Metropolita archidiecezji Matki Bożej w Moskwie zapewnił abp. Kondrusiewicza o modlitwach w jego intencji oraz powierzonych jego pieczy duszpasterskiej wiernych, kiedy przeżywa on osobiście a także cały naród białoruski trudne doświadczenia. Przypomina o 16- letniej pracy abp. Kondrusiewicza w Rosji a także jego częstej obecności na terenie tego kraju z okazji świątecznych wydarzeń kościelnych.
„Dziękujemy Bogu i Tobie za tę więź i wspólnotę w Kościele Chrystusowym; niech będą dla Ciebie pomocą i wzmocnieniem w chwilach próby i smutku. Umiłowany bracie Tadeuszu, dziś tęsknisz za Ojczyzną, odczuwasz niepokój o jej los, o los jej ludu, cierpisz z powodu niemożności pełnienia posługi pasterskiej. Nie lękaj się! Lud Boży modli się za Białoruś” – napisał abp Pezzi.
Podziel się cytatem
Przewodniczący rosyjskiego episkopatu katolickiego wyraził nadzieję, „że dzięki łasce Bożej wkrótce powrócisz do domu i będziesz kontynuował swoją posługę pasterską. Codziennie prosimy o to Boga Najwyższego”.
W niedzielę 27 września odbyła się uroczystość poświęcenia, czyli konsekracji ołtarza posoborowego oraz kościoła parafialnego w Wyrozębach
Konsekracji dokonał bp Tadeusz Pikus podczas Eucharystii odpustowej ku czci św. Mateusza. Proboszcz tamtejszej parafii ks. Mariusz Bartosiak powiedział, że jest to szczególna uroczystość, ponieważ święcona jest świątynia, mająca za sobą 150 lat istnienia i bogatej historii. Przybliżył ją w referacie poprzedzającym Eucharystię ks. Bernard Błoński z Siedlec, tamtejszy rodak. Zaznaczył on, że powodem, iż świątynia ta po wybudowaniu nie została uroczyście poświęcona, był szczególnie trudny czas dla diecezji podlaskiej w latach prześladowań ze strony zaborców w końcu XIX wieku.
Sprawa zabójstwa 9-mięcznego nienarodzonego chłopca w szpitalu powiatowym w Oleśnicy jest wciąż obecna w przestrzeni publicznej, w tym medialnej - informuje o tym Ordo Iuris.
Sposób potraktowania małego pacjenta w szpitalu w Oleśnicy – 9-miesięcznego nienarodzonego chłopca cierpiącego na łamliwość kości - wciąż obecny jest w relacjach medialnych. Magda Nogaj z wrocławskiej edycji serwisu wyborcza.pl przeprowadziła wywiad z dr Gizelą Jagielską – lekarką, która uśmierciła chłopca.
6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.
W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.