Reklama

Dzień Afrykański

Niedziela łódzka 21/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Liceum i Gimnazjum Katolickim im. Jana Pawła II w Łodzi zorganizowany został Dzień Afrykański. Impreza odbyła się w ramach programu "Mój kolega z Afryki", któremu patronuje Komisja Episkopatu ds. Misji i MEN. Inicjatorami Dnia Afrykańskiego byli uczniowie gimnazjum razem ze swoją nauczycielką geografii Magdaleną Formejster. Uczniowie interesują się kulturą Czarnego Lądu i problemami, z którymi muszą zmagać się jego mieszkańcy. Wcześniej utworzyli z własnej inicjatywy koło afrykańskie, na które przynoszą materiały dotyczące Afryki, sami też zrobili afrykańskie maski, kupili kartki wykonane z naturalnych materiałów przez ich rówieśników z Afryki, a pieniądze przeznaczyli na misje.

- Nie spodziewałam się aż takiego zainteresowania udziałem w projekcie zorganizowania Dnia Afrykańskiego - przyznaje Magdalena Formejster. - Widać, że młodzież naprawdę interesują problemy afrykańskich dzieci, które nie mają wpływu na swoją trudną sytuację. Nagrodą w konkursie "Mój kolega z Afryki" jest wyjazd do Afryki, więc myślę, że dodatkowo to ją zmobilizowało...

Zorganizowanie Dnia Afrykańskiego było odzewem na apel Ojca Świętego, który jest zatroskany trudną sytuacją na Czarnym Lądzie. W XXI wieku ludzie umierają z głodu, nie mają zapewnionej podstawowej opieki lekarskiej, często dzięki misjonarzom pierwszy raz stykają się z lekarzem. Aż 50% dzieci nie ma możliwości uczenia się. Szkoły są oddalone od siebie o setki kilometrów, są niewyposażone. Poza tym niejednokrotnie uczniowie nie czują się w nich bezpiecznie, bo zdarza się, że są wykorzystywani przez nauczycieli. Wiele dzieci, nawet gdyby chciało, nie może chodzić do szkoły, bo muszą pomagać w pracy w domu. Widok pięciolatka niosącego ciężkie wiadra z wodą nie należy do rzadkości. Najlepiej w sytuacji orientują się misjonarze, którzy tam pracują.

- W Afryce jest wiele problemów, z którymi ludność sama sobie nie radzi - mówi ks. Kazimierz Bartkiewicz, zaproszony na Dzień Afrykański - byłem tam 8 lat. Jest wiele trudności. Nie ma szpitali, szkół. Nie ma też kościołów. Nasza ewangelizacja zaczęła się właśnie od zorganizowania pomocy lekarskiej i edukacji, później dopiero głosiliśmy im Słowo Boże. Byli na to bardzo otwarci. Starałem się ukazać im zasady Dekalogu, dzięki któremu łatwiej się żyje. Szybko nauczyłem się języka, w czym pomagały mi dzieci - zawsze uśmiechnięte i życzliwe. Kościół przeżywa kryzys, szczególnie w Zairze, gdzie ciągle toczą się wojny. Ale tam, gdzie rozpoczęta jest działalność misyjna, społeczność ją kontynuuje. Tam, gdzie nie ma europejskich księży, są tubylcy. Początkowo nie było mi łatwo, bo byłem sam, jedyny Polak. Na szczęście szybko przystosowałem się do tych warunków - tropikalny upał, cywilizacja bliska zeru, poczta funkcjonowała tak, że kartki na Boże Narodzenie dostawaliśmy w Wielkanoc, ale warto dla tych ludzi to przeżyć. Trudno mi powiedzieć, czy jeszcze tam wrócę, ale sercem jestem z nimi.

Na misję mogą wyjechać też osoby świeckie, ale nie jest to łatwe, poza tym nie można ufać różnym firmom ogłaszającym się, że organizują takie wyjazdy, ponieważ już nie raz wiele osób zostało oszukanych. Najlepiej więc zgłaszać się do Centrum Wolontariatu albo Sióstr Kanosjanek.

Na Dzień Afrykański, oprócz uczniów, rodziców i przyjaciół szkoły, przybyło wielu zaproszonych gości - misjonarze, wolontariusze i Afrykańczycy, którzy mieszkają w Polsce już od lat.

- Polska jest krajem ludzi bardzo życzliwych - twierdzi Bienvenu Ibata - lekarz pracujący z jednym z łódzkich szpitali. - Dwadzieścia lat temu może nie wyglądało to tak samo, ale teraz mentalność zmieniła się, zwłaszcza młodzi ludzie otwarci są na inną kulturę i obcokrajowców. Odbiór mnie jako lekarza w dużym stopniu zależy ode mnie, ale jak twierdzą pacjenci - są zadowoleni, więc chyba dobrze wykonuję swój zawód.

W czasie imprezy wyświetlono również film pt. Dzieci Afryki ukazujący m.in. tragiczną sytuację dzieci służących w wojsku i zmuszanych do walki na froncie podczas wojen, których w Afryce jest niemało.

Spotkanie zakończyło się kameralnymi rozmowami z afrykańskimi gośćmi. Jak twierdzi dyrektor liceum - ks. Tadeusz Bednarek Dzień Afrykański nie kończy zainteresowania tym kontynentem. Uczniowie nadal będą podejmować działalność, która ma pomóc ich afrykańskim kolegom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: statystyki pielgrzymkowe 2025

2025-08-14 20:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, na Jasną Górę tylko 13 i 14 sierpnia przybyło około 35,5 tys. pątników. Do tej liczby należy jeszcze doliczyć kilka tysięcy pielgrzymów sztafetowych, którzy dołączali do pielgrzymek na jeden lub kilka dni, nie pokonując z różnych względów całej trasy.

We wszystkich tegorocznych pielgrzymkach odnotowano znaczny wzrost udziału młodzieży, młodych małżeństw i rodzin z dziećmi. Oświadczyny czy śluby to też jedne z częstych wydarzeń podczas pielgrzymek pieszych czy rowerowych na Jasną Górę. Wśród zmagań z tropikalnym żarem z nieba na Jasną Górę przez cały sierpień docierały kolejne pielgrzymki piesze, rowerowe i biegowe.
CZYTAJ DALEJ

USA: nowy doktor Kościoła przyczynił się do współczesnego rozumienia cudu

2025-08-14 08:21

[ TEMATY ]

USA

cud

nowy doktor Kościoła

św. Jan Henryk Newman

commons.wikimedia.org

Cud św. Januarego

Cud św. Januarego

Amerykańskie media katolickie nadal poświęcają wiele uwagi nowemu doktorowi Kościoła św. Janowi Henrykowi Newmanowi. Przypominają m.in. jego słowa, dzięki którym możemy lepiej zrozumieć chrześcijańskie pojęcie „cudu”. Teologowie, historycy, kapłani i inni uczeni katoliccy z wielkim entuzjazmem przyjęli nadanie świętemu konwertycie tego tytułu, wskazując przy tym na jego wkład w teologię, filozofię i edukację w XIX wieku, gdy Kościół katolicki zmagał się z narastającym modernizmem i racjonalizmem czasów Oświecenia. Święty ten rozpoczął także trwającą do dziś także falę nawróceń na katolicyzm.

Susan Hanssen, profesor historii na uniwersytecie katolickim w Dallas, zauważyła w rozmowie z katolicką agencją CNA 2 sierpnia, że pisma i przejście Newmana na katolicyzm wywarły wielki wpływ „na protestancki świat anglojęzyczny XIX wieku”. Podkreśliła, że „zapoczątkowało to falę nawróceń angielskich protestantów na katolicyzm, które nazwano drugą i trzecią wiosną katolicyzmu angielskiego”. Zdaniem badaczki „ten stały strumień protestantów wracających «do domu» w Kościele rzymskokatolickim trwa do dziś”.
CZYTAJ DALEJ

Poznań: 23 strażackie zastępy gaszą pożar poddasza bloku

2025-08-14 22:27

[ TEMATY ]

pożar

PAP/Jakub Kaczmarczyk

23 strażackie zastępy walczą z pożarem poddasza budynku wielorodzinnego znajdującego się przy ul. Krańcowej w Poznaniu. Ogień jak na razie nie został opanowany. Z bloku ewakuowano ponad 80 osób. Nie ma osób poszkodowanych.

Oficer prasowy poznańskiej komendy PSP mł. asp. Marcin Tecław powiedział PAP, że zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymali przed godz. 19. Ogień objął poddasze pięciokondygnacyjnego bloku przy ul. Krańcowej. Jak na razie strażakom nie udało się opanować pożaru. - Na miejscu są 23 zastępy strażackie. 83 osoby z całego budynku zostały ewakuowane w trakcie naszych działań - powiedział strażak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję