Reklama

„Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” to akcja prowadzona przez Telewizję Wrocław, mająca na celu ratowanie polskich nekropolii na Wschodzie, głównie na Ukrainie i Wileńszczyźnie. W ubiegłym numerze zamieściliśmy wywiad z wolontariuszem, który brał udział w porządkowaniu cmentarzy. Ten artykuł natomiast przybliży nam ideę akcji i dotychczasowe sukcesy.

Początki akcji

Już w 1999 r. ekipa z Telewizji Wrocław została poproszona o pomoc w uporządkowaniu cmentarza w Kołomyi, który miał zostać zlikwidowany przez władzę. Wszystkie prace zakończono dopiero po 4 latach. Jak mówi organizatorka akcji, dziennikarka Grażyna Sondej-Orłowska: „Wszystko trwało bardzo długo, bo nie wiedzieliśmy, jak to się robi. Zbieraliśmy fundusze, organizowaliśmy kwesty i wreszcie po kilku lata wyremontowaliśmy ten cmentarz”.
Nikt wtedy nie myślał, że remont cmentarza kołomyjskiego przerodzi się w akcję ratowania polskich cmentarzy na Wschodzie. Bardzo szybko okazało się, że wiele nekropolii potrzebuje ratunku. Na szczęście znaleźli się wolontariusze i ludzie życzliwi, którzy wsparli tę inicjatywę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szkoły

Organizatorzy postanowili zaangażować w akcję ratowania polskich cmentarzy szkoły, które często same spontanicznie oferowały pomoc. Tak powstało hasło „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” oraz pomysł zbierania symbolicznej złotówki od uczniów. Jak podkreśla pani Grażyna, nigdy nie udałoby się tego wszystkiego zrobić bez ogromnego wsparcia p. Beaty Pawłowicz, dolnośląskiej kurator oświaty, która każdego roku zachęca placówki oświatowe do zaangażowania się w akcję. Dzięki szkolnym zbiórkom pieniędzy i kwestom przykościelnym inicjatywa może trwać - to jedyne źródła dochodu, które pozwala na zakupienie potrzebnych sprzętów i wyjazdy.

Znaczenie hasła

Hasło akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” powstało specjalnie z myślą o młodych ludziach. Na Dolnym Śląsku mieszka aż milion Kresowian, co oznacza, że większość z nas ma swoje korzenie na Wschodzie, dlatego nie możemy zapominać o swoich przodkach, którzy spoczywają na cmentarzach Ukrainy i Wileńszczyzny. Organizatorka akcji dodaje: „Wielu wolontariuszy porządkując nagrobki, czyta nazwiska pochowanych, które brzmią tak samo jak ich. Zdarza się, że uczniowie pracują w miejscach, z których wyjechali ich przodkowie i zamieszkali w ich obecnych miejscowościach. To sprawia, że tym bardziej wiążą się emocjonalnie z miejscami, w których pracują. Ale w tej akcji nie tylko chodzi o odnajdowanie prawdziwych przodków, przede wszystkim jest to taki symboliczny „pradziad”, przodek naszego narodu.

Reklama

Porządkowanie cmentarzy

Każdego roku ponad 300 wolontariuszy wyjeżdża do wybranych miejscowości na Wschodzie, by porządkować polskie cmentarze. Rokrocznie udaje się wyremontować przynajmniej 2-3 nekropolie. Jednak, jak mówią uczniowie, „porządkowanie” to bardzo delikatne słowo. Najczęściej cmentarze są całkowicie zarośnięte krzewami i drzewami, a nagrobki zniszczone, dlatego prace rozpoczyna się od karczowania, do którego często potrzebny jest ciężki sprzęt. Choć początki bywają trudne, to jednak szybko widać efekty pracy wolontariuszy. Cmentarze nabierają dawnego wyglądu i stają się na powrót godnym miejscem wiecznego spoczynku rodaków.
Na stronie internetowej akcji www.studiowschod.pl znajdziemy relacje z porządkowania cmentarzy. Zamieszczone filmy i zdjęcia pokazują, jak wiele pracy wkładają młodzi ludzie w remont zniszczonych nekropolii.

Akcja „Znicz”

W ramach programu „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” wolontariusze nie tylko porządkują w wakacje cmentarze. Przed dniem Wszystkich Świętych szkoły organizują zbiórkę zniczy, które zawożone są jako symbol naszej pamięci na polskie cmentarze. W ubiegłym roku zebrano aż 12 tys. zniczy. Każdy może się przyłączyć do tej akcji i przekazać znicze do punktu mieszczącego się w budynku Telewizji Wrocław.

Prawdziwa lekcja historii

Uczniowie, wyjeżdżając na Wileńszczyznę czy Ukrainę, poznają miejsca, w których żyli ich przodkowie. Na cmentarzach znajdują groby żołnierzy, powstańców, którzy ginęli za naszą ojczyznę. Ostatnio rozpoczęto remont cmentarza, na którym spoczywa duża grupa piłsudczyków. Poprzez dbanie o mogiły przodków, a także bohaterów narodowych, ci młodzi ludzie oddają hołd wszystkim Polakom. Wolontariusze przechodzą piękną lekcję historii - historii swojego narodu, a także swoich przodków.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Adwokatka dzieciństwa”

Niedziela Ogólnopolska 23/2012, str. 26

[ TEMATY ]

Pierwsza Komunia św.

święci

pl.wikipedia.org

Imelda Lambertini

Imelda Lambertini

Dwunastoletnia dziewczynka żyjąca w XIV wieku w Italii - bł. Imelda Lambertini jest patronką dzieci pierwszokomunijnych, a także patronką wszystkich dzieci i młodzieży. Dawne modlitwy nie bez powodu nadają jej miano „adwokatki dzieciństwa”. Jej proste życie, związane z Eucharystią, ale nie tylko, niesie ogromnie ważne przesłanie dla świata XXI wieku.

Historia Imeldy

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję