Reklama

Ile to już kilometrów?

Od tego są jubileusze, żeby je świętować. A im bardziej okrągła liczba, tym chętniej i radośniej obchodzona. W tym roku piesza pielgrzymka z Gorzowa na Jasną Górę wyjdzie po raz trzydziesty, niezmiennie zanosząc swoje prośby i podziękowania Matce Bożej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O tym, że jakaś inicjatywa się sprawdza, świadczy fakt, że ludzie nie traktują jej jednorazowo, ale wracają, bo coś ich tam ciągnie. A nawet jeśli za którymś razem już nie wrócą, to wspominają z życzliwością. Takie pielgrzymki jak gorzowska nie tylko są przygotowywane cały rok, ich uczestnicy regularnie się spotykają, wspólnie modlą i bawią. Mają też swoją stronę internetową, a tam ciekawostki, porady, pielgrzymkowy słownik i śpiewnik oraz galerię zdjęć www.pielgrzymka.gorzow.com.pl.

A zaczęło się…

…w 1983 r. Wtedy wyruszyła pierwsza piesza pielgrzymka z Gorzowa na Jasną Górę. Jej uczestnicy zjechali się z różnych miejsc diecezji, a wyprowadziła ich orkiestra. Pielgrzymka była ważna z wielu powodów, m.in. przetarła szlaki. Duży wkład w organizację mieli ludzie z duszpasterstwa akademickiego, byli głównym sztabem pielgrzymki i to w dużej mierze dzięki nim kolejne lata wędrowania były już łatwiejsze. Pątników przez pierwsze dziesięć lat prowadził ks. Witold Andrzejewski. W latach 1993-99 kierownikiem był ks. Zbigniew Samociak, w 2000 r. na czele szedł ks. Andrzej Kołodziejczyk, a po nim przyszedł czas na ks. Andrzeja Tomysa, który jest dziś również diecezjalnym referentem do spraw pieszych pielgrzymek.
Przez te wszystkie lata pielgrzymka ewoluowała. W porównaniu z dzisiejszymi wyjściami, te pierwsze były wręcz masowe - na początku z Gorzowa wychodziło ok. 3 tys. pątników. Żeby ułatwić organizację, podzielono ich na grupy, według kolorów: biało-czerwona, brązowa, biało-zielona, srebrna, amarantowa, zielona, biało-niebieska… Komuś, kto nie był nigdy na pieszej pielgrzymce, te barwy niewiele mówią, ale pątnicy żywo reagują na „swój kolor”, nawet po latach. Życie samo formowało kształt pielgrzymki - grupy się rozpadały albo łączyły, dochodziły nowe. W 1991 r. nastąpił pierwszy wyraźny podział, część grup wyszła z Gorzowa, część z Zielonej Góry, łączyły się w Gostyniu i dalej wędrowały razem, i tak było do Roku Jubileuszowego. W 2001 r. Zielona Góra zaczęła iść nową trasą, samodzielnie. Dziś wygląda to tak, że w sierpniu wychodzą cztery pielgrzymki - gorzowska, zielonogórska, głogowska i Warsztaty w Drodze. Łączą się pod koniec wędrówki i razem wkraczają na Jasną Górę.

Dziś jest tak

Od samego początku nie zmieniło się to, że choć pielgrzymka nazywa się gorzowska, to idą w niej mieszkańcy różnych miejscowości. Z Gorzowa wychodzą grupy akademicka, brązowa, biało-czerwona i biało-niebieska, z Kostrzyna grupa tęczowa, z Rzepina amarantowa, ze Strzelec Krajeńskich srebrna, z Międzyrzecza złota, a seledynowa z Sulechowa. Niektóre grupy wyruszają wcześniej, inne później, przez kilka dni wędrują osobno, a łączą się w Grodzisku Wlkp.
Cała pielgrzymka jest oczywiście jedną wielką wspólnotą, nie zmienia to jednak faktu, że każda grupa ma swoje zwyczaje, swoją historię i swoje anegdoty. Np. grupa brązowa ma swoją nazwę od koloru habitów braci kapucynów - swoich opiekunów duchowych. Grupa biało-niebieska we wtorki i piątki niesie brzozowy krzyż, który wystrugał ks. Stanisław Czerwiński, jeden z założycieli grupy. Natomiast grupa akademicka - jedna z najmłodszych - choć w 1996 r. tworzona była niemal w ostatniej chwili, to jednak wyruszyła i dotarła do celu, i wędruje do dziś.
Jak zmieniała się pielgrzymka, częściowo zobaczyć można na zdjęciach, ale lepiej poprosić o wspomnienia jakiegoś wieloletniego pątnika. A już najlepiej zapisać się do którejś z grup i pokonać jubileuszowy szlak, zostawiając tym samy swój ślad na pięknej historii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież na 40-lecie Fundacji Jana Pawła II na rzecz Sahelu: trzeba działać!

2024-05-10 16:14

[ TEMATY ]

papież

fundacja

św. Jan Paweł II

fot. Adam Bujak Biały Kruk

„Już nie ma czasu na czekanie, trzeba działać!” - czytamy w papieskim przesłaniu na 40-lecie Fundacji Jana Pawła II na rzecz Sahelu. Dołączając się do apelu swojego świętego poprzednika wygłoszonego 10 maja 1980 r. w Wagadugu w Burkina Faso, Franciszek wzywa do wysłuchania głosu ubogich i cierpiących. „Niektóre kraje w tym regionie Afryki Zachodniej nadal doświadczają kryzysów coraz bardziej zagrażających pokojowi, stabilności, bezpieczeństwu i rozwojowi” - czytamy w tekście.

„Zjawiska te, związane z terroryzmem, niepewnością gospodarczą, zmianami klimatycznymi i walkami między społecznościami, pogłębiają wrażliwość państw i ubóstwo ich obywateli, powodując migrację młodych ludzi” - zaznacza dalej Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Papież: wojna jest oszustwem, umieśćmy braterstwo w centrum naszego życia

2024-05-11 13:58

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIAN

Do odważnego wzrastania w sztuce pokojowego współistnienia wezwał Papież uczestników Światowego Spotkania nt. Ludzkiego Braterstwa, które drugi rok z rzędu odbywa się w Watykanie. Franciszek podkreślił, że to wydarzenie jest pokłosiem encykliki Fratelli tutti i zachęca do „tworzenia wokół Bazyliki św. Piotra inicjatyw związanych z duchowością i sztuką dla budowania dialogu w świecie”.

Ojciec Święty zauważył, że uczestnicy szczytu na rzecz pokoju i braterstwa przybyli do Watykanu w czasie, kiedy „świat jest w ogniu”, by powtórzyć swoje „nie” wojnie i „tak” pokojowi, świadcząc o humanizmie, który łączy nas jako braci. Franciszek nawiązał do słów Martina Luthera Kinga o tym, iż „nauczyliśmy się latać, jak ptaki; pływać jak ryby, ale wciąż nie nauczyliśmy się prostej sztuki życia razem jako bracia”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję