Reklama

Polska

Ks. W. Gil dla TVPInfo: nie skrzywdziłem tych dzieci

[ TEMATY ]

kapłan

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie skrzywdziłem tych dzieci. A jeżeli je skrzywdziłem, to tylko w takim wymiarze, że być może za bardzo zaufałem ludziom z Dominikany. Jeżeli komuś bardzo na tym zależy, aby zniszczyć moje życie, to i tak znajdzie na to sposób – powiedział ks. Wojciech Gil, marianin, w ekskluzywnym wywiadzie dla TVP Info. Obecnie poszukuje go prokuratura na Dominikanie za domniemane czyny pedofilskie wobec trójki dzieci. Zarzuty pod jego adresem pojawiły się pod koniec maja, gdy duchowny był na wakacjach w Polsce, ale dopiero przed tygodniem prokuratura z Dominikany zawiadomiła Polskę, że prowadzi śledztwo wobec dwóch polskich obywateli w związku z podejrzeniem, że wykorzystywali oni seksualnie osoby nieletnie.

W rozmowie z dziennikarzem TVP Info Piotrem Krysiakem kapłan zapewnił z całą stanowczością, że nie molestował tych dzieci. Wyjaśnił kulisy wydarzeń: o czyny pedofilskie oskarżyli go trzej chłopcy, z których zna on tylko jednego - ministranta Carlosa. To on oskarżył ks. Gila, że go molestował, od czterech lat dotykał, namawiał do masturbacji, a nawet że przykładał mu pistolet do głowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zakonnik ujawnił, że chłopiec miał lecieć do Polski, ale diakon pracujący w parafii uznał go za nieodpowiedzialnego, więc nie pojechał. "Chłopak mógł być rozgoryczony. Miał w sobie wewnętrzny żal, że nie poleciał do Polski i być może pokierowały nim osoby, które pragnęły zemścić się na duchownych" - podkreślił ks. Gil. Stwierdził też, że trudno mu się bronić, ale ma świadomość, że został zniszczony, przekreślony moralnie - w Polsce i na Dominikanie. I kategorycznie zapewnił: "Nie molestowałem tych dzieci".

Opowiedział też o tle wydarzeń: o pedofilię został oskarżony podczas swego pobytu w Polsce i wtedy też przeprowadzono rewizję w jego domu. Wówczas otrzymał również ostrzeżenia, że nie powinien wracać, że wydano nań wyrok śmierci. Adwokat doradzał mu, żeby nie wracał. "Mam moralne prawo bronić swego życia, nie wrócę, niech mi udowodnią winę" - powiedział marianin.

Wyraził przekonanie, że naraził się części miejscowej społeczności, wprowadzając program pilotażowy oczyszczenia wioski, który ma uratować tamtejsze dzieci przed rozprowadzającymi narkotyki, a do tego są one wykorzystywane. Przyjmował też w swoim domu dominikańskich polityków wysokiego szczebla, w tym funkcjonariuszy policji.

Przedstawiając warunki życia na Dominikanie, ks. Gil ujawnił, że sześć razy padał ofiarą napadu. Zauważył, że w opuszczonym domu można znaleźć wszystko, a znaleziono w nim stringi, leginsy, kilkadziesiąt tysięcy zdjęć pornograficznych. Kapłan wyraził zdziwienie, że przeszukania dokonano pod jego nieobecność.

Reklama

Jego zdaniem na Dominikanie nie miałby żadnej możliwości oczyszczenia się z zarzutów. "Ktoś nie chciał, żebym wracał, komuś przeszkadzałem" - stwierdził. Opowiedział też o pogróżkach, jakie otrzymywał, o tym, że nagle w jego bagażu, gdy leciał do Polski w 2010, celnicy znaleźli pięć ostrych nabojów, dwa lata później było ich już pięćdziesiąt. Podkreślił też, że nie ukrywał się w Polsce i cały czas był do dyspozycji policji.

Dlatego ks. Gil uważa, że nie ma powodu, aby przepraszać: "Jeżeli przepraszam, to za moją naiwność i brak odpowiedzialności za to, że za bardzo tym ludziom zaufałem. Nie skrzywdziłem tych dzieci. A jeżeli je skrzywdziłem, to tylko w takim wymiarze, że być może za bardzo zaufałem tym ludziom na Dominikanie".

Duchowny wyznał, że obecnie żyje jak w więzieniu, nie może wyjść z domu, jego twarz jest powszechnie znana, w internecie są straszne wpisy na jego temat. Jeśli się ukrywa, to przed mediami, bo "nie da się żyć", jego rodzice są zdruzgotani. Zakonnik jest świadom, że wiele osób już go osądziło. "Jeżeli komuś bardzo na tym zależy, aby zniszczyć moje życie, to i tak znajdzie na to sposób. Moje życie się nie kończy tu. Moje życie kończy się gdzie indziej. Dla mnie najważniejsze jest to, co wie Bóg, a On zna prawdę" – dodał ksiądz. Przyznał, że boi się aresztowania, ale jest ufny, że prawda wyjdzie na jaw.

Jest to pierwsze publiczne wystąpienie zakonnika po ujawnieniu, że został oskarżony o pedofilię.

2013-10-05 15:43

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Paul Sawatzke – męczennik za wiarę

Niedziela szczecińsko-kamieńska 13/2018, str. VI

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

męczennik

Archiwum prywatne ks. Adama Polanowskiego

Śp. ks. Paul Sawatzke

Śp. ks. Paul Sawatzke

„Kapłan jest kapłanem nie dla siebie, on jest księdzem dla ludzi” – te słowa św. Jana Marii Vianneya, patrona proboszczów, doskonale wpisują się w życie, posługę kapłańską i męczeństwo katolickiego księdza Paula Sawatzke, proboszcza parafii Jesionowo (15.03.1935 – 24.02.1945)

Kościół parafialny w Jesionowie, który został zbudowany w ciągu kilku miesięcy i poświęcony 30 października 1932 r. przez bp. Christiana Schreibera, był szczególnym miejscem posługi kapłańskiej ks. Sawatzke. W nim bowiem głosił słowo Boże, sprawował sakramenty św. i prowadził ludzi do Boga. Był to kapłan wielkiego miłosierdzia, wrażliwy na ludzką biedę i krzywdę, broniący godności człowieka oraz bez reszty oddany Bogu i ludziom.
CZYTAJ DALEJ

Castel Gandolfo: bogata historia letniej rezydencji papieży

2025-07-09 19:01

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Vatican Media

Leon XIV jest szesnastym papieżem, który wypoczywa w Castel Gandolfo – miejscowości wybranej na letnią rezydencję papieży, począwszy od połowy XVII w. Pałac Apostolski, odwiedzony trzykrotnie przez Franciszka, został przez niego udostępniony dla zwiedzających w 2016 r. Część muzealna pozostanie otwarta również podczas pobytu Leona XIV w dniach 6-20 lipca i 15-17 sierpnia.

10 maja 1626 r. Urban VIII (Antonio Barberini) stał się pierwszym papieżem, który zatrzymał się w Castel Gandolfo. Od tego czasu do dziś ta miejscowość położona w regionie Lacjum gości papieży w okresie letnim.
CZYTAJ DALEJ

Wkrótce Tydzień św. Krzysztofa – kierowcy wspierają misjonarzy

2025-07-10 15:15

[ TEMATY ]

misjonarze

kierowcy

Tydzień św. Krzysztofa

Archiwum domowe

Przekazanie samochodu

Przekazanie samochodu

Od 20 do 27 lipca trwał będzie XXVI Ogólnopolski Tydzień św. Krzysztofa. To coroczna inicjatywa duszpasterska, organizowana przez MIVA Polska - stowarzyszenie, które wspiera zakup środków transportu dla misjonarzy. O szczegółach tegorocznej akcji, ale i dotychczasowych osiągnięciach VIVA Polska w 25-lecie powstania, rozmawiano podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Sekretariacie Episkopatu Polski w Warszawie.

MIVA Polska powstała w roku Wielkiego Jubileuszu 2000, na wzór działających tego typu organizacji w Europie, w odpowiedzi na zgłaszane przez polskich misjonarzy i misjonarki, palące potrzeby w zakresie środków transportu w ich pracy na misjach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję