Reklama

Drohiczyńskie spotkanie kapłanów studiujących z bp. Antonim Dydyczem

23 maja do Drohiczyna na spotkanie zorganizowane przez bp. Antoniego Dydycza przybyli kapłani, którzy odbywali wraz z nim studia seminaryjne w Łomży i otrzymali święcenia kapłańskie w 1964 r.

Niedziela podlaska 24/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym gronie znalazł się również obecny przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, metropolita przemyski abp Józef Michalik. W spotkaniu wzięli udział kapłani, w większości z diecezji łomżyńskiej, ale także zakonnicy kapucyni - misjonarze i profesorowie. W modlitwie wspomniano też zmarłych z tego kapłańskiego groma, wśród których był biskup ełcki Edward Samsel, a do Drohiczyna przybyli również jego krewni.
Księża odmówili wspólnie modlitwę Liturgii Godzin oraz wysłuchali konferencji wygłoszonej przez ks. dr. Pawła Rytela-Andrianika. Poruszył on temat rozumienia pojęcia sługi, występującego zarówno w biblijnym odniesieniu do Boga Najwyższego, Kapłana Jezusa Chrystusa oraz w konsekwencji do kapłanów i ich misji. Prelegent podkreślił także rolę rozumienia w życiu kapłanów i całego Kościoła pojęcia „Ciała Chrystusa” oraz wynikającego z niego przesłania do jedności. Swoje rozważanie zakończył zaś zasłyszanymi słowami: „Gdy księża są razem, to diabeł się smuci”.
Nawiązał do nich także abp Józef Michalik, podkreślając, że spotkania kapłańskie, które w ich wypadku odbywają się każdego roku, mają na celu przede wszystkim uwielbienie Jezusa Chrystusa. Przewodniczył on koncelebrowanej Eucharystii w kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego, w której uczestniczył również ojciec duchowny i alumni tej uczelni.
W homilii Ksiądz Arcybiskup przypomniał różne drogi i losy kapłanów z tego grona. Mówiąc o gospodarzu spotkania - Biskupie Drohiczyńskim, przypomniał, że chociaż spotkali się z nim razem w seminarium, to przyjął on rok wcześniej święcenia w związku z planami jego zakonnych przełożonych, którzy chcieli go wysłać do pracy w Stanach Zjednoczonych. Nie doszło to jednak do skutku w związku z odmową wydania mu paszportu przez ówczesne władze.
Ksiądz Arcybiskup powiedział także: „Wiemy, jak ważne jest w naszej ojczyźnie przepowiadanie bp. Antoniego. Jak odważnie krzepi swym słowem ludzi pomijanych i marginalizowanych. Z jaką troską i niepokojem podejmuje sprawy trudne i niebezpiecznie rozwijające się w naszej ojczyźnie - bezrobocie, beznadziejność, postępujące osłabienie i rozkład rodziny, pijaństwo, wady i różne grzechy społeczne, a także lekkomyślność rządzących, tolerujących korupcję. Brak prawdy w życiu publicznym musi go niepokoić, bo nas to także niepokoi - kontynuował. - Swoim słowem budzi i krzepi on nadzieje prostego i wiernego ludu. Chwała mu za to, mimo że nie znajduje on uznania u tych, którzy wolą nie zauważać grożących nam wszystkim niebezpieczeństw”.
Hierarcha podkreślił również rozmiłowanie bp. Dydycza w swojej diecezji. Widoczne jest to w wielu podejmowanych przez niego ważnych i oryginalnych inicjatywach społecznych i naukowych. Jako przykłady podał utworzenie w tak niewielkiej społeczności towarzystwa naukowego i wydawnictwa oraz doroczne spotkania różnych grup, takich jak np. sołtysi. To jest ważna praca u podstaw, konkludował.
Ksiądz Arcybiskup ukazał także potrzebę otwarcia się na działanie Ducha Świętego w działalności kapłańskiej, skazanej zawsze na przeciwności, których kapłani nie powinni się lękać, podobnie jak czynili to apostołowie. Podkreślił potrzebę dziękczynienia za kapłańską służbę modlitwy i umacniania fundamentów naszego narodu wśród ludzi pozbawionych zasad, dobrego wychowania i wręcz stylu, a postawionych na świeczniku - publicystów, dziennikarzy, niektórych profesorów i parlamentarzystów. „Kapłani muszą strzec sumień ochrzczonego narodu i pomagać odróżniać plewy od ziarna, co dzisiaj nie jest łatwe”. Mówił również, że „dzisiaj wszyscy powołują się na bł. Jana Pawła II, a przecież to kapłan polskiej ziemi, który z troską bronił życia poczętego i cierpiał za to oskarżenia i zniewagi. Rozumiał ludzkie tęsknoty za sukcesami materialnymi, ale przestrzegał, aby opierać się w tym na zasadach moralności. Nasz papież kochał ojczyznę, znał i szanował historię Polski, dla której dzisiaj często nie ma czasu ani miejsca w polskiej szkole. Kochał też historię wszystkich narodów. Te zadania ma dzisiaj przejmować rodzina, a kapłani nie mogą odmówić jej pomocy. Polscy kapłani muszą stawać się stróżami historii ojczystej - chlubnej, a często poniewieranej i wypaczanej manipulacją nowych ideologii. Ten trud trzeba podjąć, apelował, mimo że może on być kosztowny”.
Abp Michalik przywołał także obecność na spotkaniu ks. prał. Stanisława Wysockiego, który stracił ojca w czasie „obławy augustowskiej”, gdy tuż po zakończonej II wojny światowej „nieznani sprawcy” wymordowali kilkaset niewinnych obywateli i nawet nie wiadomo, gdzie ich pochowano. Pamięć i troska o odnalezienie ich grobów nie zanikła, a ks. Wysocki stanął na czele założonego w tym celu komitetu. Historia jednak powraca, pojawili się bowiem „nieznani sprawcy”, którzy boleśnie go pobili na suwalskiej ulicy za to, że domaga się prawdy.
Bp Dydycz podziękował natomiast za wszystkie wspomnienia ludzi, którzy wpłynęli na formację kapłańską przybyłych, zwłaszcza nieżyjących już ich wychowawców i profesorów. „Na osobowość i duchowość człowieka składa się przekaz wielu osób, który powinien być kumulowany”, podkreślił.
Księża nawiedzili także krypty katedry drohiczyńskiej oraz zasiedli do wspólnej agapy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: nie brakuje psów i kotów, ale nie mamy dzieci

2024-05-10 12:51

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Jakiej przyszłości możemy się spodziewać, skoro największy dochód przynosi dziś przemysł zbrojeniowy i antykoncepcja? - powiedział Papież na stanach generalnych o dzietności we Włoszech. Jak przypomniał, kiedyś wydawało się, iż problemem naszego świata jest zbyt wysoka liczba dzieci. Tymczasem prawdziwy problem stanowi nasz egoizm. Gromadzimy coraz więcej rzeczy, nie brakuje psów i kotów, ale nie ma mamy dzieci, nie mamy przyszłości - dodał Franciszek.

Stany generalne o dzietności to doroczne forum organizowane przez włoskie środowiska rodzinne w celu szukania sposobów na przełamanie kryzysu demograficznego we Włoszech. Bierze w nich udział również Papież.

CZYTAJ DALEJ

Bulla o Roku Świętym 2025

2024-05-09 16:52

[ TEMATY ]

Watykan

bulla papieska

Rok Święty 2025

www.vaticannews.va/pl

Przewiduje się, że Jubileusz przyciągnie do Wiecznego Miasta miliony pielgrzymów.

Przewiduje się, że Jubileusz przyciągnie do Wiecznego Miasta miliony pielgrzymów.

Wyjątkowy i doniosły dzień w Watykanie. Na rozpoczęcie wieczornych nieszporów Wniebowstąpienia Pańskiego w Bazylice Watykańskiej Papież uroczyście ogłasza Rok Święty 2025. Przewiduje się, że Jubileusz przyciągnie do Wiecznego Miasta miliony pielgrzymów. Dla wierzących jest to wyjątkowy czas łaski, a także specjalna okazja do uzyskania odpustu zupełnego. Szczegóły obchodów oraz daty Roku Świętego podaje bulla papieska.

Jubileusz lub Rok Święty jest obchodzony co 25 lat. Po raz pierwszy został ogłoszony w 1300 r. bullą Bonifacego VIII, która do dziś jest przechowywana w Watykańskiej Bibliotece Apostolskiej. Bulla papieska to dokument z pieczęcią papieża, a zatem po przywileju najbardziej autorytatywny i uroczysty spośród dokumentów biskupa Rzymu. Termin ten wywodzi się od łacińskiego bulla, który oznaczał ołowianą pieczęć zawieszoną na dokumencie, a dopiero od około XIV wieku był stosowany do dokumentów opatrzonych taką pieczęcią. Użycie ołowianej pieczęci jest udokumentowane w przypadku papieży od VI wieku. W przypadku dokumentów o szczególnym znaczeniu zamiast ołowiu stosowano złoto.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 11.): Popsuty termometr

2024-05-10 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co zrobić, jeśli nikt nie widzi we mnie dobra? Kto jest w stanie przywrócić mi wiarę w siebie? Jak działa Maryja na serce przygniecione złem? Zapraszamy na jedenasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że Matka Boża z każdego potrafi wykochać dobro.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję