Reklama

Sursum corda

Głos w sprawie Radia Maryja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przychodzą do Redakcji Niedzieli listy, w których nasi Czytelnicy proszą o pomoc, o wsparcie. Opisują swoją bardzo trudną sytuację życiową, czasem wprost tragiczną: małe dzieci, brak możliwości zapewnienia im wyżywienia, ubrania, butów. Po prostu straszna nędza. Zastanawiamy się nieraz, co z tym zrobić. Nie mamy bezpośrednio możliwości, by pomóc tym ludziom, zwłaszcza że takich listów jest wiele. Czasem telefonujemy do parafii, szukamy jakiegoś wyjścia. Taki jest obraz sytuacji polskiego sponiewieranego człowieka, sponiewieranej rodziny. Jeszcze do niedawna tym ludziom jakoś się powodziło, przynajmniej mieli na chleb. Teraz wielu jest bez pracy, nie radzą sobie w nowej sytuacji ekonomicznej, głodują.
Niech ten obraz będzie wstępem do mojej wypowiedzi na temat dyskusji, która miała miejsce 17 lutego br. w telewizji Polsat i która dotyczyła Radia Maryja. Wypowiadali się różni ludzie, o różnych światopoglądach. Niektórzy grozili, że należałoby Radiu odebrać koncesję.
A mnie się wydaje, że w Radiu Maryja i w Telewizji Trwam możemy ujrzeć wiele takich właśnie aktualnych problemów ludzi. To jest po prostu prawdziwy obraz dzisiejszej Polski, obraz niekontrolowany, ukazujący polskie nieszczęście. Szukając wyjścia z trudnych sytuacji, ludzie mogą do tego Radia zadzwonić - i dzwonią, słyszymy starszych i młodszych, prostych i z wykształceniem uniwersyteckim - i w ramach wzajemnej pomocy i życzliwości uzyskać poradę, otuchę, a niekiedy konkretne zaradzenie nieszczęściu.
Można zadać pytanie: czy ci wszyscy ludzie to oszołomy? Czy to są ludzie, z którymi nie warto rozmawiać? A może warto posłuchać, co oni mówią? Widać, że chcieliby ratować Polskę, zwłaszcza gdy chodzi o konkretne sytuacje ekonomiczne, gospodarcze, i mają pewne propozycje. Wśród wypowiadających się są także profesorowie wyższych uczelni, habilitowani, zwyczajni - myślę, że są to ludzie, którym przecież można jakoś zaufać.
Radio Maryja emituje audycję Rozmowy niedokończone przez całe lata i na pewno w tym czasie pojawiały się różne wypowiedzi, nie zawsze zręczne, grzeczne czy przemyślane, ale komu nie zdarza się jakiś lapsus linguae, jakaś wpadka, gdy wszystko idzie na żywo. Myślę, że jest rzeczą głęboko niesprawiedliwą tak frontalny atak na to radio. Przez długi czas byliśmy pozbawiani wolności słowa - najpierw przez zaborców, po 1939 r. przez Niemców, a potem przez komunistów działających za pośrednictwem UB. Pamiętamy czasy, gdy nadsłuchiwaliśmy Radia Wolna Europa, żeby krzepić się głosem prawdy, który dzięki temu Radiu mógł docierać do Polski. Dzisiaj Radio Maryja spełnia w pewnym sensie rolę Radia Wolna Europa, bo w publicznych środkach przekazu trudno jest usłyszeć słowa prawdy czy krytyki wobec wielu zjawisk. Radio Maryja nie waha się nazywać złodziejami tych, którzy dokonali przerażającej wiwisekcji na gospodarce narodu. Komisje śledcze pokazują, jak wiele skandalicznych afer było w Polsce, i to w latach ostatnich, ile korupcji, kradzieży, ile nieuczciwości. Dotychczas nikt nie chciał o tym mówić, ale Radio Maryja dokładnie naświetlało cały ten problem, uczulało, że trzeba bronić majątku polskiego, że trzeba bronić dobrego imienia Polaków, gdy pojawiają się antypolonizmy. Czyż to można nazwać epatowaniem nienawiścią? Głos przywołujący do otwarcia oczu nie jest głosem nienawiści. Jest po prostu głosem trudnej prawdy, twardej i czasem bolesnej mowy.
Podziwiam nieraz ojców redemptorystów, że potrafią zapanować nad wypowiadającymi się tak żywiołowo słuchaczami i innymi uczestnikami swoich audycji. Wszyscy oni mogą mówić w sposób wolny, nieskrępowany, a ojcowie kulturalnie i spokojnie prowadzą rozmowę. Owszem, czasem nie zdążą z odpowiednim komentarzem, zwłaszcza przy tematach trudnych i dla wielu bardzo emocjonujących, i wtedy przez ludzi nieżyczliwych są ośmieszani i poddawani druzgocącej krytyce.
Spójrzmy obiektywnie na rolę wolnego radia, które skupia tysiące ludzi często smutnych i zrozpaczonych, słyszących w nim głos nadziei. I właśnie tego głosu nadziei trzeba bronić. Nadziei, która ma tutaj także odniesienie do Pana Boga, która w Jego obliczu próbuje ustawiać trudne ziemskie problemy, pamiętając jednocześnie, że jest On Bogiem Miłosiernym.
Tak więc, chociaż może nie wszystko Radiu się udaje, trzeba bronić naszej wolności, bo tylko w wolności można się prawdziwie i twórczo rozwijać. Nie negując racji istnienia mediów publicznych i komercyjnych, pozwólmy istnieć i rozwijać się Radiu Maryja i Telewizji Trwam i traktujmy je jako jedne z wielu mediów, w tym wypadku opcji katolickiej. Dzisiaj przecież wszyscy mówią, że chodzi nam o demokrację, możliwość wolnego wyboru, o równość, sprawiedliwość. Bądźmy więc ludźmi, którzy traktują wszystkie media w sposób równy, uczciwy i sprawiedliwy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Andrzej Duda o bł. ks. Michale Rapaczu: wzór odwagi głoszenia prawdy nawet w obliczu prześladowań

2024-06-15 15:41

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Ks. Michał Rapacz

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

„Tragiczny los, jaki go spotkał, budzi głęboki smutek, ale jego posługa kapłańska i całe, niespełna 42-letnie, życie są wspaniałym świadectwem niezłomnego ducha. Ksiądz Michał Rapacz, który walczył o godność ludzką, stanowi wzór odwagi głoszenia prawdy nawet w obliczu prześladowań” - napisał prezydent Andrzej Duda w liście skierowanym do uczestników uroczystości beatyfikacyjnych proboszcza z Płok, które odbyły się dziś w krakowskich Łagiewnikach.

List w imieniu Andrzeja Dudy w Bazylice Bożego Miłosierdzia odczytał Zastępca Szefa Kancelarii Prezydenta Piotr Ćwik. Prezydent zaznaczył, że dzisiejsza uroczystość w krakowskich Łagiewnikach przypomina o cierpieniach licznych polskich duchownych, zakonników i świeckich ludzi Kościoła prześladowanych w okresie komunizmu. „Męstwo i patriotyzm ks. Michała Rapacza stawiają go w długim rzędzie tych, którzy w duchowej walce o wolność zapłacili cenę najwyższą” - podkreślił prezydent wymieniając w tym kontekście także bł. ks. Jerzego Popiełuszkę, bł. ks. Władysława Findysza, bł. s. Marię Paschalis Jahn i jej 9 towarzyszek ze zgromadzenia elżbietanek.

CZYTAJ DALEJ

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki dziesięciorga dzieci

2024-06-07 22:02

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

Dzierżoniów

pogrzeb matki kapłana

ks. Tadeusz Chlipała

ks. Andrzej Adamiak

Ostatnie pożegnanie ś.p. Marii Chlipały

Ostatnie pożegnanie ś.p. Marii Chlipały

Jej dzieciom zabraknie teraz osoby, którą nazywały prawdziwą przyjaciółką, chętną i otwartą do szczerych rozmów, troskliwą i opiekuńczą mamą – powiedział bp Ignacy Dec o Marii Chlipale, mamie kapłana i siostry zakonnej.

Pogrzebowej liturgii w piątek 7 czerwca w kościele Chrystusa Króla w Dzierżoniowie przewodniczył biskup senior diecezji świdnickiej. Mamę ks. prał. Tadeusza długoletniego rektora Wyższego Seminarium Duchownego diecezji świdnickiej, dziś proboszcza parafii św. Ap. Piotra i Pawła w Świebodzicach, mamę córki Reginy, dziś siostry zakonnej Ryszardy, żegnało dziesiątki kapłanów i sióstr zakonnych, liczna rodzina, przyjaciele, znajomi oraz parafianie.

CZYTAJ DALEJ

Wyszli głosić i ...słuchać

2024-06-15 18:57

[ TEMATY ]

Legnica

ewangelizacja miasta

ks. Piotr Nowosielski

Już po raz III, osoby pochodzące z różnych wspólnot z diecezji legnickiej, dzielili się przeżyciem swej wiary, z mieszkańcami miasta. Na to wydarzenie wybrano sobotę, 15 czerwca 2024 r.

Najpierw uczestnicy wydarzenia spotkali się w legnickim Domu Słowa, jako miejscu formacji ewangelizacyjnej, aby przez zawiązanie wspólnoty, udział w modlitwie uwielbienia animowanej przez zespół Nazaret, wysłuchanie katechezy kerygmatycznej i konferencji biskupa legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego, a także udział w Eucharystii, przygotować się do ewangelizacji miasta.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję