Reklama

Wiara

Co dosłownie oznacza Ewangelia o kamieniu młyńskim u szyi?

Rozważanie ks. Pawła Rytla-Andrianika do Ewangelii na 26. Niedzielę zwykłą.

[ TEMATY ]

Ewangelia

s. Amata CSFN, Family News Service

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1. Jak rozumieć mocne słowa Jezusa

To jest oczywiste, że Jezus nie chciał zabójstwa człowieka. Co więc oznacza wypowiedź: „A kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu lepiej byłoby kamień młyński uwiązać u szyi i wrzucić go w morze”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2. Keywords

A kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą.

Po pierwsze, w tym kontekście w oryginale jest używane słowo „zgorszenie” (skandalon). Pierwotnie oznaczało ono spust pułapki lub sidła. W Biblii oznacza dosłownie spowodowanie „potknięcia się kogoś” i upadek. Jest też synonimem kuszenia, które jest jak zastawienie pułapki na człowieka.

Po drugie, Jezus przestrzega przed gorszeniem, byciem powodem grzechu, czyli upadku „jednego z tych małych”. Co ważne, Jezus nie mówi o dzieciach „paidia”, ale o małych „mikroi”, którzy wierzą”. Tak więc, tu Jezusowi nie chodzi wyłącznie o gorszenie dzieci, ale to ma o wiele szersze znaczenie. Jemu chodzi o gorszenie „małych, którzy wierzą”, a nimi są także dorośli, którzy wzrastają w wierze.

Trzeba podkreślić, że w tradycji Kościoła ten fragment jest interpretowany jako zgorszenie i przestępstwo wobec dzieci i młodzieży, którzy zostali wykorzystani seksualnie, także przez osoby duchowne.

Temu lepiej byłoby kamień młyński uwiązać u szyi i wrzucić go w morze.

Rzymianie w czasach Jezusa praktykowali makabryczną egzekucję przez utopienie z kamieniem młyńskim u szyi (katapontismos), co poświadczają pisma Józefa Flawiusza. Dodatkową karą był fakt, że taka osoba nie miała grobu i pogrzebu, co w kulturze Bliskiego Wschodu było odbierane jako największa kara.

W tym kontekście trzeba podkreślić, że Chrystus, który głosił Ewangelię miłości, życia i przebaczenia, na pewno nie sugerował tak tragicznej kary. Dlatego w Ewangelii jest użyte wyrażenie „że lepiej byłoby” kamień młyński uwiązać u szyi i wrzucić takiego człowieka w morze, niż miałby stać się powodem grzechu/zgorszenia dla jednego z tych małych w wierze.

Reklama

3. Dziś

W zrozumieniu tego fragmentu Ewangelii pomaga nam Simon Légasse, który napisał: „straszny los topielca z kamieniem u szyi jest niczym w porównaniu z tym, co na sądzie Bożym czeka tego, kto wywołał zgorszenie”.

2021-09-25 17:58

Ocena: +20 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poznali Chrystusa przy łamaniu chleba

Słowa Ewangelii według św. Łukasza Łk 24, 13-35

W pierwszy dzień tygodnia dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej o sześćdziesiąt stadiów od Jeruzalem. Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były jakby przesłonięte, tak że Go nie poznali. On zaś ich zapytał: „Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze?”. Zatrzymali się smutni. A jeden z nich, imieniem Kleofas, odpowiedział Mu: „Ty jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie, który nie wie, co się tam w tych dniach stało”. Zapytał ich: „Cóż takiego?”.
Odpowiedzieli Mu: „To, co się stało z Jezusem Nazarejczykiem, który był prorokiem potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu; jak arcykapłani i nasi przywódcy wydali Go na śmierć i ukrzyżowali. A my spodziewaliśmy się, że On właśnie miał wyzwolić Izraela. Ale po tym wszystkim dziś już trzeci dzień, jak się to stało. Nadto, jeszcze niektóre z naszych kobiet przeraziły nas: były rano u grobu, a nie znalazłszy Jego ciała, wróciły i opowiedziały, że miały widzenie aniołów, którzy zapewniają, iż On żyje. Poszli niektórzy z naszych do grobu i zastali wszystko tak, jak kobiety opowiadały, ale Jego nie widzieli”. Na to On rzekł do nich: „O, nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?”. I zaczynając od Mojżesza, poprzez wszystkich proroków, wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego.
Tak przybliżyli się do wsi, do której zdążali, a On okazywał, jakoby miał iść dalej. Lecz przymusili Go, mówiąc: „Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił”. Wszedł więc, aby zostać wraz z nimi. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy otworzyły się im oczy i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu. I mówili między sobą: „Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?”. W tej samej godzinie zabrali się i wrócili do Jeruzalem. Tam zastali zebranych Jedenastu, a z nimi innych, którzy im oznajmili: „Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi”. Oni również opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak Go poznali przy łamaniu chleba.
Oto słowo Pańskie.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Nycz: wszyscy możemy robić dużo więcej na rzecz wsparcia kobiet w ciąży

2024-05-20 17:59

[ TEMATY ]

kobieta

kard. Kazimierz Nycz

Karol Porwich/Niedziela

kard. Kazimierz Nycz

kard. Kazimierz Nycz

Wzmocnienie pomocy kobietom, które przeżywają problemy związane z ciążą jest absolutnie niezbędne - powiedział KAI kard. Kazimierz Nycz. “Możemy w tej dziedzinie robić dużo więcej: zarówno społeczeństwo, państwo, samorządy jak i Kościół” - stwierdził metropolita warszawski.

Świetnym przykładem i wzorem takiej pomocy jest, zdaniem kardynała, bł. Edmund Bojanowski, który w XIX wieku założył cztery gałęzie zgromadzenia sióstr służebniczek. “Pochodził z wysoko postawionej rodziny ziemiańskiej, odkrył ducha i potrzeby tamtego czasu. Na szeroką skalę zakładał ochronki, troszczył się nie tylko o dzieci, ale też o kobiety, które nie mogły zapewnić urodzonym dzieciom opieki i wykształcenia” - przypomniał kard. Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Duch Święty dopełnia naszą historię

2024-05-20 19:28

Elżbieta Wroczyńska

Msza św. wigilijna uroczystości Zesłania Ducha Świętego

Msza św. wigilijna uroczystości Zesłania Ducha Świętego

W wigilię Zesłania Ducha Świętego Mszy św. w parafii Ducha Świętego we Wrocławiu przewodniczył i homilię wygłosił ks. Dariusz Amrogowicz.

Dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej podkreślał, że Duch Święty jest miłością Ojca i Syna. A ta wzajemna miłość nie jest tylko jakością, choćby nieskończoną, jest Osobą, Bogiem prawdziwym, równym Im.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję