Reklama

Z Jasnogórskiej Księgi Cudów i Łask

Niedziela Ogólnopolska 40/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyraźnie widziałam Matkę Bożą z Obrazu Jasnogórskiego...

W sobotę 5 czerwca 1976 r. przybyła na Jasną Górę 12-letnia dziewczynka, by w 2. rocznicę swego cudownego uzdrowienia podziękować Matce Bożej Jasnogórskiej za doznaną łaskę.
Na skutek poważnych powikłań nerkowych straciła całkowicie władanie w nogach i od kilku miesięcy nie mogła poruszać się o własnych siłach. Z miejscowego szpitala w mieście powiatowym lekarz specjalista zabrał ją do kliniki w mieście wojewódzkim. Po zastosowaniu różnych sposobów leczenia doszedł do wniosku, że nie osiągnie żadnego efektu, dlatego odesłał dziewczynkę do szpitala, z którego ją zabrał. Pocieszył ją stwierdzeniem, że to jest stan przejściowy i na pewno za jakieś 5 lub 7 lat będzie mogła chodzić; na razie nic nie może jej pomóc.
Tak się złożyło, że na tym samym oddziale kliniki leżała siostra zakonna, która zorientowała się, że 10-letnia dziewczynka, będąc w domu dziecka, nie przystąpiła jeszcze do I Komunii św. Siostra przedstawiła tę sprawę odwiedzającym ją współsiostrom, które zajęły się przygotowaniem dziewczynki do I Komunii św. Siostra katechetka stwierdza: „Zaczęłyśmy od samego początku, od słowa «Bóg». Dziewczynka była bardzo pilna i z wielkim zainteresowaniem przyswajała sobie wiadomości religijne”.
2 czerwca 1974 r. - w pierwszy dzień Zielonych Świąt przystąpiła do Komunii św. w swoim rodzinnym mieście, przyniesiona na krześle przez siostry zakonne. Nazajutrz podobnie przystąpiła do Komunii św., a we wtorek, 4 czerwca, przywieziono ją na wózku na Jasną Górę, gdzie także przyjęła Komunię św. Modliła się do Matki Bożej o pociechę i pomoc w swoim nieszczęściu, ale nie myślała o uzdrowieniu. Tymczasem w nocy otrzymała od Matki Bożej Jasnogórskiej zapewnienie, iż o godzinie 12 w południe zacznie chodzić. Zarówno w zeznaniu poprzednio sporządzonym, jak i w późniejszym wywiadzie dziewczynka nie potrafiła wytłumaczyć, czy to był sen, czy rzeczywistość. Wiedziała tylko, że otrzymała takie zapewnienie: „Wyraźnie widziałam Matkę Bożą z Obrazu Jasnogórskiego i byłam pewna, że tak się stanie, jak mi powiedziała”. Dziecko nie zraziło się sceptyczną uwagą swej macochy, która nazwała to urojeniem i głupstwem. Dziewczynka niecierpliwie wyczekiwała godziny 12. Siedząc na łóżku, modliła się do Matki Bożej i gdy nadeszło południe, rzeczywiście wstała w obecności ojca, macochy i sąsiadki. Macocha w obawie, by dziecko nie upadło na ziemię, chwyciła ją za ręce i pomogła w kilku okrążeniach wokół stołu. „Nie chodziłam przecież od kilku miesięcy, więc z początku nogi trochę mi się plątały”. Po kilku okrążeniach poczuła nagle pełną sprawność w nogach, więc wyrwała się z objęć macochy i pobiegła po schodach na podwórko, gdzie wprost „szalała z radości”. Po chwili powróciła do mieszkania, by odpowiednio się ubrać, i pobiegła pokazać się siostrom zakonnym, które kilka dni temu niosły ją na krześle do Komunii św.
Siostra Teresa stwierdza: „Widziałam ją bezpośrednio po uzdrowieniu biegnącą po schodach w górę i z powrotem, bez żadnych ograniczeń ruchu”.
Akta tego wydarzenia, złożone z 15 dokumentów, całkowicie zgadzają się z ustną relacją dziewczynki, przekazaną 5 czerwca 1976 r. w wywiadzie przeprowadzonym przez kronikarza jasnogórskiego, a zarejestrowanym na taśmie magnetofonowej.
Na pytanie kronikarza: „Czy kochasz Matkę Bożą za to, co dla ciebie uczyniła?”, dziewczynka odpowiedziała: „Bardzo kocham Matkę Bożą za to i staram się codziennie w modlitwie Jej dziękować. Codziennie przystępuję do Komunii św. i staram się najmniejszym grzechem nie obrazić Pana Jezusa. Ja nie wiem, co by to było, gdybym musiała przebywać tylko w tym wózku - ani biegać, ani się uczyć, nie wyobrażam sobie!”.
Kronikarz: „A czym chcesz być w przyszłości, o czym marzysz?”. Dziewczynka: „Marzę o tym, żeby być lekarzem, żeby opiekować się nieszczęśliwymi dziećmi, tak jak mną zajmowali się lekarze. Może osiągnę ten cel, ponieważ na świadectwie mam tylko dwie czwórki, a reszta to piątki”. Na pytanie, czy nie odczuwa bólu w nogach i czy może się nimi sprawnie posługiwać, dziewczynka stanowczo i jak gdyby ze zdziwieniem odpowiedziała: „Ja nie tylko normalnie chodzę, ale dość szybko biegam (podkreśliła mocno to ostatnie słowo). Kiedy z WF-u mieliśmy sprawdzanie szybkości na kilometr, to miałam niezły czas - 3 minuty i ileś tam sekund!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Selfie przed trumną papieża wywołują oburzenie wiernych

2025-04-25 14:32

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Selfie przed trumną papieża Franciszka - takie zachowanie wielu osób w bazylice Świętego Piotra budzi oburzenie wśród wiernych. Jak odnotowują włoskie media, powszechnym zjawiskiem w dniach wystawienia trumny z ciałem papieża jest to, że niektórzy stają przed nią i robią sobie selfie.

W kolejce do ołtarza bazyliki watykańskiej, przed którym wystawiono trumnę słychać głosy oburzenia wiernych z całego świata na widok osób, które robią sobie tam selfie. "Hańba", "Wstyd", "Jak można?" - takie komentarze słychać w bazylice.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: obrzęd ostatniego pożegnania papieża Franciszka

Na zakończenie Mszy św. pogrzebowej na placu św. Piotra w Watykanie odbył się obrzęd ostatniego pożegnania zmarłego papieża Franciszka. Ojca Świętego pożegnała diecezja rzymska, której był biskupem, a także zwierzchnicy katolickich Kościołów wschodnich.

„Umiłowani bracia i siostry, powierzmy Bożemu miłosierdziu duszę naszego papieża Franciszka, biskupa Kościoła katolickiego, który utwierdził naszych braci i siostry w wierze w zmartwychwstanie. Módlmy się do Boga Ojca przez Jezusa Chrystusa w Duchu Świętym, aby ocalił go od śmierci i przyjął go do wiekuistego pokoju, a Jego ciało wskrzesił w dniu ostatecznym. Niech Najświętsza Maryja Panna, Królowa Apostołów i Ocalenie ludu rzymskiego, wstawia się u Boga, aby ukazała naszemu Papieżowi oblicze swego błogosławionego Syna i pocieszyła Kościół światłem Jego zmartwychwstania” - wezwał dziekan Kolegium Kardynalskiego kard. Giovanni Battista Re.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję