem z docenioną za pierwszoplanową rolę kobiecą Mikey Madison Baker podziękował społecznośći seksworkerek i seksworkerów, którzy opowiedzieli mu o swoich doświadczeniach.
CZYTAJ DALEJ

Minister Nowacka obraża protestujących przeciwko "edukacji zdrowotnej"

2025-03-02 21:54

[ TEMATY ]

edukacja seksualna

edukacja zdrowotna

Barbara Nowacka

PAP/Jakub Kaczmarczyk

Minister edukacji Barbara Nowacka

Minister edukacji Barbara Nowacka

W wywiadzie dla TVP Info Nowacka mówiła m.in. "Przedmiot jest bardzo dobrze przyjęty przez wszystkie środowiska medyczne, naukowe, ekspertów, rodziców. Natomiast jest pewna grupa, która uznała, że jest to paliwo polityczne i próbuje zniszczyć projekt tylko dlatego, że wolą żeby dzieci i młodzież żyły w nieświadomości (...) Edukacja zdrowotna daje wiedzę dotyczącą diety, ruchu, zdrowia, profilaktyki badań (…) dzisiaj wiele mówimy o kryzysie psychicznym dzieci i młodzieży. chcemy, by one wiedziały jak sobie radzić w sytuacjach kryzysowych. i o tym jest ten przedmiot (…) zaraz powiedzą, że fizyka, chemia i matematyka są antyrodzinne" - informuje Fundacja Grupa Proelio.

97 tys. osób podpisało się pod apelem "Nie dla deprawacji seksualnej w szkołach", w którym sprzeciwiamy się wprowadzeniu permisywnej edukacji seksualnej do szkół w ramach nowo planowanego przedmiotu "Edukacja zdrowotna". W ogromnej mierze przeciwko przedmiotowi protestowali oburzeni rodzice. Do apelu dołączono obszerne merytoryczne uwagi do zaproponowanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej podstawy programowej. Szereg krytycznych uwag zgłosili też wybitni eksperci w tematyce wychowania w dziedzinie seksualności, promocji zdrowia psychicznego, profilaktyki problemów dzieci i młodzieży, tacy jak dr Szymon Grzelak.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję