Reklama

Tyniec: pogrzeb o. Włodzimierza Zatorskiego OSB

Ojciec Włodzimierz był człowiekiem wielkiej wiary słowu, któremu służył – mówił w opactwie tynieckim abp Grzegorz Ryś podczas Mszy św. pogrzebowej o. Włodzimierza Zatorskiego OSB. Benedyktyn zmarł 28 grudnia w wieku 67 lat z powodu COVID-19.

[ TEMATY ]

pogrzeb

Tyniec

Msza św. pogrzebowa

materiał prasowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msza św. została odprawiona w tynieckim kościele świętych Piotra i Pawła. Przewodniczył jej abp Grzegorz Ryś. Jak podkreślał w homilii, liturgia pogrzebowa jest lectio divina, bo „Bóg czyta ludzkie życie przy pomocy swojego Słowa”.

- Bóg czyta ojca Włodzimierza, ale tak naprawdę czyta nasze życie. Ta liturgia jest dla nas, bo za Włodzimierza się modlimy, a Bóg mówi do nas – mówił metropolita łódzki. - Czyta nasze życie słowem mocnym i wyjątkowym, bo widzimy, jak zostało ono zrealizowane w życiu ojca Włodzimierza – dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Abp Ryś powiedział, że jednym słów-kluczy opisującuych życie o. Zatorskiego jest słowo „trwać”, które według niego jest określeniem „niesłychanie benedyktyńskim”. - Wszyscy, którzy znali Włodzimierza, mieli poczucie stabilności, zakorzenienia, solidności, wierności – podkreślał.

Podziel się cytatem

- Trwa w nas to, co usłyszeliśmy. To jest skupienie na słowie, zatrzymanie słowa w sobie, pełna zgoda na to, by słowo Boga, wcielone w Chrystusie, w nas mogło trwać – wyjaśniał abp Ryś. Drugi wymiar to „trwanie namaszczenia”. Czyli trwanie Ducha Świętego, który „czyta w nas słowo”. - Prawdziwa rzeczywistość wiary dokonuje się właśnie wtedy, gdy te dwa trwania - słowa i Ducha - w nas się schodzą - mówił metropolita łódzki.

Przypomniał, że o. Włodzimierz jeszcze przed czasami benedyktyńskimi służył słowu, gdy trafił do więzienia za to, że „przemycał wolne słowo”. - Benedyktyni zawsze byli w służbie również ludzkiego słowa. Jaka by była bez nich europejska cywilizacja? Co byśmy wiedzieli bez benedyktynów, którzy przepisywali księgi? - zapytywał hierarcha, zauważając, że wiara w moc słowa jest dziś coraz mniej oczywista.

O. Włodzimierz Zatorski urodził się 27 czerwca 1953 r. w Czechowicach-Dziedzicach. Po ukończeniu liceum ogólnokształcącego w 1972 r. rozpoczął studia na Politechnice Śląskiej w Gliwicach. Represjonowany za działalność opozycyjną, w 1976 r. ponad sześć miesięcy spędził w więzieniu i został zawieszony w prawach studenta. Studia ukończył w 1980 r. na Uniwersytecie Jagiellońskim jako magister fizyki. Zaraz potem wstąpił do Opactwa Benedyktynów w Tyńcu.

Reklama

Habit przyjął 23 sierpnia 1980 r., a pierwsze śluby mnisze złożył 26 sierpnia 1981 r. W uroczystość św. Benedykta w 1984 r. złożył profesję uroczystą, a 9 maja 1987 r. przyjął święcenia kapłańskie. Założyciel i wieloletni dyrektor TYNIEC Wydawnictwa Benedyktynów.

Wśród licznych zadań, które powierzano mu w klasztorze, był urząd przeora, pełniony przez niego w latach 2005-2009, oraz urząd mistrza nowicjatu między 2010 a 2013 r. W latach 2013-2019 troszczył się o sprawy finansowe klasztoru jako szafarz opactwa. Zasłużony prefekt oblatów tynieckich, sprawował tę funkcję od 2002 do 2019 r. Był autorem wielu książek, cenionym kaznodzieją i kierownikiem duchowym.

W ostatnim czasie zaangażowany w działalność fundacji “Opcja Benedykta”. W 2012 r. został odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Wolności i Solidarności w uznaniu dla jego działalności opozycyjnej.

W szpitalu przebywał od 9 grudnia, gdy pojawiły się u niego trudności z oddychaniem. Tam zdiagnozowano u niego obustronne zapalenie płuc spowodowane wirusem SARS-CoV-2.

2021-01-02 12:55

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapłan cały oddany Maryi

W Świątyni Opatrzności Bożej odprawiono Mszę św. pogrzebową za duszę śp. ks. Mirosława Nowaka, dyrektora Muzeum Archidiecezji Warszawskiej.

Koncelebrowanej przez bp. Artura Mizińskiego, sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski i liczne grono kapłanów Eucharystii przewodniczył bp Michał Janocha. – Czujemy, że Mirek to był ktoś. Wielki historyk sztuki, zafascynowany pięknem w różnych wymiarach, otwarty na piękno, którego źródło dostrzegał w Bogu – powiedział rozpoczynając liturgię warszawski biskup pomocniczy.
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec ks. Michała Olszewskiego i 5 osób

Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia wobec sześciu osób, m.in. księdza Michała Olszewskiego, w związku ze sprawą Fundacji Profeto. Jak poinformowała we wtorek rzeczniczka PG, prok. Anna Adamiak, to jeden z wątków dotyczących nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.

Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia wobec sześciu osób; są to: Urszula D., Karolina K., Marcin M., Wojciech Z., Monika G. i ksiądz Michał Olszewski, prezes Fundacji Profeto.
CZYTAJ DALEJ

Iksatywy – język polski na sterydach czy gramatyczny eksperyment?

2025-02-04 20:44

[ TEMATY ]

Warszawa

polszczyzna

Andrzej Sosnowski

PAP/Piotr Nowak

"Prezydentx" Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Prezydentx Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Czy ktoś jeszcze pamięta, jak to było, gdy mówiliśmy do ludzi „Szanowni Państwo” i nikt się nie obrażał? Cóż, czasy się zmieniają, wszyscy mówią „Polki i Polacy” a warszawski ratusz, w swoim nieustającym dążeniu do równości, postanowił podarować nam nową lingwistyczną rozrywkę – iksatywy!

Dla niewtajemniczonych: iksatywy to takie formy językowe, które nie wskazują na płeć. Zamiast pisać „dyrektor” albo „dyrektorka”, urzędnik może teraz napisać „dyrektorx”, zamiast „nauczyciel” czy „nauczycielka” – „nauczycielx”. Proste? No właśnie nie do końca. Dlatego w grudniu 2024 r. w stołecznym magistracie powstał "Poradnik empatycznej i skutecznej komunikacji". Broszura kryje w sobie instrukcje na temat zwracania się do osób niebinarnych. Urzędnicy dowiedzieli się czym są iksatywy i jak je stosować. Warszawski ratusz argumentuje, że to krok w stronę otwartości i uwzględnienia osób niebinarnych. Oczywiście nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Władze stolicy wyraźnie zaznaczyły, że iksatywy nie są czymś, co należy kierować do ogółu społeczeństwa. I słusznie! Bo wyobraźmy sobie reakcję przeciętnego obywatela na urzędowe pismo zaczynające się od „Szanownx Mieszkankx” – zapewne skończyłoby się to telefonem do działu „reklamacji językowych”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję