Reklama

Armia św. Ignacego

Niedziela przemyska 31/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Młody i waleczny rycerz hiszpański Ignacy z Loyoli w 1523 r. został poważnie ranny w nogi podczas obrony Pampeluny przed wojskami francuskimi. Ten tragiczny moment stał się przełomem w życiu „złotego młodzieńca”. Jego życie - jak sam później oceniał - było puste i powierzchowne. Musiał porzucić marzenia o karierze wojskowej. Nachodziły go myśli samobójcze. Po długiej rekonwalescencji, która sprzyjała lekturze duchowej, postanowił zmienić swoje życie. Nie od razu jednak się udało…
Na początku XIX wieku ojcowie jezuici, obejmujący w Łańcucie parafię, przywieźli do tamtejszego kościoła niezwykły krucyfiks - jest to kopia krzyża z opactwa benedyktyńskiego w Montserrat, przed którym Ignacy Loyola odbył spowiedź życia. Będąc w Paryżu, spotkał ludzi, którzy podzielali jego spojrzenie na życie duchowe - wspólnie złożyli śluby życia w ubóstwie i dotarcia do Jerozolimy, co jednak się nie udało. W końcu z dwoma towarzyszami dotarł do Rzymu, a przebywając na dworze papieża wciąż myślał o nowym zakonie: miał ofiarować trzy tysiące Mszy św. w intencji uzyskania aprobaty Ojca Świętego. I wreszcie stało się: papież Paweł III w 1540 r. zatwierdził nowy zakon. Jezuici, bo tak ich zwano, stanowili prawdziwą awangardę potrydenckiego Kościoła; był to zakon zajmujący się nauczaniem, oferujący prawdziwą rewolucję w nauczaniu - darmowe szkoły dla młodzieży, której wychowaniu zakonnicy oddali się bez reszty. Byli aktywnie obecni w ówczesnym świecie, związani ze sprawami, którymi żyli ludzie, wychodzili poza mury klasztorów. Loyola nie miał - jak go opisywano - „śladu wyniosłości, pewności siebie, surowości lub uprzejmości. To doskonała prostota wielkiej, zatopionej w myślach duszy”.
Do Polski jezuitów sprowadził kard. Stanisław Hozjusz. W 1654 r. założyli oni pierwsze kolegium w Braniewie. W 1575 r. powstała polska prowincja. Jezuici byli spowiednikami wielu europejskich monarchów; jezuickiego spowiednika, Piotra Skargę, miał król Zygmunt III Waza. W królewskiej rodzinie Jagiellonek spowiednikiem na monarszym dworze był pochodzący z Jarosławia jezuita, Stanisław Herbst, w latach 1578-90 rektor kolegium jezuickiego w Jarosławiu. Zakonnicy w czarnych sutannach wpisali się również w historię Kościoła przemyskiego. Do Przemyśla sprowadzeni zostali przez bp. Stanisława Siecińskiego w 1610 r. Początkowo do grodu nad Sanem przybyło dwóch ojców: Bartłomiej Wargocki oraz Jędrzej Ławicki. Użytkowali średniowieczny, drewniany kościółek pw. św. Piotra Męczennika, który następnie rozebrano. Nowy kościół wzniesiono m.in. dzięki funduszom Anny z Tyrawskich Ulińskiej, która była córką fundatora przemyskiego kościoła Ojców Reformatów, Hermolausa Tyrawskiego. W 1641 r. przebywającego w Przemyślu króla Władysława IV miano witać już w nowym jezuickim kościele, który nosił wezwanie założyciela zakonu, św. Ignacego Loyoli. Po kasacie zakonu w 1773 r. kościół służył jako magazyn i dopiero na początku XX wieku otrzymał wezwanie Serca Pana Jezusa. W nim pochowano m.in. bp. Józefa Sebastiana Pelczara, którego szczątki przeniesiono w 1991 r. do archikatedry. Od 1957 r. odprawiano w nim również liturgię w rycie bizantyjsko-ukraińskim, zaś 1991 r. świątynię przekazano grekokatolikom na Greckokatolicki Sobór Archikatedralny.
W 1614 r. podkomorzy sanocki, Piotr Bal, sprowadził jezuitów do Krosna. Zezwolono im na postawienie budynków kolegium przy ul. Sukienniczej. W 1638 r. drewniane kolegium spłonęło i trzeba było wznieść nowy budynek, tym razem murowany, w latach 1660-67. Wielkim dobroczyńcą jezuitów był w tym czasie Stanisław Zaremba, sandomierski sędzia ziemski. W części północno-wschodniej Zaremba polecił wznieść kościół jezuicki pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Po kasacie zakonu, w kolegium znajdowała się szkoła i szpital wojskowy. W roku 1807 austriacki zaborca rozebrał świątynię; zlicytowano również wyposażenie.
Warto wspomnieć, iż tekst jednych z najstarszych zachowanych do dzisiaj jasełek to tzw. jasełka krośnieńskie. Niekompletny tekst, pochodzący z 1661 r., stanowił kanwę, na podstawie której jasełka wystawili żacy krośnieńscy, słuchacze istniejącego kolegium jezuickiego. Grywali oni swoje jasełka pod okiem jezuitów w krośnieńskim kościele parafialnym; stanowiły one również część programu nauczania.
Kasztelanowa Zofia Sprowska w listopadzie 1568 r. zapisała jezuitom Pawłosiów oraz plac miejski w Jarosławiu na fundację kościoła jezuickiego w Jarosławiu. To wyraz wdzięczności za nawrócenie przez ks. Piotra Skargę męża kasztelanowej, Jana Krzysztofa Tarnowskiego. Choć władze zakonne nie bardzo były skłonne objąć fundację w Jarosławiu, tłumacząc to niewielkim znaczeniem miasta, to jednak, podobno na skutek perswazji samego księdza Piotra, ostatecznie fundację przyjęli. W 1572 r. zatwierdził ją król Zygmunt August. 24 kwietnia 1594 r. dokonano aktu konsekracji nowej świątyni pw. św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty, a kazanie podczas Mszy św. konsekracyjnej wygłosił sam słynny kaznodzieja.
Kiedy w latach 1784-86 dokonano kasaty zakonu paulinów zgodnie z duchem reform józefińskich „oświeconego” cesarza austriackiego Józefa II, w 1821 r. do Starej Wsi sprowadzono z Białorusi jezuitów, którzy opiekują się świątynią do dnia dzisiejszego. Tu także mieści się obecnie nowicjat Prowincji Południowej. Jezuitów do Łańcuta sprowadzili Potoccy, właściciele miasta w 1820 r.; początkowo jezuici mieli być kapelanami na ordynackim dworze. W 1842 r. ufundowano plebanię, która miała pełnić funkcję kolegium jezuickiego. Jezuici z małą przerwą (w latach 1848-52, w okresie Wiosny Ludów) przebywali w Łańcucie do 1890 r. Wśród wybitnych jezuitów działających w mieście wyróżniał się charyzmatyczny kaznodzieja o. Józef Wojciechowski (zm. 1875), a na dworze Potockich pracował m.in. o. Piotr Szychowski (w latach 1850-52).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z Fatimy?

[ TEMATY ]

Fatima

Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Zapewne każdy z nas słyszał o objawieniach Matki Bożej w Fatimie, ale czy tak naprawdę wiemy, co wtedy Maryja chciała nam przekazać? Czy orędzie fatimskie to tylko historia, wydarzenie, sensacja? Co ono oznacza dla mnie, dla mojego życia?

Dziś Fatima jest jednym z największych sanktuariów maryjnych świata. Rocznie odwiedza ją około 4 milionów pielgrzymów i turystów, przy czym największe nasilenie tego ruchu przypada na 13 maja i 13 października, w rocznicę rozpoczęcia i zakończenia objawień.

CZYTAJ DALEJ

Piastunko karmiąca, módl się za nami...

2024-05-13 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Madonna karmiąca, którą w dzisiejszym rozważaniu przypomina nam ks. Jan Twardowski uznawana jest za patronkę domostw. Ludowe przekazy mówiły, że w domu, w którym jest jej obraz, nigdy nie zabraknie chleba.

Rozważanie 14

CZYTAJ DALEJ

Stworzeni do zwycięstwa. Zaproszenie na męską sobotę!

Zaproszenie do Zielonej Góry na męską sobotę! To już 8 czerwca!

Spotkanie pod hasłem "Stworzony do zwycięstwa" odbędzie się w parafii św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze. Poprowadzi je Michał Piekara, który opowie o tym jak toczyć duchowe bitwy o siebie i bliskich.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję