Reklama

Nowe rozmaitości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gazet nie czytają

Postkomuniści się weryfikują. Marek Dyduch, wyjaśniając w Trybunie proces weryfikacji, szczegółowo tłumaczył, że partia chce się dowiedzieć, kto z członków ma problemy z prawem i etyką, aby później takiego delikwenta wyrzucić z hukiem (Trybuna, 19 sierpnia). Bardzo dziwne w tym tłumaczeniu jest to, że w SLD do tej pory nie wiedzą, kto ma kłopoty z prawem czy etyką. Czy gazet nie czytają?

Ubyło Dyducha

Po wakacjach scena polityczna będzie nie do poznania. Wszystko za sprawą wyżej cytowanego już Marka Dyducha, którego ubyło od 12 do 13 procent. Mówiąc po ludzku: schudł. Źródłem tej sensacyjnej informacji jest niezawodna Trybuna (19 sierpnia).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sierota Łapiński

W SLD moda na „acje”. Mieliśmy już trasformację, obecnie trwa weryfikacja, a zanosi się na rehabilitację. Pierwszym rehabilitowanym postkomunistą - bo rehabilitowanych komunistów mamy już trochę - może być nie kto inny, jak Mariusz Łapiński. Kandydaturę wysunęły partyjne doły, a całym sercem popiera ją Łapiński, który przekonuje, że nadaje się do przecierania rehabilitacyjnych szlaków ze względu na silne emocjonalne związki z SLD (Rzeczpospolita, 21 sierpnia). Poza partią czuje się po prostu jak sierota.

W trosce o nasze zdrowie

Reklama

Sąd w Starachowicach uznał, że lepiej będzie, jak sprawa miejscowych samorządowców powiązanych z gangsterami, w którą zamieszani są także parlamentarzyści Andrzej Jagiełło i Henryk Długosz oraz na bank „Ktoś” jeszcze, zostanie przeprowadzona za zamkniętymi drzwiami (Rzeczpospolita, 21 sierpnia). Domyślamy się, że to w trosce o stan układu nerwowego społeczeństwa, które poznawszy głębiej mechanizmy przekrętów elit, mogłoby zapadać masowo na nerwice i inne takie przypadłości, a przecież z kasą w szpitalach i przychodniach kiepsko jak nigdy.

Sąd surowy

Żeby wyrównać rozdźwięk między wrażliwością starachowickich sędziów na dolę podejrzanych a powszechnym pragnieniem sprawiedliwości, sąsiedni sąd w Kielcach zademonstrował opinii publicznej ortodoksyjną stanowczość i od dwóch miesięcy trzyma w areszcie 21-latka, który sfałszował legitymację szkolną (Gazeta Wyborcza, 21 sierpnia). Dzięki tej decyzji poczuliśmy się zdecydowanie bezpieczniej.

Do działu: bajki

Po wnikliwej analizie tzw. Raportu otwarcia - pozycji autorstwa pracowników Ministerstwa Skarbu z pierwszych dni działalności ekipy Leszka Millera, podsumowującej rzekomą grabież za poprzedniego gabinetu - NIK orzekł, że nie ma on nic wspólnego z literaturą faktu. Pretenduje natomiast do działu: bajki.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Ważny w Dąbrowie Górniczej: trzeba stanąć w prawdzie wobec zaniedbań i grzechów, które miały tutaj miejsce

- Trzeba stanąć w stanąć w prawdzie wobec zaniedbań i grzechów, które miały tutaj miejsce i prosić Maryję o pomoc w ich naprawieniu - powiedział dla KAI bp Artur Ważny. W Dąbrowie Górniczej, w parafii pw. Matki Bożej Anielskiej miało miejsce nabożeństwo jubileuszowo-pokutne.

Podziel się cytatem - zaznacza biskup.
CZYTAJ DALEJ

Święty, który łączy

Niedziela Ogólnopolska 35/2019, str. 32

[ TEMATY ]

patron

opr. graficzne Karolina Szecówka

Był „świetlanym przykładem ewangelicznej wytrwałości, który powinniśmy mieć przed oczyma, kiedy stajemy wobec trudnych i ryzykownych wyborów, jakich nie brak także dzisiaj” – powiedział św. Jan Paweł II o św. Melchiorze Grodzieckim podczas kanonizacji męczenników koszyckich

Melchior Grodziecki urodził się w 1584 r. w Cieszynie. Wywodził się z rodu Grodzieckich herbu Radwan. Pobierał nauki w kolegium jezuickim w Wiedniu, a następnie w Brnie, gdzie wstąpił do nowicjatu Towarzystwa Jezusowego. Przebywał w klasztorach jezuickich w Kłodzku, Czeskich Budziejowicach i Pradze. Właśnie w tym ostatnim miejscu w 1614 r. przyjął święcenia kapłańskie, a później został wychowawcą młodzieży. Śluby wieczyste złożył 16 czerwca 1619 r. Zakon skierował go do Koszyc, gdzie został kapelanem wojsk cesarskich. Poniósł śmierć męczeńską na początku wojny trzydziestoletniej, we wrześniu 1619 r., z rąk żołnierzy księcia Siedmiogrodu Gábora Bethlena, dowodzonych przez gen. Jerzego Rakoczego. Śmierć Melchiora Grodzieckiego była wynikiem nienawiści, podziałów narodowych i wyznaniowych.
CZYTAJ DALEJ

Harcerskie „czuwam” to znaczy „czuję się odpowiedzialny za to wielkie, wspólne dziedzictwo, któremu na imię Polska” [Felieton]

2025-09-07 17:10

ks. Łukasz Romańczuk

Co roku pod koniec sierpnia upamiętniamy rocznicę śmierci Danuty Siedzikównej, ps. "Inka" (1928–1946). Inka była sanitariuszką 5. Wileńskiej Brygady AK, która po wojnie kontynuowała działalność w konspiracji. Została aresztowana przez UB w 1946 roku, skazana na śmierć i stracona 28 sierpnia 1946 r. w wieku niespełna 18 lat. Jej postać jest symbolem niezłomności w walce o niepodległą Polskę. 

Danuta Siedzikówna urodziła się 3 września 1928 roku w Guszczewinie. Po śmierci ojca, który był leśniczym, i po tym, jak jego brat został zamordowany przez Niemców, Danuta wstąpiła do Armii Krajowej, odbywając szkolenie sanitarne. W lipcu 1946 roku została aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa. W czasie śledztwa była poddawana brutalnym torturom i mimo tego nie zdradziła swoich towarzyszy. 3 sierpnia 1946 roku została skazana na karę śmierci przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku. Wyrok wykonano 28 sierpnia 1946 roku, na kilka dni przed jej 18. urodzinami. "Inka" jest symbolem wierności ideałom, niezłomnej postawy wobec oprawców i poświęcenia młodego życia w walce o wolną Polskę. W 2006 roku została pośmiertnie odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2014 roku zespół Instytutu Pamięci Narodowej odnalazł jej szczątki na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku, a w 2016 roku odbył się uroczysty pogrzeb państwowy. Pod Ślężą pamięć o żołnierzach niezłomnych, w tym o „Ince” pielęgnują nasi lokalni harcerze. Z tej okazji chciałbym dokonać refleksji na temat harcerstwa i jego znaczenia w wychowaniu młodzieży. Motto harcerzy: „Wszystko co nasze Polsce oddamy, w niej tylko życie, więc idziem żyć” to słowa Ignacego Kozielewskiego, do których melodię dopisała Olga Małkowska. Polski skauting zrodził się zaledwie 4 lata po utworzeniu przez gen. Baden - Powella pierwszej drużyny skautów brytyjskich. W 1918 roku przyjął on nazwę „Związku Harcerstwa Polskiego”. Patronem harcerzy został Św. Jerzy pochodzący z Kapadocji. Był on żołnierzem - oficerem w legionach rzymskich. Służył ojczyźnie strzegąc jej granic. Przyjął chrześcijaństwo, jednak w owym czasie nie mógł jawnie wyznać swej wiary. Gdy ujawniono, że jest chrześcijaninem, pomimo tortur nie wyparł się Chrystusa – wierny Bogu zginął śmiercią męczeńską w czasie prześladowań za cesarza Dioklecjana w roku 305, w palestyńskiej miejscowości Lidda. Jego kult rozpowszechnił się w całym imperium rzymskim. Harcerze obrali go swoim patronem i orędownikiem jako wzór ofiarnej służby Bogu i Ojczyźnie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję