Reklama

Nie cali umieramy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dnia 12 lutego br. w szpitalu w Lublinie zmarł ks. kan Jan Kruk. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w godzinę Miłosierdzia Bożego we wtorek, 14 lutego, w kościele parafialnym pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Lipinach. Msza św. żałobna zgromadziła rodzinę zmarłego kapłana, przyjaciół, księży emerytów - mieszkańców Domu Księży Seniorów w Biłgoraju, znajomych i mieszkańców parafii. Eucharystii przewodniczył bp Jan Śrutwa, kazanie wygłosił ks. kan. Jerzy Dziewulski, kolega kursowy zmarłego. - Oczy ks. Jana zawsze były zwrócone do Boga na modlitwie - wspominał ks. Dziewulski - To przecież od Niego otrzymał to bogactwo wewnętrzne nie tylko dla siebie, ale dzielił się nim z innymi, bo to jest najpiękniejsze w człowieku, gdy z nim jest dobrze innym. Wszyscy podziwiali u niego wielki spokój, spokój w przeciwnościach (…). On zawsze ufał Bogu - podkreślał. Kreśląc sylwetkę ks. Jana Kruka, mówił, że przez wiele lat życia dokuczały mu choroby, często przebywał w szpitalu, jednak nikt z jego ust nie słyszał skargi. Wewnętrzny spokój czerpał z ofiary Mszy św. Mimo chorób Bóg pozwolił mu przeżyć 79 lat i przeżywać kolejne jubileusze kapłańskie. Ostatni to 55-lecie pracy na Chrystusowej niwie. Charakterystykę ks. Kruka uzupełnił ks. Władysław Kowalik mówiąc do parafian Lipin: - Powinniście sobie uświadomić, jak wielkiego ducha pokory i cichości dostaliście kapłana. Przywołał wydarzenia, które to potwierdzały. Ks. Kowalik mówił też o wielkiej pasji sportowej ks. Jana Kruka. Był on zapalonym kibicem, interesował się wydarzeniami sportowymi znał nazwiska sportowców i ich osiągnięcia. Na tym polegało jego człowieczeństwo, że tę pasję potrafił połączyć z kapłaństwem, co również podkreślał ks. Stanisław Małysz.
Następnego dnia Mszy św. pogrzebowej przewodniczył administrator diecezji bp Mariusz Leszczyński. Na początku Eucharystii ks. Biskup powiedział, że ks. Jan Kruk „był w naszym gronie i pozostanie, bo przecież nie cali umieramy, zachowamy tych, którzy od nas odchodzą w naszym sercu i w naszej pamięci i tak będzie ze śp. ks. Janem”. W kazaniu bp Leszczyński przypomniał ważniejsze wydarzenia z życia ks. kan. Jana. - Śp. ks. Jan z wiarą sprawował najświętszą Eucharystię i z wiarą ją przyjmował, zasługując sobie w ten sposób na życie wieczne, ale była w życiu śp. ks. Jana jeszcze inna droga, na której zasługiwał sobie na to życie - mówił Biskup. - Ks. Janowi nie było obce cierpienie, zwłaszcza w ostatnich latach życia, ale znosił je cierpliwie i z nadzieją.
Na pogrzebowej Eucharystii obecni byli parafianie, a także delegacje z innych miejscowości, w których ks. Jan Kruk pozostawił swój ślad. Wiele osób zabrało głos, m.in. wójt gminy Potok Górny Edward Hacia, dyrektor szkoły Lucyna Przytuła, wicestarosta biłgorajski Stanisław Schodziński, ks. Proboszcz z Kłodnicy, ks. Eugeniusz Tatarczak pochodzący z tej samej parafii co ks. Jan, dyrektor Domu Księży Seniorów ks. Andrzej Niedużak, proboszcz parafii w Lipinach Górnych ks. Stanisław Małysz, a także brat zmarłego kapłana. Wszyscy żegnali śp. ks. Jana, dziękując mu nie tylko za dar jego kapłaństwa i za przybliżanie Boga, ale też drugiego człowieka. Skromny, cichy, pokorny, gorliwy i gospodarny kapłan pozostanie w pamięci tych, którzy się z nim spotkali.
Po Mszy św. kondukt żałobny udał się na cmentarz, gdzie złożono ciało do grobu. Kondukt z kościoła na cmentarz prowadził bp Mariusz Leszczyński. Obecność tak wielu ludzi - wśród nich chóru, strażaków, orkiestry, pocztów sztandarowych - świadczyła, że swoją pracą, postawą i świadectwem życia kapłan zasłużył na ogromny szacunek.

* * *

KS. KAN. JAN KRUK był synem Marcina i Genowefy z d. Sienkiewicz. Urodził się 29 maja 1933 r. w Rudzienku, w powiecie lubartowskim. Po odbyciu studiów filozoficzno-teologicznych w seminarium w Lublinie, 22 grudnia 1956 r. otrzymał święcenia kapłańskie w katedrze lubelskiej z rąk bp. Piotra Kałwy. Posługę kapłańską jako wikariusz pełnił w Sitańcu, Polichnie, Wysokiem, Zakrzówku, Niemcach, Kłodnicy. Następnie był administratorem parafii Kłodnica, a potem pełnił urząd proboszcza parafii Lipiny Górne (1983-93). W 1989 r. otrzymał od bp. Bolesława Pylaka tytuł kanonika honorowego Kapituły Zamojskiej. W 1993 r. został przeniesiony w stan emerytalny, lecz gdy zachodziła potrzeba, śpieszył z pomocą duszpasterską w parafiach diecezji m.in. w Hucie Krzeszowskiej, Żulicach. Z ramienia księży emerytów był członkiem Referatu Socjalnego Kurii Diecezjalnej w Zamościu (1994), pełnił też funkcję ojca duchownego dekanatu Biłgoraj Południe (1995). Na okres pięciu lat bp Jan Śrutwa powołał ks. Jana Kruka na członka Rady Kapłańskiej Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej (2002). W 2003 r. ks. Jan zamieszkał w Biłgoraju, w Domu Księży Seniorów, gdzie przebywał do śmierci.
MS

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O Marii Okońskiej „Kobiecie mężnej i ofiarnej w służbie Kościołowi” podczas konferencji na Jasnej Górze

2024-05-11 14:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

BP JG

„Mamy jedno życie, którego nie wolno zmarnować” - głosiła jej dewiza. Co dzisiaj może powiedzieć współczesnej kobiecie Maria Okońska, uczestniczka powstania warszawskiego, niestrudzona apostołka w trudnych czasach reżimu komunistycznego, bliska współpracownica Prymasa Tysiąclecia? Zastanawiano się nad tym podczas odbywającej się na Jasnej Górze konferencji.

Poświęcona jest ona życiu, duchowości, dziełu założycielki Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, który od początku swojej działalności jest związany z Jasną Góra. Spotkanie zatytułowane „Kobieta mężna i ofiarna w służbie Kościołowi” zorganizowane zostało przez Instytut Prymasa Wyszyńskiego i Klasztor OO. Paulinów na Jasnej Górze.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 11.): Popsuty termometr

2024-05-10 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co zrobić, jeśli nikt nie widzi we mnie dobra? Kto jest w stanie przywrócić mi wiarę w siebie? Jak działa Maryja na serce przygniecione złem? Zapraszamy na jedenasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że Matka Boża z każdego potrafi wykochać dobro.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję