– Dzisiejsze czytania ukazują, że Bóg jest nieskrępowany w swoim działaniu i zawsze pierwszy w porządku miłości stwórczej i zbawczej. Na obrazie życia Abrahama i Sary dotykamy szczególnie tego, że Bóg przekroczył nie tylko granicę ludzkiego rozumowania, ale i ludzkiej natury. Dlatego nie dziwimy się, że Abram się uśmiechnął – podkreślił abp Depo.

Przypominając historię Elżbiety i Zachariasza, duchowny zauważył, że o poczęciu dziecka decyduje Bóg, „a nie tylko ludzkie pragnienia”. – Odkrywamy bowiem tutaj wolność i miłość, które nieraz nie idą w parze w porządku człowieka. Odkrywamy w tym trudnym życiu Abrahama, Sary i Izaaka, ale również Jednorodzonego Syna Bożego, który jest kluczem i sensem życia człowieka w każdym położeniu, nawet tak trudnym, jak życie trędowatego – wskazał metropolita, nawiązując do Ewangelii.

Duchowny zwrócił uwagę, że jesteśmy dzisiaj świadkami „cywilizacji technicznej” oraz jednoczesnego kryzysu człowieka, „polegającego na rosnącym braku zaufania do sensu własnego człowieczeństwa, do sensu bycia człowiekiem”. – Dzisiaj bardzo trudno odpowiedzieć sobie na podstawowe pytanie: kim jestem? Ludzie pytają raczej: kim mam być? albo: kim chcę być? – kontynuował abp Depo, odwołując się do możliwości wyboru płci coraz częściej gwarantowanego przez prawo. W tym kontekście skrytykował również przyjęty przez Parlament Europejski tzw. raport Matića, który uznaje prawo do zabijania nienarodzonych za prawo człowieka.

– Cywilizacja współczesna stara się nam narzucić szereg pozornych imperatywów, aby człowiek mierzył siebie w wymiarach koniunktury, sukcesu i ekonomii, a przecież to wszystko jest ideologią. Tym samym na miejsce prawdy o człowieku i jego odniesieniu do Boga i świata narzuca się prymat sensacji, samowystarczalności i samorealizacji poza Bogiem – podkreślił duchowny. Dodał, że religia coraz częściej uważana jest za przestarzały światopogląd.

Wobec tych zagrożeń abp Depo zachęcił do modlitewnej refleksji nad fragmentem programowej encykliki św. Jana Pawła II „Redemptor hominis”: „Człowiek, który chce zrozumieć siebie do końca, a nie według jakichś doraźnych, częściowych i czasem powierzchownych miar swej istoty, musi przybliżyć się do Chrystusa, niejako wejść w Niego, z własnym niepokojem, a nawet słabością i grzechem, aby móc osiągnąć swą dojrzałość i w ten sposób być odpowiedzialnym za swoje życie”.

– Trzeba się nad tym zastanawiać i trzeba tę wypowiedź przemodlić, bo przecież wydarzył się nam niesłychany fakt – Chrystus wyszedł nam naprzeciw, stanął tak jak wobec trędowatego i powiedział: jeśli chcesz, pójdź za Mną. Jesteś wolny. Otrzymałeś życie jako dar i możesz je poświęcić dla innych – przypomniał metropolita częstochowski.

Duchowny zauważył, że wiara w Chrystusa to dar, „który jest zobowiązaniem już dzisiaj”. – Każdy z nas musi zdać sprawę Bogu z daru swojego życia i kształtowania się na drogach powołania. Dlatego dziękuję Bogu dzisiaj za was i za wasze dzisiejsze wybory ku Chrystusowemu kapłaństwu – powiedział, zwracając się do alumnów. – Życzę i modlę się, abyście mieli świadomość obdarowania Bogiem dla innych – dodał.

Przed błogosławieństwem abp Depo życzył, „by czas odpoczynku zaowocował wzrostem w powołaniu, w łasce u Boga i życzliwości ludzkiej”. Poinformował również, że od roku akademickiego 2021/2022 Wyższe Seminarium Duchowne Archidiecezji Częstochowskiej i Diecezji Sosnowieckiej zostanie przekształcone w Międzydiecezjalne Wyższe Seminarium Duchowne w Częstochowie.