Reklama

Święty tygodnia

Św. Brygido Szwedzka! Gdzie tkwi sekret Twojej wielkości?

Niedziela Ogólnopolska 30/2006, str. 16

Statua św. Brygidy w niszy Bazyliki św. Piotra w Rzymie
Włodzimierz Rędzioch

Statua św. Brygidy w niszy Bazyliki św. Piotra w Rzymie<br>Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odpowiedź wydaje się prosta. Otóż ów sekret tkwi w mojej zgodzie na Boże plany, które Stwórca zamierzył odnośnie do mojej osoby. Już samo znaczenie mojego imienia w pewnym sensie zapowiadało, że zostałam wybrana przez Niego do uczynienia wielkich rzeczy. Pochodzi ono bowiem od staroislandzkiego słowa brigid, które w języku polskim można oddać przymiotnikami: „wysoka”, „wielka”, „potężna”, „dostojna”.
Żyłam w XIV wieku. Przyszłam na świat w Szwecji w bogatej arystokratycznej i bardzo religijnej rodzinie. Poprzez mamę, która dosyć wcześnie zmarła, byłam nawet spokrewniona z rodem królewskim. Otrzymałam staranne i gruntowne wykształcenie. Od dzieciństwa też miewałam różnego rodzaju objawienia i przeżycia mistyczne. Dlatego też bardzo pragnęłam ofiarować całkowicie swoje życie Panu Bogu. Zostałam jednak wcześnie wydana za mąż, co było normalną praktyką w moich czasach. Starałam się być dobrą matką (urodziłam i wychowałam ośmioro dzieci - w tym jedną świętą) i żoną. Zarządzając dużym majątkiem, wspomagałam ubogich. Niejednokrotnie osobiście pielęgnowałam chorych i uwrażliwiałam moje dzieci na ludzką biedę.
Jestem osobą dosyć stanowczą. Znam się dobrze na ludziach. Potrafię być wierna ideałom, poświęcam swój czas i energię, aby wcielać je w życie. Zwykle bywam krytyczna wobec otaczającego mnie świata. Często zatem piętnowałam zachowania sobie współczesnych, w słowie i na piśmie, nawołując do zmiany stylu postępowania, który byłby zgodny z nauczaniem Jezusa.
Po śmierci męża oddałam się kontemplacji i spisywaniu zdarzających mi się objawień. Były one adresowane do elity średniowiecznej Europy (papieży, królów, biskupów, szlachty i mnichów). Będąc w Wiecznym Mieście, wzywałam do przywrócenia jedności w Kościele, gdyż były to czasy niewoli awiniońskiej, kiedy to papież przebywał nie w Rzymie, lecz we Francji. Odbyłam też pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Wcześniej ufundowałam nowy zakon, który istnieje po dziś dzień i prężnie się rozwija, poświęcając się przede wszystkim pracy ekumenicznej.
Kanonizowano mnie kilkanaście lat po śmierci. Za sprawą waszego rodaka Jana Pawła II patronuję Europie (szczególnie Szwecji). Jestem też patronką pielgrzymów i dobrej śmierci. Maluje się mnie najczęściej w zakonnym habicie, z księgą w dłoni.
Życzę wszystkim, aby stawali się każdego dnia wielkimi przed Bogiem z powodu dobrych czynów spełnianych w imię przykazania miłości.

Z wyrazami szacunku -
św. Brygida Szwedzka

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg jest miłością

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 11, 19-27.

Wtorek, 29 lipca. Wspomnienie św. Marty, Marii i Łazarza
CZYTAJ DALEJ

Papież przestrzega uczelnie katolickie przed „syrenimi śpiewami” współczesności

2025-07-29 07:48

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W przesłaniu do uczestników 28. Zgromadzenia Ogólnego Międzynarodowej Federacji Uniwersytetów Katolickich Leon XIV wskazał, że te uczelnie mają być drogą rozumu ku Bogu, prowadzoną przez Chrystusa będącego Mądrością. Papież przestrzegł tym samym przed uleganiem pozornie atrakcyjnym, ale płytkim ideologiom.

Ojciec Święty nawiązał do hasła tegorocznych obrad, które potrwa do 1 sierpnia w meksykańskiej Guadalajarze - „Katolickie uniwersytety - choreografowie wiedzy”. „Jest to bardzo piękne przesłanie, które wzywa do harmonii, jedności, dynamiki i radości” - ocenił Papież, dodając, że to również okazja do zadania sobie pytania „za jaką muzyką podążamy”. „W naszych czasach, być może bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, mnożą się ‘śpiewy syren’ - atrakcyjne przez swoją nowość, popularność czy pozorne poczucie bezpieczeństwa” - przestrzegł Ojciec Święty.
CZYTAJ DALEJ

Profancja krzyża w archidiecezji częstochowskiej

2025-07-29 13:07

[ TEMATY ]

profanacja

archidiecezja częstochowska

Policja Zawiercie

Krzyż z Bzowa

Krzyż z Bzowa

W ostatnich dniach policjanci z Zawiercia przyjęli dwa zawiadomienia dotyczące zniszczenia krzyży. Do jednego doszło w Bzowie, a do drugiego w Podzamczu. Obecnie trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzeń oraz sprawców. Dochodzenia prowadzone są zarówno pod kątem zniszczenia mienia, jak również obrazy uczuć religijnych. O sprawie z Podzamcza (diecezja sosnowiecka) już pisaliśmy, dziś dotarły informacje o zniszczeniu z Bzowa - z terenu archidiecezji częstochowskiej.

Diecezja sosnowiecka
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję