Tu są miejsca, które go pamiętają: monumentalne mury katedr, wieże kościołów, place, ulice. I ludzkie serca. Ślady Papieża Polaka pozostaną w stolicy na zawsze.
Miejsce najbardziej symboliczne to pl. Piłsudskiego, kiedyś pl. Zwycięstwa, z papieskim dziewięciometrowym krzyżem, który stanął tu w roku 2009, podczas obchodów Dnia Dziękczynienia. Ten krzyż upamiętnia pierwszą pielgrzymkę Jana Pawła II do Ojczyzny i papieską Mszę św. w 1979 r., ze znanymi słowami: „Niech zstąpi Duch Twój…”.
Po 1 maja 2011 r., a więc po beatyfikacji Papieża Polaka, jeszcze jedno miejsce w stolicy zyska szczególny wymiar. To Świątynia Bożej Opatrzności w Wilanowie, w której znajdą się relikwie Papieża, specjalnie sprowadzone z Watykanu. Będzie można przy nich się modlić, tak jak teraz przy znajdujących się tam relikwiach bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
Przypomnijmy, że w budującej się Świątyni Opatrzności jedna relikwia papieska już jest. To biała chusta, którą w dniu śmierci ocierano twarz Papieżowi. Została złożona w symbolicznym grobie Jana Pawła II, znajdującym się tuż za ołtarzem, w Panteonie Wielkich Polaków. Grób ten stanowi dokładną replikę grobu watykańskiego.
Wreszcie, w Wilanowie Papież zostanie upamiętniony w muzeum, które będzie poświęcone w całości jemu i Prymasowi Wyszyńskiemu. Muzeum to znajdzie się nad nawą Świątyni Opatrzności, na wysokości 26 m nad ziemią. Będzie to nowoczesna, multimedialna, narracyjna placówka, na miarę Muzeum Powstania Warszawskiego. To tutaj będzie można zetknąć się z pielgrzymkami papieskimi, niemal namacalnie doświadczyć kontaktu z Janem Pawłem II i z atmosferą tamtych czasów.
O miejscach papieskich w stolicy będziemy jeszcze pisać, także prezentować papieskie nauczanie.

Kard. Kazimierz Nycz

1 maja to najlepsza z możliwych data beatyfikacji Papieża z tej racji, że przypada wtedy Niedziela Miłosierdzia, a Jan Paweł II umarł w przededniu Święta Miłosierdzia, które sam zresztą ustanowił.
Ważne jest, by do beatyfikacji przygotować się, by zgłębić papieskie nauczanie, by w każdej parafii podjąć jakąś „papieską” inicjatywę. Ufam też, że poprzez wyniesienie na ołtarze Jan Paweł II nas zjednoczy, tak jak nas potrafił jednoczyć w czasie swoich pielgrzymek i podczas swojego umierania.