Reklama

Krasnobrodzkie Dożynki Diecezjalne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święto Narodzenia Matki Bożej w tym roku zbiegło się z niedzielą. Równocześnie na ten dzień przypadły w naszym Sanktuarium dożynki diecezjalne. Niedziela przyniosła piękną słoneczną i ciepłą pogodę. Delegacje z wieńcami o godz. 10.00 spotkały się przy Kaplicy Objawień "na Wodzie". To miejsce przy cudownym źródle przypomniało nam wszystkim, że źródłem wszelkich darów jest sam Bóg i Jemu należy się nasze dziękczynienie i uwielbienie. Wkrótce zagrała orkiestra krasnobrodzka i w takt pieśni i marszów wyruszyliśmy barwnym korowodem do świątyni Pani Roztocza. Tegoroczne dożynki zgromadziły 73 delegacje z bardzo wielu parafii naszej diecezji. Korowód wyglądał imponująco: przepiękne wieńce, wielobarwne, często ludowe stroje uczestników. Gdy znaleźliśmy się na placu przykościelnym, wszystkie delegacje zostały przedstawione wobec zgromadzonych wiernych. W ramach przygotowań do uroczystej celebry dziękczynnej wystąpili z koncertem zespół "Wójtowianie" i chór parafii Krasnobród. W tym czasie wielu z zaciekawieniem i podziwem oglądało przyniesione wieńce. Wśród nich znalazły się osoby z komisji konkursowej. Bowiem w tym roku ogłoszono konkurs na najpiękniejszy wieniec dożynkowy, a nagrody, ciekawe albumy, ufundował Pasterz Diecezji.
Wraz z wybiciem godziny 12.00 przy ołtarzu stanął bp Jan Śrutwa, który był gospodarzem tegorocznych uroczystości dożynkowych. Po Hejnale Maryjnym wszystkich powitał kustosz sanktuarium ks. prał. Roman Marszalec. Zabrzmiała pieśń dożynkowa Plon niesiemy, plon. Starostami byli Janusz Stawarz i Krystyna Nowosad z parafii Nabróż i oni przynieśli pierwszy chleb z tegorocznych plonów gospodarzowi dożynek - Pasterzowi diecezji. W homilii Dostojny Kaznodzieja zwrócił uwagę na zagrożenia i niepokoje, jakie towarzyszą wszystkim pracującym i mieszkającym na wsi polskiej. "Gdyby polska wieś potrafiła się mądrze zjednoczyć, byłaby potęgą i nie powinna się obawiać ani wejścia do Unii, ani większych czy mniejszych kryzysów politycznych czy gospodarczych". To stwierdzenie zapadło głęboko w serce słuchaczy.
Po kazaniu wszystkie wieńce zostały poświęcone. Każda delegacja otrzymała okolicznościowy dyplom od diecezjalnego duszpasterza rolników, ks. Grzegorza Świtalskiego. W procesji z darami uczestniczyło ponad trzydzieści delegacji. Jako dar ołtarza składano przede wszystkim chleb z tegorocznych plonów. Zakończeniem uroczystej celebracji była procesja Eucharystyczna i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem na dalszą pracę i życie. Przed rozesłaniem rozdano nagrody w konkursie na najpiękniejszy wieniec. Jak mówili członkowie komisji, bardzo trudno było wybrać ten najpiękniejszy. Po długich debatach pierwszą nagrodę przyznano wieńcowi z parafii Łukawiec. Przyznano dwa równorzędne miejsca dla parafii Terebiń i Turkowice. Trzecie miejsce zajął "zaprzęg konny" z parafii Oszczów. Kolejne miejsca zajęły delegacje z parafii Skierbieszów i Horyszów Polski. Ponadto wyróżniono wieńce z parafii Tarnawatka, Komarów, Łaszczów, Trzeszczany, Rzeplin, Rachanie i Żdanów. Wszystkim gorąco gratulujemy. Oceniamy, że w tegorocznych dożynkach uczestniczyło około 8 tysięcy wiernych.
Po uroczystościach religijnych nastąpiła, można tak powiedzieć, część rozrywkowa. Na przygotowanej przez Urząd Gminy scenie występowały zespoły i śpiewacy z przyśpiewkami i piosenkami. Występy trwały prawie 4 godziny. Humory, jak i pogoda, dopisywały. Jak po długim, upalnym dniu człowiek jest szczęśliwy, że wykonał dobrą pracę, tak możemy być szczęśliwi, że Bóg dał nam dobre plony i mogliśmy je zebrać, a nic się nie zmarnowało. Ponad 20 delegacji pozostawiło swoje wieńce, które można podziwiać w muzeum wieńców dożynkowych w naszym Sanktuarium. Zapraszamy!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Goh: wizyta papieża w Singapurze ma być "duchowym doświadczeniem"

2024-05-06 10:36

[ TEMATY ]

papież Franciszek

kard. Goh

Wikipedia

Singapur. Widok z Marina Bay

Singapur. Widok z Marina Bay

Katolicka wspólnota w Singapurze z niecierpliwością i nadzieją oczekuje wizyty papieża Franciszka w dniach 11-13 września. Obecność głowy Kościoła powinna być przede wszystkim doświadczeniem duchowym, cytuje watykański serwis misyjny Fides arcybiskupa Singapuru, kardynała Williama Goha.

W niedawnym liście kard. Goh wezwał wiernych do wspólnego przygotowania się na przyjazd papieża i żarliwej modlitwy o jego zdrowie i bezpieczeństwo. "Jako wspólnota módlmy się za Ojca Świętego i prośmy Pana, aby ta wizyta była znacząca i pełna łaski" - napisał purpurat. Kard. Goh ma nadzieję, że wizyta papieża Franciszka będzie bodźcem do odnowienia "gorliwości w wierze i że zainspiruje misję i duchowe nawrócenie wśród wspólnot katolickich w Singapurze".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję