Koncelebrowanej Eucharystii w archikatedrze warszawskiej przewodniczył ks. Mateusz Milczarek, duszpasterz z kościoła akademickiego św. Anny. W kazaniu nawiązał do obchodzonego w Kościele święta św. Szymona i Judy Tadeusza. – Apostołowie szukają młodych. Oni dali się pociągnąć wezwaniu Jezusa: „Pójdź za mną”. Bóg przyprowadził nas tu różnymi sposobami. Chrystus najpierw zbiera swoich uczniów, aby ich posłać – mówił ks. Milczarek.
Przywołując postać bł. kard. Wyszyńskiego, kaznodzieja zwrócił uwagę, że jest ona dla ogromnej większości dzisiejszych studentów postacią historyczną, którą jednak warto na nowo odkrywać. Szczególnie to, jak Prymas Tysiąclecia przeżywał swoją relację z Bogiem. – Jego zawołanie biskupie „Soli Deo” to nie tylko zdanie pochwalne Boga, ale program życia duchowego. Podobny miała św. Teresa, która mawiała: „Solo Dios – basta!”. Dzisiaj wydaje się, że żyjemy w czasach, które demon próbuje wykorzystać, siejąc zamęt. W zamęcie bardzo łatwo zaatakować, bo trudno rozeznaje się kto jest kim, trudno rozpoznać głos Boga – zauważył ks. Milczarek i wskazał na bł. Prymasa Tysiąclecia, który toczył duchową batalię i dlatego może uczyć nas, jak stawiać opór złemu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Tylko Bóg liczy się w naszym życiu. Stawiając Boga w centrum, będziemy wiedzieli, jak przeżywać swoje życie. Jest tylko jedna droga Kościoła – to Jezus Chrystus. Ale w zamęcie przychodzi nieraz myśl: jak możemy wszystko oddać Jezusowi? Przecież to zadanie księży i zakonników. My mamy swoje życie. W bł. kard. Wyszyńskim widzimy radę – jest nią Maryja – podkreślił duszpasterz akademicki i dodał, że to jedyna skuteczna pomoc i obrona. Maryi Prymas Tysiąclecia zawierzał wszystko i wszystkich – także swoich nieprzyjaciół.
- Tak bardzo zależało mu, aby odnowić Śluby Jasnogórskie, choć był wtedy w więzieniu. Mimo to wiedział, że Maryja da sobie radę. Ona pierwsza powiedziała Bogu „tak”, ale najpierw powiedziała sobie „nie”. Była całkowicie oddana Panu – zaznaczył ks. Milczarek.
Kaznodzieja podkreślił, że święci pokazują nam, iż szczęście nie oznacza łatwego życia, zdrowia i pomyślności, ale bycie w zgodzie z wolą Boga. – Tylko w woli Bożej możemy odnaleźć prawdziwy sens całej naszej historii. Jezus ofiarował się za każdego z nas po to, aby w misterium swojej męki i śmierci wziąć na siebie grzechy każdego z nas, byśmy mogli odzyskać to, co zostało nam zabrane - pewność, że On jest. W swoim życiu święci - w cierpieniu, prześladowaniach, odrzuceniu, niechęci – odkrywali, że zostawali sami. Ale cisza samotności była momentem ich najgłębszego zjednoczenia z Bogiem. Trudne momenty są największą łaską, gdy mogę zostać z Jezusem sam na sam – zaznaczył ks. Milczarek i dodał, że dzisiejszy człowiek potrzebuje nie tyle uzdrowienia fizycznego, co uzdrowienia duchowego. – Na ile jestem w stanie zaufać Jezusowi i pozwolić się prowadzić tak, jak On chce? – pytał ks. Milczarek.
Kilkunastodniowa modlitewna sztafeta jest przygotowaniem do obchodów Światowego Dnia Młodzieży na szczeblu diecezjalnym, który odbędzie się 20 listopada, przed niedzielą Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Młodzi spotkają się wtedy w Świątyni Opatrzności Bożej, aby łączyć się duchowo z papieżem Franciszkiem. Będzie im towarzyszyć hasło 36. Światowego Dnia Młodzieży: "Wstań. Ustanawiam cię świadkiem tego, co zobaczyłeś". W planie znajdzie się program ewangelizacyjny, świadectwa, adoracja Najświętszego Sakramentu z modlitwą uwielbienia oraz wspólna Msza św.
W czasie poprzedzającym spotkanie w Świątyni Opatrzności Bożej - od 29 października do 19 listopada - do grobu bł. kard. Stefana Wyszyńskiego w archikatedrze św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście będą pielgrzymować różne grupy i wspólnoty młodzieżowe - m.in. ministranci, lektorzy, wspólnoty modlitewne oraz uczniowie z poszczególnych dekanatów. Jako pierwsi przybędą młodzi z dekanatu jelonkowskiego, a na zakończenie - z bielańskiego. Trud pielgrzymi i wysiłek duchowy będą także formą przygotowania do kolejnego spotkania młodych z całego świata z Ojcem Świętym, które zaplanowano w 2023 roku w Lizbonie.