Reklama

Kościół

In vitro. O co tak naprawdę chodzi?

Medycyna wychodzi naprzeciw rodzicom, którzy nie mogą mieć dzieci – np. poprzez in vitro. Dlaczego Kościół się temu sprzeciwia?

[ TEMATY ]

in vitro

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym, czym jest szczęście? Nie jest łatwo sprecyzować jego definicję, ale większość ludzi na świecie go pragnie. Jeśli coś staje się naszym pragnieniem, staramy się podjąć wysiłek, aby swój cel osiągnąć. Niektórzy wyznają zasadę „po trupach do celu”, inni w swoim działaniu stosują się do Dekalogu czy zasad etycznych.

Na swojej drodze kapłańskiej spotykam wiele małżeństw i rodzin. Rodzice sami mówią, że ich dzieci są dla nich wielkim szczęściem. Dobrze wiemy, że jest jednak wiele małżeństw, które z różnych względów dzieci mieć nie mogą, a pragną zostać rodzicami. Naprzeciw wychodzi im medycyna z propozycją procedury in vitro. Dlaczego jednak Kościół – skoro jest otwarty na naukę i rozwój technologiczny – sprzeciwia się tej metodzie i zabiera przez to nadzieję na potomstwo?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na początku musimy zdać sobie sprawę z tego, że pragnienie naszego szczęścia nie może prowadzić do stawiania człowieka w miejsce Pana Boga. Metoda in vitro jako technika reprodukcyjna wchodzi w zakres produkcji człowieka. To tak, jakby człowiek chciał zastąpić w tej kwestii Pana Boga.

Reklama

Kościół od zawsze stoi na straży godności człowieka, a sama metoda w pewnym stopniu odziera go z niej. Dotyczy to dziecka, rodziców, a także samego lekarza. Wskazuje na to Katechizm Kościoła Katolickiego: „Techniki, które powodują oddzielenie rodzicielstwa wskutek interwencji osoby spoza małżeństwa (oddawanie spermy lub jaja, macierzyństwo zastępcze), są głęboko niegodziwe. Techniki te (sztuczna inseminacja i sztuczne zapłodnienie heterologiczne) naruszają prawo dziecka do urodzenia się z ojca i matki, których zna i którzy połączeni są węzłem małżeńskim. Techniki te pozostają w sprzeczności z wyłącznym prawem małżonków do «stania się ojcem i matką wyłącznie dzięki sobie»” (2376). Wchodzimy tu zatem w sferę IV przykazania Bożego.

Kolejną przesłanką przeciw metodzie in vitro jest kwestia zamrożonych zarodków. Są sytuacje, że przez wiele lat nie opuszczają one tzw. banku materiału biologicznego, a zmieni się to dopiero wtedy, kiedy biologiczni lub adopcyjni rodzice zdecydują się na urodzenie dziecka. Co w sytuacji, gdy nie będzie takiej możliwości? To pytanie pozostawiam do waszej analizy...

Podziel się cytatem

Wymieniłem tylko trzy argumenty, ale patrząc z perspektywy nauczania Kościoła i Bożych przykazań, znajdzie się ich o wiele więcej. Niech to będzie zachęta do poszukiwania wyjaśnień i podjęcia refleksji nad życiem ludzkim, które niezależnie od okoliczności jest wielkim darem. Naszą troską jest jednak to, abyśmy nigdy nie starali się odzierać nikogo z godności.

Tekst pochodzi z "Niedzieli Młodych" nr 5: Zobacz

2021-10-26 07:51

Oceń: +25 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Komunikat Prezydium KEP po podpisaniu przez Prezydenta RP ustawy dotyczącej procedury "in vitro”

[ TEMATY ]

in vitro

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski wydało Komunikat po podpisaniu przez Prezydenta RP ustawy dotyczącej procedury "in vitro”, w którym wyraża najgłębsze rozczarowanie i głęboki ból z powodu tej decyzji. "W tej sytuacji zwracamy się do katolików oraz do wszystkich ludzi dobrej woli, aby chronili każde życie ludzkie od chwili poczęcia, otaczając również opieką osoby narodzone przy zastosowaniu metody 'in vitro' i zachęcają małżonków do szukania godziwych z punktu widzenia moralnego metod leczenia niepłodności.

Podajemy tekst komunikatu:
CZYTAJ DALEJ

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej, Chrystus myjący nogi apostołom, 1475
1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę. Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Jezus jest z nami przez wszystkie dni aż do skończenia świata

2025-04-17 22:03

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Wielki Czwartek

Msza Wieczerzy Pańskiej

BP Jasnej Góry/facebook

- Jezus jest z nami przez wszystkie dni aż do skończenia świata i ani brak nadziei, rozpacz, ślepota serca, zamknięcie we własnym świecie, ani żadne referenda tej prawdy nie zmienią - podkreślał o. Arnold Chrapkowski. Przełożony generalny Zakonu Paulinów przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej z obrzędem umycia nóg. Wielki Czwartek to pamiątka utworzenia niezwykłej więzi między Bogiem a człowiekiem - ustanowienia Eucharystii i sakramentu kapłaństwa.

Przełożony generalny Zakonu Paulinów, przypomniał, że Wielki Czwartek, a więc pierwszy dzień Triduum Paschalnego stanowi szczytowe wydarzenie w dziejach zbawienia. A od dziś każdy z nas może towarzyszyć Jezusowej drodze: uniżenia, cierpienia, wzgardy, śmierci i Chwalebnego Zmartwychwstania. O. Chrapkowski zwrócił uwagę, że Apostołowie podążający do Wieczernika doświadczyli u boku Jezusa wielu pięknych i trudnych chwil. -On ich nieoczekiwanie powołał, odmienił całkowicie ich życie. Widzieli wiele cudów, ale doświadczyli także niezrozumienia, ludzkiego wyrachowania, obłudy i nienawiści - mówił. Dodał, że może w ich uszach nadal brzmią słowa Jezusa: „Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie”. - Apostołowie teraz idą przygotować Paschę. Z takim doświadczeniem otwierają zamknięte drzwi Wieczernika. Jezus tę Paschę będzie obchodzić w taki sposób, że odtąd świat już nie będzie taki sam. Nie będzie już Pascha tylko wspomnieniem przejścia z niewoli Egiptu do wolności Ziemi Obiecanej, ale będzie zwycięskim przejściem ze śmierci do życia. To zmieni losy świata i nada sens życiu wielu ludzi, którzy uwierzą w Chrystusa - wyjaśniał o. Chrapkowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję