Reklama

Wiadomości

Praga: biskup przestrzega polityków gotowych poprzeć „małżeństwa” homoseksualne

Politycy, którzy publicznie deklarują swoją przynależność do Kościoła katolickiego, a jednocześnie są gotowi poprzeć zmianę prawa umożliwiającą parom osób tej samej płci na zawieranie małżeństw cywilnych, popełniają zdradę – powiedział praski biskup pomocniczy Zdenek Wasserbauer. Hierarcha wygłosił kazanie podczas uroczystości Bożego Ciała w katedrze św. Wita, Wacława i Wojciecha na Hradczanach.

[ TEMATY ]

Czechy

pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Praski biskup pomocniczy nawiązał do słów św. Pawła, który pisze, że Pan Jezus ustanowił Eucharystię „tej nocy, kiedy został wydany”. Zaznaczył, że został on zdradzony nie tylko przez Judasza, ale i przez innych... A potem, w ciągu całej historii, był ciągle zdradzany przez swoich uczniów, aż do dnia dzisiejszego. „Przychodzą na myśl zdrady: na przykład zdrady niektórych współczesnych polityków, którzy, choć publicznie określają się jako katolicy, popierają ideę, by małżeństwo nazywać czymś innym niż nierozerwalny związek mężczyzny i kobiety” – powiedział biskup Wasserbauer. Jako inne przykłady zdrady biskup wymienił „zdradę niektórych duchownych (nie tylko Kościoła katolickiego), którzy nadużywają swojej pozycji i krzywdzą maluczkich i bezbronnych” oraz „zdradę niektórych małżonków, którzy są niewierni swojemu partnerowi, i łamią złożone przez siebie śluby - przed Bogiem i Kościołem”.

Niedawno do czeskiego parlamentu trafiła propozycja zmiany kodeksu cywilnego w celu zastąpienia słów „mężczyzna i kobieta” słowami „dwie osoby”, by umożliwić osobom tej samej płci zawieranie „małżeństw” cywilnych. Wśród posłów, którzy są skłonni poprzeć te zmiany, a jednocześnie publicznie popierają Kościół rzymskokatolicki, są przewodnicząca liberalno-konserwatywnej partii TOP 09 Markéta Pekarová Adamová i jej kolega Matěj O. Havel. „W XXI wieku wszyscy powinniśmy mieć równe prawa, a nie dzielić je ze względu na orientację seksualną. Podpiszę i poprę wniosek o legalizację małżeństw osób tej samej płci" - napisała Pekarová na Twitterze 24 maja 2022 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-06-18 11:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Duka: Wojciech i Jan Paweł II, patroni naszej Europy

30. rocznicę wizyty Jana Pawła II w postkomunistycznej Czechosłowacji wspominał wczoraj w praskiej katedrze kard. Dominik Duka. Już wcześniej, w okolicznościowym przesłaniu, Prymas Czech zaznaczył, że to właśnie dzięki tej historycznej podróży tamtejszy Kościół powstał z popiołów, a społeczeństwo w osobie swego pierwszego wolnego prezydenta Vaclava Havla, zdało sobie sprawę z cudu historii, którego są uczestnikami.

Podczas Mszy w liturgiczne wspomnienie św. Wojciecha kard. Duka podkreślił, że ten święty biskup Pragi wraz ze św. Janem Pawłem II jest współtwórcą i patronem Europy Środkowej, a zwłaszcza Grupy Wyszehradzkiej.
CZYTAJ DALEJ

Arcydzieło moralności

Dialog świętej z sędzią przed jej śmiercią męczeńską nazywany jest arcydziełem nauki moralnej.

Święta Łucja pochodziła z Syrakuz na Sycylii. W Żywotach Świętych z 1937 r. czytamy: „Była ona jedynaczką bogatej, chrześcijańskiej wdowy Eutychii z Syrakuz i otrzymała od niej staranne wychowanie”. Łucja była przeznaczona dla pewnego młodzieńca z niemniej szlachetnej rodziny. Kiedy jednak udała się z pielgrzymką na grób św. Agaty do pobliskiej Katanii, aby uprosić zdrowie dla swojej matki, miała się jej ukazać sama św. Agata i przepowiedzieć śmierć męczeńską. Łucja usłyszała wówczas: „Siostro Łucjo, czemuż domagasz się ode mnie tego, co sama wyświadczyć możesz swej matce? Wiara twoja pomogła ci, ponieważ Eutychia już odzyskała zdrowie. Przez ciebie zasłyną Syrakuzy, gdyż dziewictwo jest miłym Chrystusowi mieszkaniem” (tamże). Łucja wróciła do Syrakuz i złożyła ślub dozgonnej czystości.
CZYTAJ DALEJ

Wstydliwa rocznica

2025-12-13 06:12

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

13 grudnia we współczesnej historii Polski zapisał się już podwójnie. Tego dnia wspominamy początek stanu wojennego, który był krwawym zdławieniem „karnawału Solidarności”.

Warto przy tej okazji pamiętać, że na początku ten ruch rozwijał się tak bardzo energicznie dzięki realnej solidarności, tej przez małe „s” między ludźmi, wielkiej nadziei i entuzjazmie wynikającym z oczekiwanej zmiany. Byliśmy my i oni, i ci „oni” zaczęli realnie obawiać się, że sytuacja wymknie im się spod kontroli. Stąd te dwa kluczowe ruchu, czyli zdławienie oporu oraz selekcja opozycji na tę „radykalną” (niebezpieczną dla komunistów, ich losu, władzy i bogactwa) i tę „konstruktywną”. Dokładnie ten podział opisują historycy, ale do dziś może zobaczyć to każdy z nas. Politycy odwołujący się do nurtu antykomunistycznego i „Solidarności” można łatwo podzielić na tych, co się z „wrogiem” dogadali albo z nim współpracowali i na tych, co nie zdradzili pragnienia wolności i mają go w sobie do dziś, gdy wyzwania są inne, acz sprowadzają się do tych samych pytań o suwerenność państwa i wolność obywateli. Jedni chcieli gen. Wojciecha Jaruzelskiego, Czesława Kiszczaka i innych odpowiedzialnych za stan wojenny skazać, a drudzy ich bronili, zapraszali na salony, a później z honorami pochowali.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję