Reklama

Listy polecone

Czcigodny Księże Bolku z Bedlna!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera








Piszę do Ciebie,
bo w czerwcu kończy się
czas bierzmowań,
ale bierzmowanie w Bedlnie
zostało mi głęboko w pamięci.

Wszystkie bierzmowania
są piękne.
W każdym spostrzegam
ogrom pracy w przygotowaniu
tej uroczystości.
Spostrzegam dojrzałe
przeżywanie tego wydarzenia
u młodzieży,
a sam czuję wielkość mocy
Ducha Świętego
i ogrom łaski,
która w Kościół zstępuje.

Namęczył mnie ten
Twój szalony Konrad.
Musiałem podpisać książeczki:
Abyście byli mocni w wierze.

Podpisałem pamiątki
bierzmowania
- imiennie dla każdego.
Konrad ustalił
każdy szczegół liturgii,
powitania
i podziękowania,
komentarzy, czytań,
śpiewów i porządku
namaszczania.
Było to w jego wikariuszowaniu
pierwsze bierzmowanie,
więc rozumiem
jego tremę i drżenie
i za to go kocham.

Dziękuję Ci, Księże Bolku,
za to, że pozwoliłeś,
aby wszyscy kandydaci
do bierzmowania
mieli miejsca siedzące.
Oni wtedy nie mdleją,
są zasłuchani,
mogą spokojnie się modlić.
Stać
ponad dwie godziny -
to ponad ich możliwości.
To męka.
I z przeżycia bierzmowania
zostaje im tylko
niemożebne zmęczenie.

Przy wejściu do świątyni
urzekł mnie wystrój wnętrza.
Gołębica, siedem wstęg,
w każdym białym bukiecie
siedem czerwonych anturiów,
siedem świec w świeczniku,
a na sercu
każdego z bierzmowanych
krzyż i czerwony język ognia.
Każdy szczegół wystroju
przypominał, że dziś
kościół w Bedlnie
jest Wieczernikiem,
a my - trwającymi na modlitwie
z Apostołami i Maryją,
Matką Jezusa,
i oczekującymi spełnienia
Obietnicy.

Słyszałem, Księże Bolku,
z jakim przeżyciem
odpowiadałeś mi na pytanie:
Czy możesz mnie zapewnić
wobec zgromadzonego tu Kościoła,
że ci młodzi ludzie wiedzą,
jak wielki dar otrzymują
w tym sakramencie,
i czy do jego przyjęcia
są dobrze przygotowani?

Po głębokim oddechu
powiedziałeś: Tak,
jestem przekonany,
że są dobrze przygotowani!

Dzieciaki też odpowiedziały chórem:
Pragniemy, aby Duch Święty...
umocnił nas do mężnego
wyznawania wiary i do postępowania
według jej zasad.

Oj, moje Kochane Bierzmowańce!
Czy Wy tylko tak mówicie,
czy tak naprawdę będzie?
Ty, Księże Bolku,
znów odetchnąłeś mocno,
a Konrad otarł pot z czoła.
I stało się.

Przy włożeniu rąk kapłanów
na bierzmowanych
zdawało mi się,
że nad Wieczernikiem w Bedlnie
jest szum gwałtownego wiatru,
a języki ognia zstąpiły na nich
i zostali napełnieni Duchem Świętym.

Przyjmij znamię Ducha Świętego!
Patrzyli mi w oczy,
do serca przytulali krzyż
i niektórzy z płaczem mówili:
Amen!

O Modlitwie Powszechnej
to już niech sam Pan Bóg powie,
ale dzieciaki zanosiły ją
z taką wiarą i drżeniem,
że pewnie i Pan Bóg się wzruszył.

W procesji z darami
otrzymałem oprócz hostii i wina
ornat z moim herbem.

Pani Mirko!
Ornat będzie w kaplicy
Sióstr Nazaretanek w Żdżarach.
Otrzymają go
w żdżarski odpust.
Państwo Kowalscy dali mi
dorodny bochen chleba.
Kochani Żywiciele!
Ja jestem ze wsi
i wiem, co to znaczy
na przednówku
otrzymać bochen chleba.
To tylko radość, wzruszenie
i podziękowanie.

Mateusz i Patrycja dali mi
bukiet polnych kwiatów.
Znam je po imieniu.
Zostawiłem je
u Pana Jezusowych nóżek,
tam gdzie są
pantofelki Matki Bożej.

Byłem tylko ciekaw,
co ten Konrad wymyślił
z tymi siedmioma białymi
gołąbkami w klatce.

Gdy Piotr kazał otworzyć
drzwi Wieczernika,
wyleciały gołąbki,
aby zwiastować pokój,
którym Chrystus nas obdarzył...

Księże Bolku!
Pięknie tynkujesz kościół.
Na klombach kwitną kwiaty
poszczególnych wiosek.
Napracował się Proboszcz,
Konrad szaleniec, Katecheci,
Animatorzy, Rodzice i Wszyscy.

Co wyrośnie z tych dzieciaków?
Czy to już jest
nowych ludzi plemię,
jakich dotąd nie widziano?

Może tak?
Joasia Urbanek tak mi
w podziękowaniu obiecała:
Bóg Wam zapłać
za to piękne
i wielkie przeżycie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: cztery zakonnice będą pielgrzymować prosząc o błogosławieństwo dla USA

2024-05-06 19:07

[ TEMATY ]

świadectwo

Fotolia.com

W ramach przygotowań do ogólnokrajowego Kongresu Eucharystycznego, który w dniach 17-21 lipca odbędzie się w Indianapolis, cztery członkinie Stowarzyszenia Apostolskiego „Córki Maryi” zamierzają odbyć prawie 1000-milową pielgrzymkę, aby prosić m.in. o „błogosławieństwo Chrystusa dla całych Stanów Zjednoczonych”. Będą one szły szlakiem św. Elżbiety Anny Seton (1774-1821) - pierwszej rodowitej Amerykanki, którą kanonizowano

Jest to jedna z czterech tras pątniczych, którymi od połowy maja podążać będą wierni, aby w połowie lipca dotrzeć na wspomniane wydarzenie religijne w stolicy stanu Indiana. Trasy te liczą one łącznie ok. 6,5 tys. mil i obejmują następujące szlaki: Maryjny (Droga Północna), św. Elżbiety Seton (Droga Wschodnia), św. Jana Diego (Droga Południowa) i Sierra (Droga Zachodnia).

CZYTAJ DALEJ

Gwiazdo Jackowa z Przemyśla, módl się za nami...

2024-05-06 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe Stock

Przy południowo – wschodniej granicy Polski, nad rzeką San leży pięknie położone miasto licznych kościołów – Przemyśl. Posiada ono dwa sanktuaria maryjne, w jednym z nich dzisiaj się zatrzymamy. Czas dzisiejszego rozważania spędzimy w bazylice katedralnej, gdzie znajduje się cudowna figura Matki Bożej Jackowej – Pani Przemyskiej.

Rozważanie 7

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję