1. Podczas pierwszego spotkania w tym nowym roku, nazajutrz po
uroczystości Bożej Rodzicielki Maryi oraz po Światowym Dniu Pokoju,
chcemy ponowić nasze podziękowanie Bogu za łaskę oraz niezliczone
dobra, którymi codziennie ubogaca On nasze życie. Równocześnie będziemy
nadal rozważać wielką tajemnicę Wcielenia, którą w tych dniach przeżywamy
i która stanowi autentyczne centrum tego okresu liturgicznego. Refleksja
doktrynalna Kościoła, podejmując wyrażenie św. Jana: "Słowo stało
się ciałem" (J 1, 14), używa słowa "Wcielenie", aby ukazać prawdę,
że Syn Boży przyjął w pełni i całkowicie ludzką naturę, aby w niej
i przez nią dokonać naszego zbawienia.
Katechizm Kościoła Katolickiego przypomina, że wiara
w prawdziwe Wcielenie Syna Bożego jest "znakiem wyróżniającym wiarę
chrześcijańską" (KKK 463). To samo wyznajemy słowami Credo nicejsko-konstantynopolitańskiego: "
Dla nas, ludzi, i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba i za sprawą
Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem"
.
2. W narodzeniu Syna Bożego z dziewiczego łona Maryi
chrześcijanie uznają nieskończoną łaskawość Najwyższego wobec człowieka
i całego stworzenia. Przez Wcielenie Bóg przychodzi, aby nawiedzić
swój lud: "Niech będzie uwielbiony Pan, Bóg Izraela, że nawiedził
lud swój i wyzwolił go, i moc zbawczą nam wzbudził w domu sługi swego,
Dawida" (Łk 1, 68-69). Nawiedzenie przez Boga nigdy nie jest bezowocne:
uwalnia z cierpienia, daje nadzieję, przynosi zbawienie i radość.
W opowiadaniu o narodzeniu Jezusa widzimy, że radosna
nowina o przyjściu oczekiwanego Zbawiciela dotarła przede wszystkim
do grupy ubogich pasterzy, jak przekazuje Ewangelia św. Łukasza: "
Anioł Pański zjawił się przed pasterzami" (Łk 2, 9). W ten sposób
św. Łukasz, którego w pewnym sensie możemy nazwać "Ewangelistą Bożego
Narodzenia", chce podkreślić dobroć i delikatność Boga wobec małych
i pokornych, którym On się objawia, i którzy zazwyczaj są bardziej
otwarci, aby Go poznać i przyjąć.
Znak dany pasterzom, objawienie nieskończonego majestatu
Boga w Dziecięciu, jest bogaty w nadzieję i obietnicę: "A to będzie
znakiem dla was: znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i leżące
w żłobie" (Łk 2, 12). Takie przesłanie znajduje natychmiastową odpowiedź
w pokornych i dyspozycyjnych sercach pasterzy. Dla nich słowo, które
Pan dał im poznać, z pewnością jest czymś realnym, jest "wydarzeniem" (
por. Łk 2, 15). Biegną zatem z pośpiechem, znajdują znak, jaki był
im obiecany, i natychmiast stają się pierwszymi misjonarzami Ewangelii,
rozgłaszając dookoła radosną nowinę o narodzeniu Jezusa.
3. W tych dniach słuchaliśmy na nowo śpiewu aniołów w
Betlejem. "Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom
Jego upodobania" (Łk 2, 14). Ten śpiew musi rozbrzmiewać w świecie
również w naszych czasach, które niosą wielkie nadzieje i niezwykłe
możliwości w wielu dziedzinach, ale są również pełne silnych napięć
i trudności. Aby w nowym, rozpoczynającym się roku ludzkość mogła
szybciej i pewniej postępować na drogach pokoju, niezbędny jest czynny
udział wszystkich.
Dlatego wczoraj, z okazji Światowego Dnia Pokoju, chciałem
podkreślić związek, jaki istnieje między pokojem, sprawiedliwością
a przebaczeniem. Rzeczywiście, "nie ma pokoju bez sprawiedliwości"
i "nie ma sprawiedliwości bez przebaczenia"! Musi też wzrastać we
wszystkich mocne pragnienie pojednania, podtrzymywane szczerą wolą
przebaczenia. Niech w ciągu całego roku nasza modlitwa staje się
coraz bardziej mocna i ufna, abyśmy otrzymali od Boga dar pokoju
i braterstwa, zwłaszcza w rejonach najbardziej wzburzonych naszej
planety.
4. Wchodzimy w ten sposób w nowy rok z ufnością, naśladując
wiarę i pokorną uległość Maryi, która zachowuje i rozważa w swoim
sercu (por. Łk 2, 19) wszystkie cudowne rzeczy, które dzieją się
na Jej oczach. Sam Bóg realizuje, przez swego jednorodzonego Syna,
pełne i ostateczne zbawienie całej ludzkości.
Przypatrujmy się Dziewicy, która bierze w swe ramiona
Jezusa, aby dać Go wszystkim ludziom. Również my, tak jak Ona, przypatrujmy
się z uwagą i zachowujmy w sercu wielkie dzieła, których Bóg dokonuje
każdego dnia w historii. Nauczymy się w ten sposób rozpoznawać w
wydarzeniach życia codziennego nieustanne działanie Bożej Opatrzności,
która wszystko prowadzi z mądrością i miłością.
Jeszcze raz - szczęśliwego nowego roku dla wszystkich!
Z oryginału włoskiego tłumaczył o. Jan Pach - paulin
Pomóż w rozwoju naszego portalu