Reklama

Świat

USA: dlaczego uczestnictwo we Mszy św. ma znaczenie?

O tym, że oglądanie Mszy św. to nie to samo, co uczestnictwo w niej – przypomniał dr Timothy P. O'Malley, teolog z Uniwersytetu Notre Dame w South Bend, w amerykańskim stanie Indiana. W ten sposób odpowiedział na sugestie gubernatora Wirginii, który zachęcił, by obliczu wprowadzenia nowych ograniczeń sanitarnych w okresie Bożego Narodzenia zrezygnować z chodzenia do kościoła i wybrać wirtualne uczestnictwo w liturgii.

[ TEMATY ]

USA

Eucharystia

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Dla mnie, Bóg jest tam, gdzie jesteśmy. Nie trzeba siedzieć w kościelnej ławie, aby Bóg wysłuchał naszych modlitw” – powiedział gubernator Ralph Northam, którego zdaniem, obecność w kościele nie ma znaczenia dla aktu kultu. Polityk Partii Demokratycznej poprosił też przywódców religijnych, aby w okresie Bożego Narodzenia rozważyli sprawowanie liturgii na świeżym powietrzu lub w formie online. Jednocześnie ogłosił nowe ograniczenia dotyczące zgromadzeń publicznych mające przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

Wykładowca akademicki dr Timothy O'Malley, który kieruje Centrum Liturgii oraz jest dyrektorem ds. nauki w McGrath Institute for Church Life na Uniwersytecie Notre Dame w South Bend, zaznaczył, że co prawda pozostanie w domu i zachowanie środków ostrożności może być godne pochwały, jednak ważne jest, by pamiętać, iż katolicy nie mogą traktować oglądania Mszy św. w internecie jako równoważne z osobistym uczestnictwem w Eucharystii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Otrzymanie Ciała i Krwi Chrystusa na Boże Narodzenie jest darem. Wymaga on obecności” – pokreślił, zachęcając, by jeśli wierni nie mogą brać udziału we Mszy św., rozważyli możliwość modlitwy we wspólnotach, na przykład w gronie rodziny.

Podziel się cytatem

„Dla katolików liczy się materia. A to oznacza, że budynek kościoła nie jest tylko pojemnikiem na ludzką działalność. To sakramentalny znak celebrowanej tajemnicy, zjednoczenia nieba i ziemi, ucieleśniona pamięć o tym, co Chrystus dokonał na krzyżu” – wyjaśnił i zarazem pochwalił pomysł celebrowania Mszy na wolnym powietrzu. Podkreślił, że nie ma nic niekatolickiego w takiej formie liturgii.

O'Malley zasugerował też, by przebywający w domu w czasie Bożego Narodzenia katolicy wspólnie modlili się Liturgią Godzin. „Możemy klęknąć przed Chrystusem w żłobie. W tym sensie oddawanie czci Bogu nie polega na pobożnych myślach, lecz wykorzystuje materialne wymiary katolicyzmu, aby wejść w głębszą komunię z Chrystusem” – dodał.

We wrześniu br. kard. Robert Sarah w swym liście „Z radością powróćmy do Eucharystii”, adresowanym do przewodniczących episkopatów, podkreślił, że katolicy muszą powrócić na Mszę św. „tak szybko, jak tylko okoliczności na to pozwolą”.

„Żadna transmisja Mszy nie może zastąpić osobistego udziału w Eucharystii. Wręcz przeciwnie, transmisje te mogą nawet oddalić od osobistego i intymnego spotkania z wcielonym Bogiem, który wydał się za nas nie w sposób wirtualny” – wskazał prefekt watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.

2020-12-14 10:31

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oto wielka tajemnica wiary...

Obecność Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie to niewątpliwie wielka tajemnica wiary, która mówi o Jego Boskiej naturze. Żywy i prawdziwy, jest obecny pod postacią Chleba i Wina i przez posługę kapłana dostępny dla nas w każdej chwili. To coś niezwykle poruszającego, że Bóg tak mocno wchodzi w ludzkie istnienie, że łączy w człowieku zwyczajny świat ludzki z nadprzyrodzonym światem Boskim. Mówimy: to niesłychane i przyprawiające o drżenie – „misterium tremendum” – iż Bóg najwyższy, Stworzyciel nieba i ziemi, stał się tak mały, że każdy może Go dotknąć i wziąć do siebie, i zachwycające – „misterium fascinosum” – że ten Bóg, który zbawia, jest Miłością miłosierną i najlepszym Ojcem. Tych dwu tajemnic można doświadczyć podczas adoracji Najświętszego Sakramentu. Były one także doświadczeniem powszechnym Kościoła, kiedy w ubiegłoroczne święto Bożego Ciała we Włoszech, 2 czerwca, przewodzący uroczystościom papież Franciszek ukląkł przed Jezusem Eucharystycznym. Każdy gest i każde słowo Ojca Świętego wyrażały wiarę w obecność Pana Jezusa. Nabożeństwo adoracji połączyło wówczas cały katolicki świat w czci dla Najświętszego Sakramentu – podobne nabożeństwa odbywały się w tym samym czasie w kościołach na całym świecie. Taka adoracja i chwała należy się Bogu, Zbawicielowi świata, i powinna nas wszystkich rozpalić wewnętrznie, uświadomić, że tylko Panu Bogu winniśmy oddawać taką cześć i uwielbienie.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: zbiórka zniszczonych i niepotrzebnych dewocjonaliów

2025-07-15 08:40

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Po raz 2. parafia Świętej Rodziny na łódzkiej Retkini prowadzi zbiórkę zniszczonych i niepotrzebnych dewocjonaliów. Przyniesione przedmioty zostaną zatopione w powstającym prezbiterium nowej świątyni.

Często w naszych domach znajdują się stare i zniszczone krzyże, obrazy, figurki, kropielnice, różańce, medaliki i inne poświęcone przedmioty. Wielokrotnie nie wiemy co z nimi zrobić, nie wypada ich wyrzucić do śmietnika. Parafia Świętej Rodziny, która od kilku lat jest w trakcie budowy nowego kościoła, zachęca, by przynieść do nich takie dewocjonalia.
CZYTAJ DALEJ

Pakistan: chrześcijanie oskarżani o bluźnierstwo wciąż domagają się sprawiedliwości

2025-07-15 17:33

[ TEMATY ]

Pakistan

chrześcijanie

sprawiedliwość

Vatican Media

Naqvi Mohsin, pakistański minister spraw wewnętrznych w Watykanie (03.06.24)

Naqvi Mohsin, pakistański minister spraw wewnętrznych w Watykanie (03.06.24)

Od dwunastu lat Asif Pervaiz, 42-letni Pakistańczyk wyznania chrześcijańskiego, przebywa w więzieniu, a w 2020 r. został skazany na śmierć przez sąd w Lahore za bluźnierstwo. Jego przypadek jest jednym z wielu, w których zarzuty zostały sfałszowane, a niewinny człowiek został oskarżony.

„W kwietniu tego roku, dzięki adwokatowi ustalono w końcu datę apelacji. Jednak sędzia niespodziewanie ją odwołał, nie podając powodów” - powiedział w rozmowie z agencją Fides Waseem Anwar, brat skazanego, który wraz ze swoją rodziną i rodziną Asifa Pervaiza musiał zmienić miejsce zamieszkania ze względów bezpieczeństwa, obawiając się represji, jakie mogą spotkać krewnych osób oskarżonych o bluźnierstwo. Waseem Anwar, który - podobnie jak jego brat przed uwięzieniem - pracuje w fabryce tekstylnej, opiekuje się również jego żoną i czwórką dzieci.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję