Reklama

Numer specjalny „Niedzieli w Warszawie” w 30. rocznicę śmierci Prymasa Wyszyńskiego

Jaki był Prymas Wyszyński?

Na to pytanie odpowiadają wszystkie zamieszczone w tym numerze teksty, które dotyczą Prymasa Tysiąclecia. Oczywiście, chcąc dowiedzieć się, jaki był kard. Wyszyński, należałoby przeczytać kilka książek. Ale warto też przypomnieć sobie kilka znaczących sytuacji z jego życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy podczas wizytacji w jednej z parafii Prymas Wyszyński zobaczył łóżko, na którym miał spać, a na nim trzy haftowane poduszki i dwie ogromne pierzyny, powiedział do swego kapelana: „Bracie, zróbmy coś z tym, tylko tak, żeby nikomu przykrości nie sprawić”. I wyniósł wszystko na balkon. W Domu Arcybiskupów Warszawskich przy Miodowej kard. Wyszyński mieszkał w pokoju, który wyglądał dokładnie tak, jak pokój jego poprzednika. Co więcej - Prymas spał nawet w łóżku kard. Hlonda. Obok łóżka, przy ścianie stała szafa, stolik z lampką nocną, w rogu krzesło, na podłodze leżał chodnik. Wszystko w idealnym porządku. Bo - jak mawiał Prymas - „kiedy wszystko jest na swoim miejscu, to i Pan Bóg jest na swoim miejscu”.
Nie uznawał wyszukanych i wykwintnych dań, a najbardziej lubił ziemniaki i zsiadłe mleko, kaszę gryczaną i placki ziemniaczane. Był na tyle bezpośredni, iż potrafił wstać od stołu, podejść do kogoś i powiedzieć: „No, co tam, bracie, dlaczego nie jesz?”. Albo nałożyć komuś kawałek wędliny na talerz. Także sam nigdy nie zaczynał jeść, dopóki wszyscy nie mieli nałożone na talerz.
Nie przywiązywał też wagi do stroju. Zakonnice kiedyś usilnie prosiły któregoś z współpracowników Prymasa: „Zróbcie coś, żeby Ojciec zgodził się na uszycie nowej sutanny, ta, którą nosi, naprawdę już się nie nadaje”. Ksiądz Prymas usłyszał to i skwitował krótko: „Nie nadaje się, bo jest podarta. Jak siostra zaceruje, to się nada”.
Taki właśnie był ten wielki, majestatyczny Prymas. Mąż stanu, wielki Polak, arcybiskup Warszawy. Człowiek święty.
I jeszcze jedno: przez całe życie czuł się wolny. Tak jak wtedy, gdy jechał kiedyś na wizytację do wiejskiej parafii i miejscowy starosta zaczął mu tę wizytację odradzać. „Oj, księże biskupie, niech ksiądz nie jedzie do tej wsi, bo ja nie ręczę za księdza bezpieczeństwo” - mówił. A Prymas na to: „Nie martw się, bracie! Pojedź ze mną, a ja ręczę za twoje bezpieczeństwo!”.
Prymas Wyszyński zadziwiał przede wszystkim swoją wiarą, ufnością, oddaniem dla Kościoła. I w tym tkwiła jego wielkość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chcę dziś na nowo powiedzieć, za Piotrem: Ty masz słowa życia wiecznego

2025-04-10 09:04

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Adobe Stock

Rozważanie do Ewangelii J 6,55.60-69

Czytania liturgiczne na 10 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV: niech Kościół będzie arką zbawienia, latarnią morską

2025-05-09 11:44

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Wiara chrześcijańska bywa uważana za coś absurdalnego, a wierzący są wyśmiewani i prześladowani. To jednak jest świat, który został na powierzony i wobec którego mamy dawać świadectwo radosnej wiary w Jezusa Zbawiciela – mówił Leon XIV w pierwszej homilii po wyborze na Papieża. Przypomniał, że brak wiary prowadzi dziś do wielu ludzkich dramatów.

Przeczytaj także: Pierwsza Msza św. papieża Leona XIV - transmisja na żywo Zamknij X Wiem, że mogę na was liczyć Swą pierwszą jako papież Eucharystię Leon XIV odprawił w Kaplicy Sykstyńskiej wraz z przebywającymi w Rzymie kardynałami. W pierwszych spontanicznych i wypowiedzianych po angielsku słowach zachęcił purpuratów, by zgodnie ze słowami psalmu, uznali cuda i błogosławieństwa, których Bóg nam udziela. „W tej posłudze Piotrowej – powiedział - powierzyliście mi ten krzyż i błogosławieństwo, jakim jest ta misja. Wiem, że mogę polegać na każdym z was, że pójdziecie razem ze mną, w naszej drodze jako Kościoła, jako wspólnota przyjaciół Jezusa, jako wierzący, aby głosić Dobrą Nowinę, aby głosić Ewangelię”.
CZYTAJ DALEJ

Dołącz do Narodowego Orszaku Chrystusa Króla

2025-05-10 21:58

plakat organizatorów

    W niedzielę 8 czerwca przejdzie z krakowskich Łagiewnik na królewski Wawel wielki Narodowy Orszak Chrystusa Króla pod hasłem „Chrystus Król – nasza Nadzieja”. Orszak ma być publicznym wyznaniem wiary i ufności pokładanych w Chrystusie Królu.

Jak podkreślają organizatorzy, Zarząd i Rada Ogólnopolskiego Dzieła Intronizacji Jezusa Chrystusa Króla, wydarzenie wpisuje się w świętowanie szczególnych jubileuszy:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję