Reklama

Wiara

"Św. Jan Paweł II patrząc na Giewont prosił Polaków, by bronili krzyża od Tatr po Bałtyk"

- Ten świat domaga się świadków wiary w Chrystusa Jezusa, Zbawiciela świata. Domaga się jasnych obrońców krzyża. Tym bardziej przed każdą i każdym z nas stoi zadanie, by swoim życiem, modlitwą i cierpieniem potwierdzać wiarę w krzyż - mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas wczorajszej wizytacji parafii pw. Św. Stanisława BM w Koninie.

[ TEMATY ]

krzyż

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku homilii arcybiskup powiedział, że w czytaniach mszalnych pojawia się w obraz Chrystusa – Arcykapłana dóbr przyszłych, który zstąpił na ziemię, by umrzeć na krzyżu i zbawić świat. Jezus przybędzie po raz drugi, o czym mówił autor listu do Hebrajczyków. W Ewangelii jest mowa o tym, że Zbawiciel przybędzie ponownie i pośle aniołów, by zebrały Jego wybranych. Należy tak żyć, aby nie obawiać się spotkania ze Zbawicielem i mieć nadzieję w miłosierdziu Bożym.

Reklama

Przypomniał, że na początku IV w., gdy trwały prześladowania chrześcijan, w miejscu bazyliki św. Jana na Lateranie znajdowały się koszary. Stacjonujące w niej pogańskie wojska Maksencjusza wyruszyły na bitwę z Konstantynem, który był synem św. Heleny. W nocy Konstantyn ujrzał na niebie krzyż i napis: „W tym znaku zwyciężysz”. Nakazał wtedy żołnierzom walczyć pod znakiem krzyża. Konstantyn wygrał bitwę i z tryumfem wkroczył do Rzymu, a dzięki jego edyktowi chrześcijanie mogli publicznie wyznawać swą wiarę. Władca wskazał na Lateran jako na miejsce, gdzie ma być wybudowana wspaniała bazylika Najświętszego Zbawiciela. Nazywana jest ona matką i głową wszystkich kościołów Rzymu i świata. – „W tym znaku zwyciężysz. W znaku krzyża. To wizja, którą ujrzał Konstantyn w 312 r. Ale to prawda, która jest aktualna także dziś. Wiemy, że przyjdzie kres świata i moment rozliczenia się ze swego życia. Żeby nie był to dla nikogo z nas moment potępienia, ale wiecznej radości, musimy wracać do tego napisu, który ujrzał Konstantyn tej niezwykłej nocy – powiedział arcybiskup i pokreślił, że należy przez całe swe życie być wiernym krzyżowi Chrystusa. Trzeba mieć go w swoim sercu i traktować jak świętość w każdym napotkanym miejscu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Św. Jan Paweł II patrząc na Giewont prosił Polaków, by bronili krzyża od Tatr po Bałtyk. Metropolita przyznał z przykrością, że dziś wielu nie chce patrzeć na krzyż i nie potrafi go uszanować. – Ten świat domaga się świadków wiary w Chrystusa Jezusa, Zbawiciela świata. Domaga się jasnych obrońców krzyża. Tym bardziej przed każdą i każdym z nas stoi zadanie, by swoim życiem, modlitwą i cierpieniem potwierdzać wiarę w krzyż – stwierdził arcybiskup.

Podziel się cytatem

Wyraził swą wielką wdzięczność parafianom za zatroskanie o świątynię. W tej postawie przejawia się także wiara w zwycięski krzyż Jezusa.– Oddając dziś Bogu chwałę w waszej parafialnej świątyni, módlmy się by zwyciężyła w nas miłość do Chrystusowego krzyża, dzięki której z wielką ufnością i nadzieją każdego dnia, każdego roku i chwili będziemy mogli iść z miłością i nadzieją na spotkanie naszego Pana Jezusa Chrystusa – zakończył arcybiskup.

Podczas bierzmowania metropolita przypomniał młodym, że wyrazili chęć przyjęcia sakramentu, aby mężnie wyznawać wiarę i według niej żyć. Całe ich życie musi upływać w wierze, której zalążek otrzymali na chrzcie. – Gdy mówimy o wierze chrześcijańskiej, musimy myśleć o całym naszym życiu. To znaczy o tym odcinku, jakim jest pielgrzymowanie nasze na ziemi i o tym, co ma nas czekać w przyszłości – podkreślił i przypomniał o czym mówią czytania mszalne. Myśląc o swej przyszłości nie można stracić z oczu tego momentu, gdy każdy człowiek spotka się z Bogiem twarzy w twarz.

Reklama

Arcybiskup przywołał homilię św. Jana Pawła II, wygłoszoną do młodych. Papież mówił, że jako jedenastolatek niezbyt przykładał się do swoich obowiązków ministranta. Jego ojciec nauczył go modlitwy do Ducha Świętego. Papież powiedział, że zostawia młodzieży dar którym jest ta modlitwa. Metropolita krakowski przypomniał jej słowa wszystkim zebranym. Ojciec Święty modlił się nią do końca życia, ponieważ wiedział że człowiek dojrzały otwiera się na dary Ducha Świętego. Arcybiskup wskazał czym są i z czym wiążą się poszczególne dary, które otrzymają młodzi ludzie.

Powiedział, że dostrzega u młodych krzyże, które na ich piersiach zawiesili rodzice. To najwspanialsze symbole wiary. – W krzyżu jest obraz Jezusa, który dla nas i dla naszego zbawienia oddał z miłości swe życie. Krzyż wskazuje na zwycięstwo jakie Jezus odniósł nad śmiercią, złem i Szatanem. Jest on znakiem świętym dla wszystkich chrześcijan i takim będzie aż do skończenia świata. Zawsze gdy napotkacie krzyż na waszej drodze życiowej, oddajcie mu najwyższą cześć i szacunek, dziękując Bogu że przez krzyż okazał nam swą miłość, przez niego nas zbawił i pokazał jak kochać – zakończył.

Podczas wizytacji kanonicznej w parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Koninie metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski modlił się z wiernymi na Mszach św. i udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania. Spotkał się z przedstawicielami grup parafialnych: z różami różańcowymi, radą parafialną, ministrantami, lektorami i scholą. Poświęcił także figurę św. Stanisława, znajdującą się przed kościołem.

2021-11-15 13:16

Oceń: +2 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: mam nadzieję, że wyjdziemy z tej pandemii pogłębieni w swoim człowieczeństwie

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Wielki Piątek

flickr.com/archidiecezjakrakow

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

Jeżeli ten splot wielu przeżyć, które niekiedy targają nasze serca, połączymy z Chrystusem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, jest szansa, że wyjdziemy z tej pandemii jako ludzie w swym człowieczeństwie pogłębieni; tego wszystkim życzę - powiedział arcybiskup krakowski Marek Jędraszewski.

Metropolita arcybiskup krakowski Marek Jędraszewski był w piątek gościem Wiadomości TVP. W swoich wypowiedziach zwrócił się do osób, które straciły swoich bliskich z powodu pandemii COVID-19.
CZYTAJ DALEJ

Niezwykła przyjaciółka Ojca Pio

2025-09-22 19:37

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Grafika Studio Serafin

Pragnienie śmierci znalazło poczesne miejsce w duchowości Ojca Pio. Nie było ono wyrazem ucieczki od cierpienia czy rozpaczy, lecz dojrzałą tęsknotą za pełnym zjednoczeniem z Bogiem. Myśl o jej bliskim nadejściu nie tylko Stygmatyka nie przerażała, lecz przeciwnie, nieodparcie pociągała...

Śmierć w rozumieniu Ojca Pio nie była końcem życia, ale przejściem do pełnej komunii z umiłowanym Bogiem. Wyznał, że pod wpływem działania Jego łaski stała się dla niego „szczytem szczęścia” i jego „przyjaciółką”. Takie jej pojmowanie ukazuje głęboki związek zakonnika ze św. Franciszkiem z Asyżu, który w swej „Pieśni słonecznej” nazwał ją „siostrą”.
CZYTAJ DALEJ

Uczy godzić patriotyzm z religijnością

2025-09-23 10:00

Magdalena Lewandowska

Relikwie św. Maurycego zostały wprowadzone do kościoła w uroczystej procesji.

Relikwie św. Maurycego zostały wprowadzone do kościoła w uroczystej procesji.

Wprowadzenie relikwii patrona, koncert zespołu Arka Noego, list prezydenta RP Karola Nawrockiego - parafia św. Maurycego we Wrocławiu zainaugurowała Rok Jubileuszowy 800-lecia.

Do świątyni uroczyście wprowadzono relikwie patrona św. Maurycego, a Eucharystii przewodniczył abp Tomasz Peta, metropolita Astany, stolicy Kazachstanu. – „Jesteśmy chrześcijanami i grzechem bałwochwalstwa mazać się nie możemy. Do wojny za potrzeby Rzeczpospolitej zawsze nas gotowymi znajdziesz, cesarzu, zawsze posłusznymi nad wszystkich, ale do czci bałwanów skłonić nas nie potrafisz” – te słowa św. Maurycego przed jego męczeńską śmiercią przytoczył proboszcz parafii ks. kanonik Janusz Gorczyca. Przybliżył sylwetkę św. patrona i historię parafii św. Maurycego, jednej z najstarszych parafii Wrocławia po katedrze św. Jana Chrzciciela i kościele św. Wojciecha. – Maurycy urasta nam na opatrznościowego świętego, a jego przesłanie zdaje się być bardzo aktualne i potrzebne dla nas ludzi XXI wieku – podkreślał ks. Gorczyca. Wskazywał, że św. Maurycy jako żołnierz wierny cesarzowi, a jednocześnie posiadający głębokie morale, przez wieki był czczony na dworach cesarskich, królewskich jako żołnierz z zasadami, za które nie zawahał się oddać życia. – Niech ta uroczystość rozbudzi w nas na nowo odwagę i dumę z tego, że jesteśmy Polakami, a jednocześnie członkami wielkiej europejskiej rodziny narodów, które, jak przed wiekami, tak i dziś czerpią z najczystszych źródeł wartości i moralnych zasad. Oby zdolne były zachować swoją tożsamość i zachować jedność w różnorodności – mówił kapłan.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję