Reklama

Z Warszawy do Rostkowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy na Watykanie odbywało się jubileuszowe spotkanie młodzieży świata z Ojcem Świętym, delegacja od grobu sługi Bożego ks. Jerzego Popiełuszki z parafii św. Stanisława Kostki na Żoliborzu w Warszawie pod duchowym kierownictwem ks. Czesława Banaszkiewicza zdążała do Rostkowa, aby wziąć udział w uroczystościach odpustowych sanktuarium św. Stanisława Kostki i uczestniczyć w poświęceniu pomnika ks. Jerzego Popiełuszki.
Cieszyliśmy się zaproszeniem do Rostkowa i dążąc tam, podziwialiśmy krajobraz pięknej ziemi mazowieckiej: rozległe pola, zielone łąki i gaje.
Odpustową Mszę św. w stulecie rostkowskiej świątyni pw. Matki Bożej Wniebowziętej sprawowało wielu kapłanów. Głównym celebransem był bp Stanisław Wielgus z diecezji płockiej, były rektor KUL w Lublinie. Ksiądz Biskup wygłosił również homilię pełną troski i lęku przed bezmyślnością, krótkowzrocznością i pychą narodów, które nie znając wartości antycznej kultury śródziemnomorskiej i potęgi chrześcijaństwa, opierając się na laickim, bezbożnym pojmowaniu życia, doprowadzić mogą oderwaną od swoich korzeni Europę do zatracenia.
Ksiądz Biskup wyraził swą radość, że Bóg obdarował nas takimi świetlanymi postaciami, jak św. Stanisław Kostka, ks. Ignacy Skorupka i ks. Jerzy Popiełuszko.
W ten piękny, choć upalny dzień oddychaliśmy historią polskiego Kościoła i Narodu. Zatrzymaliśmy się najpierw w Przasnyszu. Weszliśmy do zabytkowego farnego kościoła św. Wojciecha, gdzie ochrzczony był św. Stanisław Kostka i gdzie podziwialiśmy niespotykaną chrzcielnicę. Wyboru imienia dla św. Stanisława dokonała najprawdopodobniej jego matka, która wielką czcią otaczała postać św. Stanisława Szczepanowskiego, Biskupa Męczennika, patrona Polski. Kult dla tego Świętego przejął od matki syn. W kościele farnym, w bocznej kaplicy, znajdują się doczesne szczątki rodziców Stanisława Kostki oraz dwóch jego braci: Wojciecha i Pawła.
Najdłużej byliśmy w Rostkowie. Uczestniczyliśmy we Mszy św. przed ołtarzem polowym, na stopniach figury św. Stanisława Kostki, zbudowanej w 1976 r. Patrząc ze wzniesienia, na którym usytuowany jest kościół, widzieliśmy w dole staw. Tam często modlił się przyszły Święty. Jak głosi tradycja, uspokajał kumkające żaby, które mu przeszkadzały w kontemplacji. Usłuchały i zamilkły. Teraz też milczą - pewnie się tu nadal modli...
Sanktuarium rostkowskie wypełnione jest kojącą ciszą. Słychać tylko szum drzew i śpiew ptaków. Przy Najświętszym Sakramencie i relikwiach Świętego Młodzieńca ogarnia nas prawie błogostan, rodzą się najgłębsze westchnienia dusz ludzkich.
W głównym ołtarzu znajduje się obraz Matki Bożej Wniebowziętej. Przed nim wyciągający ręce św. Stanisław Kostka. Scena związana z wizją Świętego, w której Maryja podaje św. Stanisławowi Dzieciątko Jezus.
Św. Stanisław Kostka zmarł 15 sierpnia 1568 r., a więc w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Polsko Boża, ze łzami wzruszenia wsłuchujemy się w oddech twoich dziejów.
Po zakończeniu Mszy św. odpustowej, po uroczystej procesji dziękczynnej, Ksiądz Biskup z kapłanami, gospodarzami miasta i przedstawicielami parlamentu udał się przed pomnik sługi Bożego ks. Jerzego Popiełuszki, by dokonać jego poświęcenia. Popiersie ks. Jerzego stoi na cokole. Otaczają je drzewa. Twarz zwrócona jest ku polom i łąkom. Ktoś z nas mówi: "Jaki podobny!" Ciągle przecież tęsknimy za jego głosem, uśmiechem, wdzięczną sylwetką. Ból skrytobójczego porwania i mordu jest niewiele mniejszy niż w październikowe, bolesne dni 1984 r.
Niedaleko od pomnika znajduje się również drogie nam miejsce. Tutaj stał w 1967 r. kard. Karol Wojtyła. Na płycie pomnika upamiętniającej ten pobyt widnieją słowa dzisiejszego Papieża:
Dla wszystkich, i tych
co odchodzą z Ojczyzny,
i tych, co zostają,
niech święty Stanisław
Kostka będzie patronem.
Patronem trudnych dróg
życia - polskiego życia
chrześcijańskiego.
Szukajmy u niego stale
wspomożenia dla całej
młodzieży polskiej - dla
całej młodej Polski.
Jan Paweł II

* * *

"Teraz pojedziemy do parafii Węgra, to parę kilometrów stąd" - mówi ks. Czesław. Zaprasza nas proboszcz węgrowskiej parafii - ks. Wiesław Pietrzak.
Ksiądz Proboszcz prowadzi nas do uroczego kościoła. Węgra to najstarsza parafia na Mazowszu. Pochodzi z XIV wieku. Drewniany kościół stoi na wzniesieniu, z którego widać łąki i płynącą rzeczkę Węgrę. Gdy wchodzimy do środka, uderza nas zapach środka konserwującego drewnianą podłogę. Sięgające pod sufit okna wpuszczają różnokolorowe światło: zielone, fioletowe, niebieskie. Różnokolorowe krzyże w szybach rozweselają ciemne wnętrze kościoła. Świetnie z nim kontrastują.
W kościele stoją bardzo stare ławki. Nigdzie takich nie widzieliśmy. "Te ławki przywieźli nam Ojcowie Pasjoniści z Przasnysza - mówi Ksiądz Proboszcz. - Na pewno siadywał w nich o. Bernard Kryszkiewicz, kandydat na ołtarze. A jeśli chodzi o klasztor Ojców Pasjonistów w Przasnyszu, to ufundował go brat św. Stanisława Kostki - Paweł. Uczynił to na znak żalu za dokuczanie Świętemu i nierozumienie Jego pobożności". Ksiądz Proboszcz pokazuje kawałek starej podłogi z cegły, dobudowaną murowaną zakrystię. Uwagę naszą przyciąga tablica z krzyżami, które zostały wyrzucone ze szkół przez komunistyczne władze. W ołtarzu olbrzymi obraz Matki Bożej Miłosierdzia - taki jak w wileńskiej Ostrej Bramie. Aż się chce wołać do Niej za Wieszczem:
Panno Święta, co jasnej bronisz Częstochowy
i w Ostrej świecisz Bramie!...
Węgra w czasach, gdy żył św. Stanisław Kostka, była parafią dla Rostkowa. Tylko rodzice Świętego, jako ludzie zamożni, jeździli do Przasnysza, w którym mogli mieć swoją kaplicę - wyjaśnia Ksiądz Proboszcz. Przasnysz odgrywał administracyjnie większą rolę niż Rostkowo lub Węgra, więc rodzina Kostków zdążała tam.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent o żołnierzach walczących pod Monte Cassino: o Polskę walczyli i za Polskę ginęli

2024-05-18 19:16

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Andrzej Duda

PAP/Piotr Nowak

Polscy żołnierze walczący pod dowództwem gen. Władysława Andersa to bohaterzy, którzy walczyli o to, aby otworzyć drogę do wolności; oni o Polskę walczyli i za Polskę ginęli - mówił podczas obchodów 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino prezydent Andrzej Duda.

Na słynnej polskiej nekropolii we Włoszech odbyły się główne uroczystości 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino.

CZYTAJ DALEJ

Potrzebujemy światła i odwagi Ducha Świętego

2024-05-19 16:47

Tomasz Lewandowski

Podpisanie dekretu otwierającego II Synod Archidiecezji Wrocławskiej.

Podpisanie dekretu otwierającego II Synod Archidiecezji Wrocławskiej.

Po podpisaniu przez abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego, dokumentów rozpoczynających II Synod Archidiecezji Wrocławskiej rozpoczęła się Eucharystia.

W katedrze wrocławskiej zgromadziło się ponad 1000 wiernych Archidiecezji Wrocławskiej. Słowo wprowadzenia do Liturgii wypowiedział ks. Paweł Cembrowicz. proboszcz katedry: - Doświadczenie mocy Ducha Świętego stało się także naszym udziałem w ramach długich miesięcy przygotowań synodalnych. Świadczą o tym wasze sprawozdania, w których odkrywamy podobieństwo do Kościoła pierwszych chrześcijan, Kościoła wzajemnej miłości i jedności, wychodzącego do tych, co nie znają Jezusa Chrystusa - są to słowa abp Kupnego w liście na rozpoczynający się synod - mówił ks. Cembrowicz, dodając: - Jesteśmy pielgrzymami nadziei, jesteśmy zaproszeni i wezwani przez Ducha Świętego, w Kościele Chrystusowym, aby idąc wspólną drogą podejmować duchową i religijną formację, aby być przygotowanymi do misji, do której wzywa nas Ojciec Niebieski. Towarzyszy nam Maryja w słowach: “Uczyńcie wszystko, co powie nam Syn”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję