Reklama

Kościół

Słowacja: do 24 stycznia nabożeństwa w kościołach bez udziału wiernych

Katoliccy biskupi Słowacji przyłączyli się do przepisów, podjętych w Sylwestra przez rząd swego kraju dotyczących zakazu opuszczania domów. W związku z tym, od 1 do 24 stycznia we wszystkich diecezjach Słowacji, obowiązuje zakaz nabożeństw z udziałem wiernych.

[ TEMATY ]

Msza św.

Słowacja

koronawirus

Karol Porwich /Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak podkreślono, biskupi „przyjęli do wiadomości rozporządzenie” i zwrócili się do księży oraz wiernych o jego przestrzeganie. Jednocześnie proszą „o dalszą cierpliwość, która będzie niezwykle potrzebna w tym okresie”.

W „prywatnych” nabożeństwach, transmitowanych na żywo w internecie, włącznie z celebransem może uczestniczyć maksymalnie pięć osób, przy czym wyraźnie zaznaczono, że mają one być dopuszczone tylko jako „niezbędna asysta”, a nie inne osoby.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chrzty, śluby i ceremonie pogrzebowe mogą się odbywać w kościele, ale może w nich uczestniczyć maksymalnie sześć osób włącznie z kapłanem. Kościoły mogą być otwarte, nie mogą w nich gromadzić się grupy osób, np. do spowiedzi, czy komunii św. Natomiast osobom umierającym księża będą mogli udzielać „niezbędnych sakramentów”.

Do wyzwań spowodowanych przez pandemię COVID-19 odnieśli się biskupi Słowacji także w liście pasterskim na Nowy Rok. Podkreślili, że pandemia ogarniająca cały świat „będzie rzucała swój mroczny cień także na nowy rok”. Dlatego strach o siebie i swoich najbliższych jest usprawiedliwiony. Przypomniano jednocześnie, że nie wszystko leży w naszych rękach, „będziemy potrzebowali wielkiego błogosławieństwa płynącego z mądrej Opatrzności Bożej”.

2021-01-02 18:06

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wędrowanie po kościołach

Niedziela warszawska 2/2013, str. 2-3

[ TEMATY ]

społeczeństwo

Msza św.

MARCIN ŻEGLIŃSKI

Dominikanie na Freta starają się dostosować do potrzeb wiernych. Oprócz Mszy „zwykłych”, są: rodzinna, konwentualna, „Dla spacerowiczów”, akademicka i – o godz. 21.30. „Ostatnia w mieście”

Dominikanie na Freta starają się dostosować do potrzeb wiernych. Oprócz Mszy „zwykłych”, są: rodzinna, konwentualna, „Dla spacerowiczów”, akademicka i – o godz. 21.30. „Ostatnia w mieście”

Potrafią przejechać całe miasto w poszukiwaniu Mszy św., która będzie im odpowiadać, gdzie liturgia jest najpiękniejsza, kazanie ciekawe i mądre, a kapłan nie przedłuża celebry ponad miarę. A oni mogą poczuć się jak u siebie

Churching, czyli krążenie w poszukiwaniu właściwego, a potem chodzenie do kościoła poza własną parafią, jest coraz bardziej popularne w miastach, gdzie świątyń jest sporo. - Sytuacja jest inna niż na wsiach, czy miasteczkach, gdzie mieszkańcy są skazani na swój kościół parafialny - zaznacza ks. prof. Sławomir Zaręba, socjolog z UKSW. - Duże miasto daje możliwości wyboru także w tym względzie, realizacji konkretnych oczekiwań wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Płacząca

[ TEMATY ]

#NiezbędnikMaryjny

La Salette

Adobe Stock

Jest rok 1846. Francja przechodzi poważny kryzys, epokę fermentu i zmian społecznych. Kraj przeżywa najpierw rewolucję, czasy napoleońskie, wreszcie lata nędzy. Rodzi się moda na racjonalizm i krytykę Kościoła. W wielu miejscach z wolna zanika wiara.

Nawet najzdrowsze zdawałoby się środowiska – wsie – tracą swą tożsamość i wyrzekają się swoich tradycji. W Corps ludzie żyją tak, jakby Boga nie było. Tam właśnie mieszkała Melania Calvat (lub Mathieu). W 1846 r. miała czternaście lat. Tam żył też jedenastoletni Maksymin Giraud. Choć oboje mieszkali w tej samej parafii, La Salette, pierwszy raz spotkali się dopiero na dwa dni przed objawieniem się Matki Najświętszej. Nic dziwnego, byli tak różni, że nawet gdyby się gdzieś zobaczyli, nie zauważyliby swojej obecności.
CZYTAJ DALEJ

W województwie warmińsko-mazurskim odnaleziono kolejnego drona

2025-09-20 19:56

[ TEMATY ]

dron

Adobe Stock

Wydział ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie przy wsparciu policji i żandarmerii wojskowej prowadzi czynności na polu pod Korszami w woj. warmińsko-mazurskim. Właściciel pola odkrył na podmokłym terenie drona, prawdopodobnie jest to ostatni z poszukiwanych dronów, które w nocy z 9 na 10 września wleciały do Polski – poinformowała PAP policja i prokuratura.

Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie Tomasz Markowski poinformował PAP, że drona odnalazł w sobotę ok. godz. 14 właściciel pola. – Znajdował się on ok. 50 m od zabudowań właścicieli terenu – dodał Markowski. Gospodarz natychmiast poinformował służby.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję