Reklama

Klezmerstwo mnie wybrało

To klezmerstwo mnie wybrało, ja je mam we krwi - mówił w Chmielniku Leopold Kozłowski - 93-letni kompozytor, autor m.in. muzyki do filmów „Austeria” i muzyki getta do „Listy Schindlera” (w którym zagrał jako aktor), pianista i dyrygent. Rada miasta Chmielnik decyzją z sierpnia 2011 r. nadała znanemu w świecie charyzmatycznemu muzykowi, zwanemu „ostatnim klezmerem Galicji”, tytuł Honorowego Obywatela Chmielnika. Skutecznie jak mało kto, jest przyjacielem i ambasadorem miasteczka. „Mój kochany Chmielnik” - mówi o nim daleko w świecie

Niedziela kielecka 2/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystej gali 11 grudnia w Domu Kultury w Chmielniku uczestniczyli licznie przybyli wielbiciele talentu Kozłowskiego i przedstawiciele władz województwa oraz Kielc, m.in.: wojewoda świętokrzyska Bożentyna Pałka-Koruba, starosta kielecki Zdzisław Wrzałka, wiceprezydent Kielc Andrzej Sygut, senator Krzysztof Słoń, przedstawiciele instytucji kultury, księża z Chmielnika i zakonnicy z Piotrkowic. Bo postać ostatniego legendarnego klezmera doskonale uosabia pomost, możliwy do zarzucenia ponad podziałami i bliskość, budowaną nie tylko z artystą, ale po prostu z dobrym, sympatycznym człowiekiem.
Kozłowskiego nazywa się niekiedy „ostatnim uratowanym z Atlantydy” - z jego najbliższych holokaustu nie przeżył nikt. - Brak mi było moich rodzinnych Przemyślan k. Lwowa, po których zostały tylko wspomnienia i groby. Dopiero w Chmielniku poczułem, że znowu mam rodzinny dom - mówił kompozytor, odbierając z rąk burmistrza Jarosława Zatorskiego nadanie tytułu. Burmistrz z kolei przypomniał, że Leopold Kozłowski jest częstym gościem Chmielnika i gwiazdą dorocznych Spotkań z Kulturą Żydowską.
Uroczystość uświetnił koncert muzyki klezmerskiej pod nazwą „Miasteczko Bełz” w wykonaniu tenora Jacka Ścibora, z towarzyszeniem na fortepianie Jolanty Münch. Utwór „Miasteczko Bełz”, który dał nazwę programowi, zwierającemu sztandarowe utwory muzyki klezmerskiej (tej o bardziej sentymentalnym, niż radosnym zabarwieniu), jest przez Żydów traktowany niczym modlitwa i śpiewany prawie w każdym mającym polskie korzenie, domu. Sam Kozłowski także zasiadł do instrumentu, aby - jak mówił „podziękować Chmielnikowi muzyką”. Opowiadał o swoich muzycznych rodzinnych koneksjach i doświadczeniach klezmerskich - pochodzi z rodziny znakomitych muzyków. Kozłowski jest wnukiem Pejsacha Brandweina, który wraz z tuzinem swoich muzykujących synów założył najsłynniejszą w Galicji kapelę klezmerską. Wszyscy mieli profesjonalne wykształcenie muzyczne. Kapela braci Brandweinów grywała i dla Franciszka Józefa i dla marszałka Józefa Piłsudskiego. Z tamtej muzycznej ekipy ocalał tylko on, Poldek... Przez całą Europę i fronty II wojny światowej woził swój akordeon, przestrzelony przez Niemców (instrument jak tarcza, uchronił go od śmierci). Z nim dotarł do Krakowa i na opustoszałym Kazimierzu zagrał właśnie „Miasteczko Bełz”.
Ale wieczór w Chmielniku nie mógł być smutny - był wielkim świętem muzyki klezmerskiej, okraszonej żydowskimi szmoncesami w wykonaniu bohatera wieczoru, gratulacjami, życzeniami - zgodnie z żydowską tradycją - 120 lat życia.
Uzupełnieniem programu była prezentacja multimedialna albumu pt. „Ziemia Chmielnicka. Pamięć - ludzie - wydarzenia” - to pokłosie pracy członków Chmielnickiego Stowarzyszenia Kulturalnego, rejestrujących piórem i obiektywem ostatnie 5 lat w gminie Chmielnik.
Leopold Kozłowski urodził się w 1918 r. w Przemyślanach k. Lwowa. Muzyk, pianista, kompozytor, dyrygent, uważany za ostatniego żyjącego przedstawiciela autentycznych przedwojennych klezmerów w Polsce. Stracił rodziców w holokauście, uczestnik II wojny światowej. Ukończył lwowskie konserwatorium w klasie fortepianu i dyrygenturę w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Krakowie. Założył i przez 23 lata kierował Zespołem Pieśni i Tańca Krakowskiego i Warszawskiego Okręgu Wojskowego. Był kierownikiem muzycznym Teatru Żydowskiego w Warszawie i cygańskiego zespołu „Roma” oraz konsultantem muzycznym zespołu „Rzeszowiacy”. Skomponował muzykę do kilku filmów, m.in. do „Austerii” w reż. Jerzego Kawalerowicza, „I skrzypce przestały grać” oraz „Skrzypce Rotszylda”. Jako aktor zagrał w „Liście Schindlera” Stevena Spielberga. Opracował muzycznie sześć polskich wersji musicalu „Skrzypek na dachu”. Koncertował w całej Europie, Izraelu, Stanach Zjednoczonych.
Obecnie wpisał się w najnowszą tradycję Chmielnika - jednego z największych przedwojennych sztetli w regionie, organizatora od 9 lat dorocznych Spotkań z Kulturą Żydowską, a od 2008 r. decyzją Rady Gminy odbudowującego XVII-wieczną synagogę, przekształcaną w Ośrodek Edukacyjno-Muzealny Świętokrzyski Sztetl. Kozłowski obiecał, że na otwarciu muzeum zagra i wystąpi na pewno.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest wyrok sądu

Nie powinno się zdejmować krzyży w bawarskich szkołach - oświadczył w piątek Alexander Dobrindt, polityk bawarskiej CSU, minister spraw wewnętrznych RFN. Jego zdaniem to symbol nie tylko religijnej, ale i społecznej tożsamości Bawarii.

Taki komentarz padł ze strony ministra po środowym wyroku sądu administracyjnego w Monachium. Uznaje on, że dyrekcja liceum w Wolznach w Górnej Bawarii bezprawnie odmówiła zdjęcia krzyża przy głównym wejściu do szkoły w Wolznach w Górnej Bawarii. Wnioskowała o to dwójka uczniów, argumentując że chrześcijański symbol narusza ich wolność religijną. Gdy dyrekcja nie zgodziła się z nimi, złożyli pozew.
CZYTAJ DALEJ

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ

Poradnik katolika na wakacjach, czyli jak przeżyć urlop „po Bożemu”

2025-07-12 20:28

[ TEMATY ]

wakacje

Karol Porwich/Niedziela

Lepiej uczestniczyć we Mszy św. w języku, którego się nie rozumie, czy połączyć się ze swoją parafią poprzez transmisję? Co jeśli tam, gdzie spędza się urlop, nie ma możliwości udziału w Eucharystii i czy poza Polską obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych? Na te i inne pytania poszukujemy odpowiedzi z ks. dr. Stanisławem Szczepańcem.

Wakacje to czas, gdy wielu udaje się na zasłużony wypoczynek. Destynacje urlopowe – zarówno te bliższe, jak i dalsze – z różnych przyczyn mogą stanowić wyzwanie z perspektywy praktykowania wiary w warunkach innych niż te codzienne. – Czas urlopu jest ważny i potrzebny. Wielu myśli o nim przez wiele miesięcy. Planuje, wybiera, realizuje. Człowiek wierzący w tych działaniach pamięta o Bogu – podkreśla ks. dr Stanisław Szczepaniec. Wraz z przewodniczącym Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego, a jednocześnie konsultorem Komisji Konferencji Episkopatu Polski ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, poruszamy kwestie, o których warto pamiętać, planując wakacyjne wyjazdy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję