Reklama

Sanktuaria Maryjne Archidiecezji

Szafarka Łask w Truskolasach (8)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielkość i niepojęta godność Najświętszej Maryi Panny płynie z przywileju Jej Boskiego Macierzyństwa. Warto zwrócić uwagę, że Ewangelie milczą o Matce Bożej aż do momentu Zwiastowania. Można wnioskować, iż skoro pierwszą wzmiankę o Niej znajdujemy przy opisie Zwiastowania, to dlatego że jest to pierwsza chwila tak bliskiego spotkania Maryi z Jezusem. Kiedy pytano Ojców Kościoła: dlaczego Ewangelie podają tak mało informacji o Matce Bożej - odpowiadali: wystarczy, że mówią o Niej jako o Matce Syna Bożego. Dlatego nie jest przypadkiem, że większość obrazów maryjnych - to wizerunki Matki trzymającej w ramionach Dzieciątko Jezus. Dla malarzy, rzeźbiarzy i poetów wszystkich pokoleń wizja tak wielkiej Tajemnicy Boskiego Macierzyństwa Maryi była natchnieniem twórczym. Taka wizja inspirowała również nieznanego artystę, który przedstawił Maryję na obrazie w Truskolasach.

Namalowany na płótnie obraz Matki Bożej Łaskawej przedstawia Maryję w czerwonej sukni i niebieskim płaszczu narzuconym na głowę. Brzegi płaszcza i sukni ozdobione są misterną koronką z pereł. Maryja trzyma na lewym ramieniu swego Syna. Dzieciątko Jezus ubrane w fioletową sukienkę z czerwonym okryciem prawą rączkę wznosi ku górze, a w lewej trzyma kulę ziemską z krzyżem. Głowy Pana Jezusa i Maryi otaczają aureole z promieniami na tle szaroniebieskich obłoków. Opisywane tu szczegóły są niewidoczne, ponieważ obraz okryty jest srebrną, rzeźbioną ryzą z koronami.

W aspekcie historycznym warto zauważyć, że najobszerniejsze dokumenty dotyczące historii kultu Najświętszej Maryi Panny Łaskawej w Truskolasach spłonęły w czasie II wojny światowej. Górujący na całą osadą i okolicą zabytkowy drewniany kościół pw. św. Mikołaja zbudowano w 1737 r. Cudowny obraz zasłaniany jest wizerunkiem przedstawiającym tego Dobrego Biskupa i Ojca Ubogich.

Kiedy jesienią 1970 r., prawie po 300 latach, przystąpiono do gruntownej konserwacji cudownego obrazu, po zdjęciu srebrnych osłon prof. Ryszard Krzemiński zwrócił uwagę na interesujący szczegół. Na obrazie koronę ma tylko Maryja. Powstaje pytanie - dlaczego Panu Jezusowi nie namalowano korony? Odpowiedź nasuwa się spontanicznie - wystarczy spojrzeć, iż Pan Jezus trzyma w ręku kulę ziemską. Ten znak wystarczył malarzowi, aby wyrazić głęboką prawdę, iż Syn Boży jest Królem.

Winniśmy pamiętać, iż prawie nigdzie na świecie nie ma koronowanych obrazów Pana Jezusa. Kapituła Watykańska uczyniła w tym względzie tylko jeden wyjątek - w 1897 r., kiedy udzieliła zezwolenia na koronację cudownej Figury Dzieciątka Jezus w rzymskim kościele Ara Coeli. Na obrazie w Truskolasach Pan Jezus drugą rączką wskazuje na swoją Matkę - tak jak z krzyża wskazał Ją Janowi - "Oto Matka twoja". Oto Matka nasza. Próbujmy żyć tak, aby nie ranić Jej Niepokalanego Serca. Tylko w ten sposób można rozwijać cześć i osobisty kult Najświętszej Maryi Panny - przez praktykowanie cnót i wartości chrześcijańskich.

W ten sposób tworzy się program naszego życia religijnego. realizacja tego programu jest zarazem echem słów Pana Jezusa: "Oto Matka twoja". Zastanówmy się nad następującymi wskazaniami praktycznymi:

- Przed pracą, odpoczynkiem, modlitwą i każdą czynnością dnia pomyśl o Najświętszej Maryi Pannie i wyraź to w słowach - "Matko, Tobie to ofiaruję - pokieruj mną!". "Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie" (Łk 21, 36).

- Przeczytaj codziennie kilka zdań Pisma Świętego oraz przemyśl, czego Bóg oczekuje od Ciebie. "Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych" (Mt 4, 4).

- Módl się codziennie za siebie i najbliższych. Rozszerz swe serce na intencje całego Kościoła. "Módlcie się jeden za drugiego... Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego" (Jk 5, 16).

- Pomyśl, że w otaczających cię ludziach obecny jest Chrystus. " Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25, 40).

- Odwiedź chorego, osobę samotną, przeżywającą smutek, zmartwienie lub śmierć kogoś bliskiego. "Weselcie się z tymi, którzy się weselą, płaczcie z tymi, którzy płaczą" (Rz 12, 15).

- Bądź życzliwy dla otoczenia. Więcej się uśmiechaj, promieniuj pogodą i optymizmem, którego źródłem jest czyste sumienie. "Radujcie się zawsze w Panu - jeszcze raz powtarzam - radujcie się" (Flp 4, 4).

- Chętnie pożyczaj czasopisma i teksty religijne lub książki, by inni korzystali z lektury religijnej i poznawali Słowo Boże: " Słuchajcie głosu mojego i postępujcie według tego, co wam rozkazałem. Będziecie moim ludem, Ja zaś będę Waszym Bogiem" (Jr 11, 4).

- Rozdawaj obrazki z Najświętszą Maryją Panną lub Cudowny Medalik albo różaniec. "Wszyscy, którzy będą się modlić, dostąpią wielkich łask" (słowa Najświętszej Maryi Panny do św. Katarzyny Laboure.

- Zamiast świeckich pozdrowień - witaj się słowami: "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus" lub "Szczęść Boże". "Bądźcie płomiennego ducha" (Rz 12, 11).

- Na zakończenie każdego dnia pomyśl, co możesz zrobić, aby następny był obfitszy w dobre czyny. "Niechże i nasi wierni nauczą się przodować w spełnianiu dobrych czynów" (Tt 3, 8).

Msze św.: niedziele i święta - 8.00, 10.00, 11.30, 17.00, 16.00 (zima); święta zniesione - 8.00, 10.00, 17.00; dni powszednie - 7.00, 18.00 (17.00 zima).

Odpusty: św. Mikołaja - 6 grudnia, siódma Niedziela Wielkanocna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Włoski „łowca” pedofilów ks. Fortunato Di Noto: musimy bardziej chronić dzieci

2024-05-05 15:35

[ TEMATY ]

Ks. Di Noto

Włodzimierz Redzioch

Ks. Fortunato Di Noto

Ks. Fortunato Di Noto

Pedopornografia staje się coraz powszechniejszym przestępstwem w internecie, do tego dochodzą nadużycia związane z wykorzystywaniem sztucznej inteligencji. W rozmowie z włoską agencją SIR wskazuje na to ks. Fortunato Di Noto. Jest on inicjatorem Dnia Dzieci Ofiar Przemocy, Wykorzystywania i Obojętności, który przypada w pierwszą niedzielę maja. W tym roku obchodzony jest już po raz dwudziesty ósmy i przekroczył granice Włoch, docierając m.in. do Polski, Francji i Watykanu.

Obojętność unicestwia dzieciństwo

CZYTAJ DALEJ

Klerycy łódzkich seminariów z kard. Rysiem celebrowali Drogę Światła

2024-05-06 07:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Już po raz 5. w ogrodzie Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi celebrowane było nabożeństwo Drogi Światła, które poprowadził kard. Grzegorz Ryś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję