Reklama

Wiara

Ewangelizacja w drodze. Tir z cytatem z Pisma Świętego przemierza europejskie drogi

Jego TIR z olbrzymim cytatem z Pisma Świętego przemierza tysiące kilometrów europejskich dróg. Skąd pomysł na taką przyczepę? Rozmawiamy o tym z Mariuszem Janoską ze Szkoły Nowej Ewangelizacji.

[ TEMATY ]

świadectwo

świadectwo wiary

Archiwum prywatne Mariusza Janoski

"Wszystko jest możliwe dla tego który wierzy" Mk 9, 23

Wszystko jest możliwe dla tego który wierzy Mk 9, 23

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Damian Krawczykowski: Wielka naczepa TIR'a z cytatem z Pisma Świętego może dziwić. Skąd ten pomysł?

Mariusz Janoska: Pomysł zrodził się w sercu z pragnienia głoszenia Ewangelii. Od kilkunastu lat należę do Szkoły Nowej Ewangelizacji, gdzie oprócz formacji i modlitwy priorytetową rzeczą jest głoszenie Ewangelii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Osobiście uważam, że nie ma radośniejszej rzeczy dla człowieka, jak ta, by mógł usłyszeć o tym, że jest kochany przez Boga. Boga który jest potężny i który to z miłości do człowieka oddał swoje życie na krzyżu.

Cytat jest po angielsku. Co on oznacza i dlaczego wybrałeś akurat ten cytat?

Cytat na przyczepie tir'a jest to werset z Ewangelii św. Marka: "Wszystko jest możliwe dla tego, który wierzy". Dlaczego właśnie ten? Przede wszystkim dlatego że to słowa Jezusa! (uśmiech) A jeśli Jezus coś powiedział to musi to być prawda.

Sam też w to głęboko wierzę, że nie ma nic nie możliwego dla ludzi wiary i dlatego warto tę wiarę wzbudzać, by mogły się dziać te wielkie, wspaniałe rzeczy. A w języku angielskim dlatego, gdyż jeździmy głównie po Europie, więc jest po prostu większy zasięg przekazu.

[zdjecie id="110090"][/zdjecie]

A jak to było u Ciebie w życiu? Zawsze byłeś wierzący czy miałeś jakiś moment przełomowy?

Reklama

Jeśli chodzi o mnie to można powiedzieć, że zawsze byłem osobą wierzącą, ale dopiero pewne rekolekcje, gdzie doświadczyłem miłości Boga, sprawiły, że wiara w Boga zaczęła mieć realny wpływ na moje życie. Było to moje pierwsze świadome osobiste spotkanie z Bogiem. Z Boga, który był odległy, stał się dla mnie bliską osobą i poczułem, że pragnę Go dalej poznawać. Wtedy też zacząłem jeździć do SNE do Gliwic, by móc się tam dalej formować. Wtedy była to najbliższa szkoła, dziś mamy oddziały SNE w archidiecezji częstochowskiej w: Częstochowie, Zawierciu, Radomsku i Wieluniu. Jest to też moją wielką radością.

Wracając do kwestii przyczepy: masz własną firmę, czy jeździsz dla kogoś? Nie miałeś przeszkód i problemów z realizacją swojego pomysłu na "ewangelizacyjną przyczepę"?

Tak, prowadzę swoją firmę transportowo-handlową i jeśli chodzi o realizację, to nie było problemów. Gdy już decyzja została podjęta trzeba było znaleźć firmę, przetłumaczyć fragment zgodnie z wydaniem Biblii anglojęzycznej, wybrać czcionkę. Dalej poszło już łatwo.

A miałeś może jakieś ciekawe historie z nią związane? Ludzie pytają? Gratulują pomysłu czy częściej wyśmiewają?

Historii ciekawych jest wiele. Słowo Boże jest żywe i skuteczne i tak też jest w przypadku tego cytatu. Kiedyś pewna osoba napisała mi na FB, że wracała z pracy po tym jak została zwolniona i generalnie była bardzo podłamała. Jadąc pociągiem zobaczyła tą naczepę i to wlało w jej serce wiele nadziei.

Innym razem napisał do nas jeden chłopak z Warszawy, też znalazł nas na FB. Napisał, że chce nam bardzo podziękować, bo jakiś czas temu jego brat siedział na chodniku przy drodze w totalnej rozsypce i stracił wszelka ochotę do życia, aż tu nagle przemkną kolo niego czerwony Tir z cytatem z Pisma Świętego, co zupełnie odmieniło jego samopoczucie, dało dużo radość i nadziei.

Reklama

Kiedyś kierowca który nią jeździł opowiadał, że raz gdy tankował w Niemczech, na tej samej stacji miał postój autokar z azjatyckimi turystami. Gdy mu zaczęli robić zdjęcia, to poczuł sie jak celebryta (uśmiech). Takich momentów było bardzo wiele, gdy ludzie robili fotki, czy nawet gratulowali pomysłu na CB radio. Osobiście jestem przekonany, że jest w ludziach głód Słowa Bożego, słowa które jest żywe skuteczne i działające.

Twoja przyczepa to idealny przykład na to, że warto całym swoim życiem głosić Ewangelię. Czy uważasz, że każdy z nas, w swojej codzienności powinien przekazywać innym Boga?

Kiedyś usłyszałem takie mądre zdanie że człowiek XXI-wieku nie potrzebuje nauczycieli ale świadków wiary. Jestem przekonany, że, każdy z nas, ludzi ochrzczonych jest powołany do bycia świadkiem nadziei, która jest w nas. Św. Paweł mówi: „Czy jecie czy pijecie wszystko na chwałę Bożą czynicie”. Jesteśmy powołani do tego, by świadczyć swoim życiem, że Jezus nie jest bajką ani fikcją, tylko realną osobą, która kocha nas najbardziej na świecie i ma dla nas plany pełne pokoju a nie zguby.

Św. Jan Paweł II kiedyś powiedział o tym, jak można zmierzyć serce człowieka jego długość, głębokość, szerokość, skoro napełnić je może tylko Bóg. I tego chciałbym życzyć każdemu czytelnikowi. By mógł doświadczyć spotkania z żywym, wspaniałym, świętym Bogiem, a potem iść i głosić, że Bóg jest dobry.

2021-05-24 08:30

Oceń: +12 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiele zawdzięczam św. Janowi Pawłowi II

Niedziela Ogólnopolska 46/2023, str. 36

[ TEMATY ]

świadectwo

Episkopat Flickr

Czytelnik Jacek z Łodzi napisał: Zdecydowałem się napisać do redakcji, ponieważ wraz z całą rodziną bardzo wiele mu zawdzięczamy. Było to w 2008 r. Kiedy poczęło się nasze drugie dziecko, wraz z małżonką udaliśmy się do poradni ginekologicznej na rutynowe badania. Żona była na początku trzeciego miesiąca ciąży i obok USG zaproponowano jej dodatkowe badania. Niedługo potem mieliśmy się zgłosić po wyniki. Kiedy przyszliśmy, lekarka poprosiła nas do gabinetu. Z badań wynikało, że dziecko urodzi się obciążone zespołem Downa i będzie bardzo małe. Lekarka stwierdziła, że to są bardzo poważne wady, a ponieważ był trzeci miesiąc ciąży, dała do zrozumienia, żebyśmy się zastanowili co do dalszych losów tej ciąży, czyli naszego dziecka. Byliśmy w szoku! Oboje pragnęliśmy przyjąć to dziecko na świat, niemniej szok i niedowierzanie pozostały... Nie mogliśmy spać, pracować, funkcjonować. Oboje płakaliśmy, jednak zebraliśmy się w sobie i postanowiliśmy walczyć: pojechać do Wadowic, do św. Jana Pawła II, aby tam na kolanach prosić go o pomoc i wstawiennictwo. Po kilku dniach od podjęcia decyzji byliśmy już w wadowickim sanktuarium. Kiedy uklęknęliśmy do modlitwy, przeszedł nas ogromny dreszcz, którego nigdy nie zapomnę. Zaczęliśmy się modlić. Nie wiem, ile czasu spędziliśmy tam, klęcząc i modląc się, ale oboje nie potrafiliśmy ukryć łez i wzruszenia. To wszystko było po ludzku niepojęte! Kiedy po modlitwie wyszliśmy z kościoła, oboje spojrzeliśmy sobie w oczy i wstąpił w nas jakiś wielki pokój, tak jakby papież powiedział do nas: „Nie lękajcie się!”, i tchnął w nas ten pokój... Po tylu nieprzespanych i przepłakanych nocach od tej pory żyliśmy tak, jakby nic się nie stało. Zaczęliśmy się przygotowywać do przyjęcia naszego dziecka. Wręcz zapomnieliśmy o badaniach! I wreszcie nadszedł czas rozwiązania. Dziecko przyszło na świat 24 grudnia 2008 r., w wigilię Bożego Narodzenia. Było dla nas wspaniałym prezentem na święta. A w dodatku... było całkiem zdrowe! 10 na 10 punktów w skali Apgar! Nie miało żadnych objawów zespołu Downa! I ważyło... 4, 2 kg! Wiemy, że był to cud wybłagany u św. Jana Pawła II! Oboje bardzo się ucieszyliśmy, że chłopczyk jest zdrowy – odwrotnie, niż wykazały badania. Daliśmy mu na imię Dominik. Dzisiaj Dominik ma 14 lat. Jest zdrowym i mądrym chłopcem, w maju przystąpił do bierzmowania. Trzyma się Boga i Kościoła. Odkąd przyjął I Komunię św., w każdy pierwszy piątek miesiąca, aż do teraz, chodzi do spowiedzi i przyjmuje Komunię św., z czego oboje jesteśmy bardzo dumni. Dziękujemy Ci, św. Janie Pawle II. Nigdy Ci tego nie zapomnimy! Chwała Bogu!
CZYTAJ DALEJ

Castel Gandolfo: bogata historia letniej rezydencji papieży

2025-07-09 19:01

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Vatican Media

Leon XIV jest szesnastym papieżem, który wypoczywa w Castel Gandolfo – miejscowości wybranej na letnią rezydencję papieży, począwszy od połowy XVII w. Pałac Apostolski, odwiedzony trzykrotnie przez Franciszka, został przez niego udostępniony dla zwiedzających w 2016 r. Część muzealna pozostanie otwarta również podczas pobytu Leona XIV w dniach 6-20 lipca i 15-17 sierpnia.

10 maja 1626 r. Urban VIII (Antonio Barberini) stał się pierwszym papieżem, który zatrzymał się w Castel Gandolfo. Od tego czasu do dziś ta miejscowość położona w regionie Lacjum gości papieży w okresie letnim.
CZYTAJ DALEJ

Wkrótce Tydzień św. Krzysztofa – kierowcy wspierają misjonarzy

2025-07-10 15:15

[ TEMATY ]

misjonarze

kierowcy

Tydzień św. Krzysztofa

Archiwum domowe

Przekazanie samochodu

Przekazanie samochodu

Od 20 do 27 lipca trwał będzie XXVI Ogólnopolski Tydzień św. Krzysztofa. To coroczna inicjatywa duszpasterska, organizowana przez MIVA Polska - stowarzyszenie, które wspiera zakup środków transportu dla misjonarzy. O szczegółach tegorocznej akcji, ale i dotychczasowych osiągnięciach VIVA Polska w 25-lecie powstania, rozmawiano podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Sekretariacie Episkopatu Polski w Warszawie.

MIVA Polska powstała w roku Wielkiego Jubileuszu 2000, na wzór działających tego typu organizacji w Europie, w odpowiedzi na zgłaszane przez polskich misjonarzy i misjonarki, palące potrzeby w zakresie środków transportu w ich pracy na misjach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję