Reklama

Pragnienie macierzyństwa

Do sanktuarium Matki Błogosławionego Macierzyństwa w krakowskim Płaszowie weszłam, aby wykorzystać chwilę wolnego czasu, która pozostała mi przed rozmową z kustoszem tego miejsca. W zaciszu kościelnego przedsionka zastałam klęczącą parę: Anię i Jacka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Postanowiłam poczekać na nich przed kościołem i zapytać o intencję, z którą pielgrzymują do tutejszego sanktuarium. - Jesteśmy małżeństwem od ponad 5 lat i przyjechaliśmy podziękować - wyznała podczas rozmowy ze mną Ania. - Mieszkamy w Gorlicach, ale właśnie w tej świątyni wymodliliśmy łaskę potomstwa, której bardzo pragnęliśmy i o którą w sposób szczególny prosiliśmy Matkę Bożą Płaszowską. - O sanktuarium Błogosławionego Macierzyństwa (znajdującym się w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Płaszowie), dowiedzieliśmy się od przyjaciół, których właśnie przyjechaliśmy odwiedzić, żeby podzielić się naszą radością. Bo Ania jest w czwartym miesiącu ciąży - dodał Jacek.

Matczyne przytulenie

Opiekę nad tym miejscem, szczególnie poświęconym Maryi, sprawują Księża Sercanie. Subtelna obecność Matki Bożej w ich sercańskiej duchowości nie uszła uwadze Karolowi Wojtyle, najpierw jako biskupowi krakowskiemu, a potem jako kardynałowi. - Po raz pierwszy odwiedził on sanktuarium w 1959 r. W niedługim czasie wyszedł z inicjatywą wprowadzenia w tejże parafii - obok pierwotnego odpustu ku czci Najświętszego Serca Pana Jezusa, obchodzonego w czerwcu - drugorzędnego odpustu ku czci Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny. W drugą niedzielę października 1960 r. bp Karol Wojtyła uczestniczył w pierwszej sumie odpustowej z tej okazji - podkreśla ks. Sławomir Knopik SCJ, kustosz Sanktuarium Matki Błogosławionego Macierzyństwa.
Pochodzenie cudownego wizerunku Matki Bożej Płaszowskiej do dziś otoczone jest tajemnicą. Jego symbolika jednak ma w sobie wiele bogactwa. - Maryja przytula Jezusa i wskazuje, że jest On jedyną, prawdziwą drogą. Dzieciątko jedną rączkę opiera na księdze, ukazuje tym samym, iż Słowem Bożym jest Pismo Święte. Drugą wskazuje na Maryję, zapraszając nas - jako dzieci Boże - do powierzenia się Jej macierzyństwu - tłumaczy ks. Sławomir.
Wiele osób przyjeżdża w to miejsce zawierzyć swe życie Maryi i wymodlić u Niej łaski. Zapisane są one w specjalnej księdze, z której można wyczytać, z jak różnymi problemami pielgrzymują pątnicy. Przeważają te dotyczące rodzicielstwa. Najlepiej zaświadczyć może o tym wpis z września 2007 r.: „Maryjo, czczona w tej pięknej ikonie, proszę o potomstwo dla Magdaleny i Pawła. Niech za Twoim wstawiennictwem otrzymają dar potomstwa. Proszę Cię także, Maryjo, o zdrowie dla ciężko chorej Jolanty. Cudowna Lekarko w chorobach, przyjdź jej z pomocą”. Ci zaś, którzy otrzymali uproszoną u Płaszowskiej Pani łaskę, przyjeżdżają podziękować. We wspomnianej już księdze można przeczytać np. świadectwo z marca 2010 r.: „Matko Najświętsza, dziękujemy za wszelkie łaski, jakie za Twoim pośrednictwem otrzymaliśmy. Dziękujemy za dar macierzyństwa córki Moniki. Prosimy o szczęśliwe donoszenie tej ciąży. Prosimy o zdrowie dla córki i jej dziecka. Twoi czciciele”.

Modlitwa niebiosa przebija

Krakowscy sercanie otrzymują intencje z całej Polski. Mają też osobisty kontakt z przybywającymi do sanktuarium pątnikami. Postanowili wyjść naprzeciw ich potrzebom. - W każdą środę odprawiamy Nowennę do Matki Bożej Płaszowskiej we wszystkich powierzonych nam w minionym tygodniu intencjach. Od ponad roku organizujemy też spotkania z położną dla matek oczekujących potomstwa. Raz w miesiącu - w trzecią niedzielę - modlimy się podczas Mszy św. w intencji dzieci obchodzących pierwszą rocznicę chrztu i udzielamy dzieciom oraz ich rodzicom specjalnego błogosławieństwa. W każdą trzecią środę miesiąca odprawiamy o godz. 18 Mszę św. przed obrazem Matki Bożej, prosząc o dar potomstwa dla małżeństw, które mają trudności z poczęciem - podkreśla ks. Sławomir.
Św. Urszula Ledóchowska napisała w jednym ze swych pism do medytacji biblijnych, że modlitwa pokornych przebija niebiosa. Jej siła jest więc wielka. Pokazują to zebrane w sanktuarium świadectwa osób, które doznały licznych łask - tym obfitszych, im bardziej prośba wydawała się po ludzku niemożliwa do spełnienia. Warto więc choć na moment wstąpić do sercanów na Saskiej i powierzyć Płaszowskiej Matce Bożej swe troski, smutki i cierpienia.

Prośby i podziękowania można przesyłać drogą listową na adres: Sanktuarium Matki Bożej Płaszowskiej - Matki Błogosławionego Macierzyństwa, ul. Saska 2, 31-715 Kraków; krakow.par@scj.pl lub telefonicznie: (12) 656-58-04. Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.krakow.sercanie.pl.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Piastunko karmiąca, módl się za nami...

2024-05-13 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Madonna karmiąca, którą w dzisiejszym rozważaniu przypomina nam ks. Jan Twardowski uznawana jest za patronkę domostw. Ludowe przekazy mówiły, że w domu, w którym jest jej obraz, nigdy nie zabraknie chleba.

Rozważanie 14

CZYTAJ DALEJ

Św. Maciej Apostoł

[ TEMATY ]

święty

Mathiasrex, Maciej Szczepańczyk/pl.wikipedia.org

Maciej został wybrany przez Apostołów do ich grona na miejsce Judasza (por. Dz 1, 15-26). W starożytności chrześcijańskiej krążyło o św. Macieju wiele legend. Według nich miał on głosić Ewangelię najpierw w Judei, potem w Etiopii, wreszcie w Kolchidzie, a więc w rubieżach Słowian. Miał jednak ponieść śmierć męczeńską w Jerozolimie, ukamienowany jako wróg narodu żydowskiego i jego zdrajca.Wśród pism apokryficznych o św. Macieju zachowały się jedynie fragmenty tak zwanej Ewangelii św. Macieja oraz fragmenty Dziejów św. Macieja. Oba pisma powstały w III wieku i mają wyraźne zabarwienie gnostyckie. Relikwie Apostoła są obecnie w Rzymie w bazylice Matki Bożej Większej, w Trewirze w Niemczech i w kościele św. Justyny w Padwie. Św. Maciej jest patronem Hanoweru oraz m.in. budowniczych, kowali, cieśli, cukierników i rzeźników.

CZYTAJ DALEJ

Turniej ATP w Rzymie - Hurkacz awansował do ćwierćfinału

2024-05-14 19:33

[ TEMATY ]

tenis

Hubert Hurkacz

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Rozstawiony z numerem siódmym Hubert Hurkacz wygrał z Argentyńczykiem Sebastianem Baezem (nr 17) 5:7, 7:6 (7-4), 6:4 w 1/8 finału tenisowego turnieju ATP rangi Masters 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Polak zanotował aż siedemnaście asów serwisowych.

Było to pierwsze spotkanie tych zawodników. Hurkacz grał o awans do trzynastego ćwierćfinału turnieju Masters 1000. Rywal po raz pierwszy stanął przed taką szansą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję