Reklama

Z internetu

Nadzieja dla nienarodzonych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prawo do narodzin

W połowie stycznia br. francuskie Zgromadzenie Narodowe jednomyślnie odrzuciło tzw. przypadek Perruche, kiedy to z powodu nietrafnej diagnozy lekarza w badaniach prenatalnych kobieta nie przeprowadziła przerwania ciąży i urodziła dziecko upośledzone fizycznie i psychicznie, i w związku z "winą" lekarza zażądała wysokiego odszkodowania oraz zapewnienia dziecku opieki przez całe życie na koszt lekarza. Po wielu rozprawach w różnych instancjach Sąd Najwyższy (Kasacyjny) przyznał owej kobiecie rację. Decyzję Sądu Kasacyjnego określono jako "prawo do nienarodzenia się". Istotnie, prawo francuskie zezwalało na przerwanie ciąży w przypadku wykrycia wad i uszkodzeń płodu. W przypadku niewykrycia wad upoważniających do aborcji urodzone kalekie dziecko miało prawo do odszkodowania ze strony specjalisty i do opieki przez całe życie na koszt lekarza. Takie bowiem ułomne dziecko nie miało prawa się narodzić.
W odpowiedzi na taką decyzję Sądu Kasacyjnego specjaliści od ultrasonografii urządzili strajk protestacyjny, a manifest 17 osobistości francuskich oskarżył Sąd Kasacyjny o "nawoływanie do eugeniki", tj. selekcji rasowej przez zabijanie osób upośledzonych fizycznie i psychicznie. Sprawą zajęło się francuskie Zgromadzenie Narodowe, które istotnie przyznało takie odszkodowanie i obowiązek zapewnienia opieki poszkodowanemu, jednakże nie przez lekarza, lecz przez Ubezpieczenia Społeczne. To samo Zgromadzenie zatwierdziło prawa chorego, które przewidują utworzenie funduszu finansowanego przez Ubezpieczalnię, celem odszkodowania dla pacjentów, którzy urodzili się kalecy na skutek nierozpoznania ułomności przez lekarza (www.aceprensa.com) .

Równouprawnienie

Niejaki Roger MacGuire w stanie Utah w Stanach Zjednoczonych postawiony w stan oskarżenia za zabójstwo swojej ciężarnej żony został uznany winnym podwójnego zabójstwa. 8 stycznia sąd w Salt Lake stwierdził, że zamordowanie płodu jest równoznaczne z zabójstwem człowieka, ponieważ płód ludzki od momentu poczęcia jest osobą ludzką, posiadającą swoją autonomię i niezbywalną godność. Podobne wyroki zostały wydane w Kansas i w innych stanach amerykańskich, gdzie szerzy się przekonanie, że embrion winien cieszyć się tymi samymi prawami, co narodzony człowiek ( www.washingtontimes.com).
Embrion jako pacjent - to tytuł deklaracji podpisanej przez profesorów pięciu wydziałów medycznych uczelni rzymskich, państwowych i prywatnych. Stwierdzają oni w tej deklaracji, że płód ludzki, czyli embrion, jest prawdziwym podmiotem, czyli osobą zdolną do samodzielnej egzystencji biologicznej i należy go traktować według tych samych zasad etycznych i prawnych, którymi służba zdrowia kieruje się w stosunku do pacjentów. To samo przekonanie wyrazili liczni lekarze naukowcy na europejskim sympozjum na Uniwersytecie La Sapienza w Rzymie. Ich dokument stwierdza, że "nowo poczęty człowiek jawi się jako określony byt biologiczny i jest całkowicie indywidualnością ludzką, która rozwija się samodzielnie, minuta po minucie, bez żadnej nieciągłości, i aktualizuje własną formę, która jest zawarta w jego genomie". Dlatego winien być on traktowany jako pacjent (www.aceprensa.com) .
Wychodząc od uznania embrionu za osobę ludzką, Departament Zdrowia Stanów Zjednoczonych zamierza zreformować program pomocy zdrowotnej dla dzieci tak, aby mogła ona objąć również opiekę prenatalną, czyli całkowitą opiekę medyczną nad dzieckiem poczętym, a nie narodzonym. Te starania są krytykowane przez grupy proaborcyjne, które widzą w tym manewr zmierzający do prawnego orzeczenia, które pozwoli uważać płód ludzki za osobę. Stanowy Program Ubezpieczeń Dzieci (S-CHIP) świadczy pomoc dzieciom do lat 19, których rodziny mają niskie dochody, ale nie na tyle niskie, aby mogły one korzystać z opieki Medicaid, czyli federalnego programu zdrowotnego dla najbiedniejszych chorych. Według Tommy Thompsona, sekretarza Departamentu Zdrowia, Medicaid zapewnia pomoc wielu kobietom w ciąży, ale co roku są dziesiątki tysięcy kobiet, które nie mogą uzyskać pomocy przed porodem. Około 11 mln kobiet w stanie bezpłodności pozbawionych jest opieki zdrowotnej, dlatego rząd Busha pragnie poszerzyć liczbę beneficjentów S-CHIP w ramach programu pomocy dla dzieci, a nie dla rodziców, albo nawet dla samych kobiet ciężarnych (www.wsj.com).
Pomimo tak wielkiej liczby kobiet pozbawionych opieki społecznej podczas ciąży, stowarzyszenia aborcyjne wypowiadają się przeciwko tym planom rządu. Zdaniem Glorii Feldt, przewodniczącej Planned Parenthood Federation of America (Amerykańskiej Federacji Planowego Rodzicielstwa), chodzi tu o fałszywy manewr celem zmiany dotychczasowej ustawy o aborcji, która wyróżnia się swoim antyhumanizmem ( www.wsj.com). Thompson jednak stwierdził, że plan ten zamierza pomóc finansowo kobietom ubogim materialnie i przez opiekę lekarską, która jest niezbędna na etapie ciąży, i dodał, że rząd, nosząc się z tym zamiarem, nie ma przed sobą innego, ukrytego celu tej reformy.
Uznanie embrionu za pełnoprawną osobę ludzką wiąże się z absolutnym zakazem aborcji, klonowania i sztucznego zapłodnienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Do kogo należę w życiu?

[ TEMATY ]

Ewangelia

rozważania

ks. Mariusz Słupczyński

lipiec

Karol Porwich/Niedziela

Rozważanie do Ewangelii Mt 10, 24-33

Czytania liturgiczne na 12 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest wyrok sądu

Nie powinno się zdejmować krzyży w bawarskich szkołach - oświadczył w piątek Alexander Dobrindt, polityk bawarskiej CSU, minister spraw wewnętrznych RFN. Jego zdaniem to symbol nie tylko religijnej, ale i społecznej tożsamości Bawarii.

Taki komentarz padł ze strony ministra po środowym wyroku sądu administracyjnego w Monachium. Uznaje on, że dyrekcja liceum w Wolznach w Górnej Bawarii bezprawnie odmówiła zdjęcia krzyża przy głównym wejściu do szkoły w Wolznach w Górnej Bawarii. Wnioskowała o to dwójka uczniów, argumentując że chrześcijański symbol narusza ich wolność religijną. Gdy dyrekcja nie zgodziła się z nimi, złożyli pozew.
CZYTAJ DALEJ

Poradnik katolika na wakacjach, czyli jak przeżyć urlop „po Bożemu”

2025-07-12 20:28

[ TEMATY ]

wakacje

Karol Porwich/Niedziela

Lepiej uczestniczyć we Mszy św. w języku, którego się nie rozumie, czy połączyć się ze swoją parafią poprzez transmisję? Co jeśli tam, gdzie spędza się urlop, nie ma możliwości udziału w Eucharystii i czy poza Polską obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych? Na te i inne pytania poszukujemy odpowiedzi z ks. dr. Stanisławem Szczepańcem.

Wakacje to czas, gdy wielu udaje się na zasłużony wypoczynek. Destynacje urlopowe – zarówno te bliższe, jak i dalsze – z różnych przyczyn mogą stanowić wyzwanie z perspektywy praktykowania wiary w warunkach innych niż te codzienne. – Czas urlopu jest ważny i potrzebny. Wielu myśli o nim przez wiele miesięcy. Planuje, wybiera, realizuje. Człowiek wierzący w tych działaniach pamięta o Bogu – podkreśla ks. dr Stanisław Szczepaniec. Wraz z przewodniczącym Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego, a jednocześnie konsultorem Komisji Konferencji Episkopatu Polski ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, poruszamy kwestie, o których warto pamiętać, planując wakacyjne wyjazdy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję