Reklama

Polska

Jasna Góra: modlitwa za Kościół w Chinach, o jego pełną wolność i jedność

Szczególna modlitwa za Kościół w Chinach, o jego pełną wolność i jedność, zanoszona była na Jasnej Górze. Dziesiątą rocznicę działalności przeżywali tu przedstawiciele Sinicum - stowarzyszenia posługującego na rzecz Kościoła katolickiego w tym najludniejszym państwie świata.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

modlitwa

Chiny

BP KEP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Sytuacja katolików w Chińskiej Republice Ludowej podobna jest do polskiej rzeczywistości komunistycznej, choć zmagają się oni ze znacznie większymi trudnościami - mówią kapłani i siostry tam posługujące. Mszy św. przewodniczył bp Adam Wodarczyk z Katowic, który jest inicjatorem powstania wspólnot oazowych w Chinach.

O. Antoni Koszorz, werbista, inicjator stowarzyszenia Sinicum przypomina, że pierwszą miłością werbistów są Chiny, bo tam zgromadzenie powstało. Podkreśla, że obok modlitwy o przywrócenie pełnej wolności tamtejszemu Kościołowi, potrzeba także błagania o jego jedność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Już Benedykt XVI podkreślał, że nie ma dwóch Kościołów w Chinach, jest jeden Kościół, który owszem jest podzielony, ale musimy działać na ich zjednoczenie i chyba to jest największą bolączką i sprawą - powiedział werbista.

Sytuacja w Chinach jest coraz gorsza, zauważa jeden z kapłanów tam pracujących. - Możemy powiedzieć, że dzisiejsze państwo wykorzystuje sytuację pandemii i zamyka wszystkie kościoły. Poza tym jest wielkie zagrożenie dla przyszłości, bo przed każdym kościołem jest informacja, że dzieci i młodzież, które nie mają 18 lat nie mogą wchodzić do kościoła, zamykane są wszystkie placówki, które nie są państwowo zarejestrowane – powiedział.

Reklama

O. Jacek Gniadek, obecny prezes stowarzyszenia Sinicum podkreślił, że Kościół w Chinach jest bardzo ważny dla całego Kościoła powszechnego, czego dowodem jest ustanowiony przez papieża Dzień Modlitw za niego. Zauważył, że Polacy mają dług wdzięczności wobec Chin.

- Myśmy byli kiedyś pod reżimem komunistycznym, otrzymywaliśmy wtedy pomoc z Zachodu, przychodziły biblie, pomoc materialna, księża wyjeżdżali na formację więc wydaje mi się, że teraz my powinniśmy w jakimś sensie ten dług spłacić. Oczywiście, że nie jest łatwo pomagać Chinom, ale czy było łatwo pomagać Zachodowi nam? - powiedział werbista. Dodał, że „wiedza o tym Kościele powinna być czymś bardzo ważnym dla nas, nie powinniśmy stać z boku, powinniśmy się temu przyglądać, powinniśmy mieć grupę ludzi, którzy sytuację analizują i nam podają informacje a my powinniśmy odpowiedzieć właściwie na potrzeby Kościoła w Chinach i zarazem Kościoła uniwersalnego”.

W Chińskiej Republice Ludowej ok. 12 mln osób to katolicy. Połowa jest w Kościele podziemnym, druga połowa w Kościele oficjalnym. Jest tam też ok. 80 mln protestantów. Mimo trudności Kościół rozwija się.

Sinicum działające na rzecz Kościoła katolickiego w Chinach już 5 lat temu zostało zawierzone Jasnogórskiej Maryi. Dziś w 10. rocznicę to oddanie zostało ponowione.

Bp Adam Wodarczyk przypominał, że głoszenie orędzia Chrystusa Zmartwychwstałego jest obowiązkiem wszystkich wierzących. - Nabierzcie ducha i nie lękajcie się. Z odwagą zabierzmy się do pracy w dziele Bożym - mówił.

Sinicum utworzyła grupa osób, które od kilku lat w różny sposób angażują się w pracę dla Kościoła w Chinach posługując tam na misjach, przyjmując w Polsce kleryków i siostry zakonne a także poprzez publikacje i pracę wydawniczą. Chińskie „środowisko” od 10 lat spotyka się w podwarszawskim Sulejówku.

Stowarzyszenie promuje postawę solidarności z narodami Chin i pośredniczy w kontaktach między Polakami i Chińczykami, zwłaszcza w zakresie życia kulturalnego, religijnego i edukacji. Wspiera inicjatywy służące wzajemnej promocji i wzbogaceniu Kościoła katolickiego w Polsce doświadczeniem kulturowo-religijnym Chin.

2021-09-24 16:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlić się, aby działać

„Czy wiecie, co powiedział św. Franciszek pewnego razu swoim braciom? «Zawsze głoście Ewangelię, a gdyby okazało się to konieczne, także słowami!»”. Papież Franciszek

Ostatnio „chodzi za mną” taki tekst: „Miłość nie mieszka w słowach. Miłość mieszka w gestach”. A bez uczynków jest martwa, prawda? Święta prawda, chciałoby się rzec. Samo gadanie o uczuciach, deklaracje i obietnice, choćby najpiękniejsze, do niczego nie prowadzą, niczego nie budują. A wiara bez uczynków? Ooo, jak znam życie, zaraz pojawią się stwierdzenia typu: „no oczywiście, że także, ale...”. I to „ale” ma wiele zastrzeżeń dotyczących owych uczynków: bo katolik nie może mieszać się do polityki, katolik nie powinien oceniać innych, katolik jest łagodnego serca, empatyczny, ostrożny i cierpliwy w znoszeniu niedogodności...
CZYTAJ DALEJ

Czego uczy mnie dzisiejszy opis ukrzyżowanego Chrystusa?

2025-11-20 08:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Vatican Media

Ostatnia niedziela roku liturgicznego, nazywana Niedzielą Chrystusa Króla, opisuje scenę ukrzyżowania Jezusa. To musi dziwić. Nie widzimy Chrystusa królującego w chwale, potężnego, wszechmogącego, Sędziego żywych i umarłych, ale ukrzyżowanego.

Gdy ukrzyżowano Jezusa, lud stał i patrzył. A członkowie Sanhedrynu szydzili: «Innych wybawiał, niechże teraz siebie wybawi, jeśli jest Mesjaszem, Bożym Wybrańcem». Szydzili z Niego i żołnierze; podchodzili do Niego i podawali Mu ocet, mówiąc: «Jeśli Ty jesteś Królem żydowskim, wybaw sam siebie». Był także nad Nim napis w języku greckim, łacińskim i hebrajskim: «To jest Król żydowski». Jeden ze złoczyńców, których tam powieszono, urągał Mu: «Czyż Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas». Lecz drugi, karcąc go, rzekł: «Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież – sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił». I dodał: «Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa». Jezus mu odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam ci: Dziś będziesz ze Mną w raju».
CZYTAJ DALEJ

„Pionki” pójdą pierwsze

2025-11-22 08:01

[ TEMATY ]

felieton

Andrzej Duda

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Gdy Andrzej Duda powiedział w wywiadzie dla Telewizji wPolsce24: „To są pionki. To Tusk decyduje tutaj. Pytanie, kto Tuskowi wydaje polecenia”, wielu usłyszało w tym jedynie polityczną publicystykę, a krytycy skupili się na samym słowie „pionki”. Ale jest w tym co mówi były prezydent także inna warstwa, dużo ważniejsza.

To ta sfera dotycząca odpowiedzialności. Władza, nawet jeśli wykonywana „na polecenie”, nie jest zwolnieniem z winy. Bo każdy pionek to jednak konkretna osoba, z własnym podpisem, decyzją, decyzją sprzeciwu lub jej brakiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję