Jak czytamy w dalszej części świadectwa:
Przez ten kryzys wróciłem do wiary po raz pierwszy jako dorosły dzięki wspólnocie Anonimowych Alkoholików. Przez następne 10 lat moja żona i ja dzieliliśmy się naszą wiarą za pośrednictwem Joyce Meyer Ministries. Tak rozpoczęło się poszukiwanie wspólnoty kościelnej, z którą moglibyśmy wielbić Boga i dzielić się naszą wiarą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przeszliśmy przez kilka różnych kościołów i wyznań. Nareszcie moja żona zaproponowała Bazylikę Mariacką w Minneapolis. Wychowała się jako katoliczka i chciała tam uczęszczać na Mszę św. Zawsze podobał mi się ten budynek z zewnątrz, ale pomyślałem od razu: „Katolicy – dużo wstawać, siadać, ciągłe pytania, odpowiedzi.
Reklama
Mimo wszystko w następną niedzielę poszliśmy wspólnie na Mszę św. i chociaż na początku trudno mi było podążać za całością liturgii, zakochałem się w katolickiej Mszy. Pokochałem w niej wszystko: dźwięki, zapachy i piękno przestrzeni. Poczułem wtedy, że taki powinien być kościół.
Następnej wiosny podczas Mszy św. w Niedzielę Palmową, stojąc z wiernymi na placu, patrzyłem z góry na obraz z prostym przedstawieniem Jezusa na osiołku wjeżdżającym do Jerozolimy. Zrozumiałem, co później stało się z Jezusem. Uderzyło mnie to bardzo. Wtedy dobitnie pojąłem, że Jezus umarł za mnie. Że to nie my czy ja. Płakałem niekontrolowanie przez następne 15 minut łzami radości.
Następnej jesieni przeszedłem przez okres przygotowania, a następnej wiosny zostałem ochrzczony w wierze katolickiej.
Zostałem katolikiem, ponieważ odnalazłem Jezusa pośród katolickiej Mszy św. Mając wszystkie zmysły otwarte na Bożą obecność, naprawdę odnalazłem Chrystusa. To było osiem lat temu. Wielu mnie pytało: „Dlaczego do diabła miałbyś przyłączyć się do tego Kościoła ze wszystkimi rzeczami, które się w nim wydarzyły i nadal się dzieją? Dlaczego oni? Dla mnie jest to naprawdę proste, nawet przy wszystkich problemach w obrębie instytucji katolickiej: Nasza katolicka Msza św. — czy to w języku angielskim, hiszpańskim, włoskim czy jakimkolwiek innym — jest miejscem, w którym spotykam Jezusa. Tak więc dla mnie Msza św. i kościół jest domem.