Reklama

Betlejemskie Światło Pokoju na Ukrainę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Duchowni, władze samorządowe powiatu lubaczowskiego i jarosławskiego wraz z harcerzami Hufców ZHP 5 stycznia br. przekroczyli granicę państwową w Korczowej, by przekazać Betlejemskie Światło Pokoju władzom samorządowym i duchowieństwu z rejonu jaworowskiego. W tej podniosłej uroczystości delegacji ze strony polskiej przewodniczył wicewojewoda podkarpacki Andrzej Reguła. Powiat lubaczowski reprezentowali: starosta lubaczowski Józef Michalik i jego zastępca Krzysztof Szpyt, dziekan lubaczowski ks. kan. Andrzej Stopyra, przewodniczący Rady Powiatu Zbigniew Wróbel, burmistrz Lubaczowa Maria Magoń i jej zastępca Adam Margraf, sekretarz Starostwa Powiatowego Władysław Szyk. „W przeddzień Wigilii spotyka się tu dziś rodzina polsko-ukraińska. Łączy nas świadomość, że wobec Pana Boga jesteśmy jedną rodziną dzieci Bożych. Jesteśmy dziećmi jednego Ojca i dlatego to nasze spotkanie rozpocznijmy modlitwą «Ojcze nasz»” - rozpoczął dziekan jarosławski ks. prał. Andrzej Surowiec. Było i po ukraińsku „Zdrowaś Maryjo”, a potem odczytana została po polsku i ukraińsku Ewangelia o Bożym Narodzeniu. „Pan Jezus przyszedł po to, aby dać nam nowe i lepsze życie. Chce nam powiedzieć, że najpiękniejsze przykazanie łączy się z miłością Boga i drugiego człowieka. Jeśli tę miłość zechcemy realizować, to wtedy będzie pokój, sprawiedliwość, ludzkie szczęście. Nie zawsze się nam to udaje i dlatego ludzie się dzielą między sobą, kłócą się, są wojny, terroryzm. Jeżeli chcemy naprawiać nasze społeczeństwa to musimy powrócić do źródła - do Pana Jezusa. Dopuścić w dokumentach państwowych, europejskich odniesienia do Pana Boga. Powrócić do źródła wartości chrześcijańskich. Dziś przybywamy do was z taką misją. Symbolem tych wartości jest to światło z Groty Betlejemskiej. Przekazujemy wraz z nim nasze dobre intencje do tego, by wspólnie chwalić Pana Boga i przemieniać ten świat” - powiedział ks. Surowiec. Przedstawiciele władz samorządowych w okolicznościowych wystąpieniach składali także życzenia świąteczne i noworoczne. Wicewojewoda podkarpacki Andrzej Reguła wyraził radość, że obecna na tym spotkaniu jest młodzież polska i ukraińska i ona kontynuuje dobrosąsiedzkie tradycje Bożego Narodzenia. Starosta lubaczowski Józef Michalik, który od 13 lat uczestniczy w tych spotkaniach, zauważył, że tym, co łączy nasze narody jest wspólna wiara i kolędowanie. Oprócz wartości duchowych ta współpraca przygraniczna przynosi efekty materialne. Realizowane są wspólne przedsięwzięcia w ramach programu unijnego „Polska - Białoruś - Ukraina”. Wyraził swoje marzenie, by za rok takie spotkanie odbyło się na przejściu granicznym w Budomierzu. „Przyjechaliśmy do was z Betlejemskim Światłem Pokoju jako do przyjaciół wypróbowanych i sprawdzonych, z pięknymi perspektywami na przyszłość. Oby nasza współpraca układała się coraz lepiej, przynosiła wymierne efekty, a my byśmy byli lepsi dla siebie i innych” - powiedział starosta jarosławski Jerzy Batycki. Życzenia dla Polaków przekazali ze strony ukraińskiej nowy starosta jaworowski Mikołaj Romaniuk i przewodniczący Jaworowskiej Rady Rejonowej Iwan Karpa. Przy śpiewie kolęd harcerze przekazali władzom samorządowym i duchowieństwu ukraińskiemu różnych wyznań Betlejemskie Światło Pokoju. Młodzież ukraińska w pięknych strojach ludowych zaprezentowała program słowno-muzyczny o Bożym Narodzeniu. Składając indywidualnie życzenia przedstawiciele władz podarowali sobie stroiki świąteczne i okolicznościowe drobne upominki. Potem przeniesiono się do innych pomieszczeń, gdzie przy zastawionym stole była okazja dalszego składania życzeń i wspólnego kolędowania. Życzenia złożył ks. kan. Andrzej Stopyra i burmistrz Lubaczowa Maria Magoń. Przeplatały się kolędy śpiewane po polsku i po ukraińsku, z ich piękną kolędą „Radujcie się! Syn Boży się narodził”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 12.): Przyznałbyś się?

2024-05-11 21:20

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Przed czym ks. Jan Twardowski padał w proch? Czy w obecnych czasach da się w ogóle jeszcze przyznawać do księży? I kto, patrząc na Jezusa, może powiedzieć: „To jest ciało moje”? Zapraszamy na dwunasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o Maryi i kapłanach.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Ks. dr Scąber o Helenie Kmieć: pokazuje, że internet nie przeszkadza w drodze do świętości

2024-05-12 08:33

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Helena Kmieć pokazuje, że internet, dobra współczesnego świata, kultura, rozrywka nie przeszkadzają w drodze do świętości – ocenił ks. dr Andrzej Scąber, referent ds. kanonizacyjnych archidiecezji krakowskiej, gdzie ruszył proces beatyfikacyjny młodej wolontariuszki.

Świecka misjonarka została zamordowana na tle rabunkowym w Boliwii ponad siedem lat temu. Miała 26 lat.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję