Reklama

Aktualności

Papież Franciszek: nie dajcie się okraść z nadziei

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W stolicy Meksyku rozpoczną się w czwartek, w uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej, obchody 200. rocznicy ukończenia budowy tamtejszej katedry. Trwała ona przez trzy wieki, począwszy od XVI stulecia, gdy powstała tam diecezja będąca dziś stolicą prymasowską. Dowiedziawszy się o rocznicowych obchodach od arcybiskupa miasta Meksyk, kard. Norberto Rivery Carrery, Papież przesłał mu serdeczny list. „Jest to okazja do patrzenia w przeszłość, umacniania teraźniejszości i spoglądania ku przyszłości” – pisze Ojciec Święty.

Jak zauważa, „z historii tej świątyni możemy wziąć naukę dla naszego życia chrześcijańskiego”. Przypomina, jak wielu ludzi tam się modliło. Należy podjąć to dziedzictwo duchowe i nadal wznosić serca ku Bogu. Winno to być bodźcem do wypełniania wielkiego zadania wszystkich ochrzczonych jako uczniów i misjonarzy Chrystusa. W katedrze sprawuje się Eucharystię, która ma być źródłem chrześcijańskiego świadectwa, zwłaszcza wobec najbardziej potrzebujących. Wreszcie trzeba z nadzieją patrzeć w przyszłość. „Niech nikt nas nie okrada z nadziei! – powtarza Franciszek w liście do prymasa Meksyku. – Ożywiajmy ją, słuchając Słowa Bożego”.

A na zakończenie Papież pisze: „Drogi bracie, proszę cię usilnie, byś modlił się za mnie w tej katedrze i zachęcał innych do modlitwy w mojej intencji. Bardzo tego potrzebuję”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-08-13 07:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sri Lanka: Papież pielgrzymował do sanktuarium w Madhu

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

Franciszek na Filipinach

Grzegorz Gałązka

Do odbudowy utraconej jedności wezwał mieszkańców Sri Lanki papież Franciszek w Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Madhu na północy kraju. W przemówieniu podczas modlitwy „Anioł Pański", zwracając się do rodzin, które ucierpiały podczas wieloletniego konfliktu między Syngalezami a Tamilami, powiedział: "W tych latach wiele osób, zarówno z północy jak i południa zostało zabitych w strasznej przemocy i rozlewie krwi. Żaden mieszkaniec Sri Lanki nie może zapomnieć tragicznych wydarzeń związanych z tym właśnie miejscem". W spotkaniu z papieżem wzięły udział tysiące osób, nie tylko katolików.

"W tym sanktuarium Matki Bożej z Madhu każdy pielgrzym może poczuć się jak w domu, bo tutaj Maryja wprowadza nas w obecność swego Syna Jezusa. Tutaj mieszkańcy Sri Lanki, zarówno Tamilowie, jak i Syngalezi przybywają jako członkowie jednej rodziny" - powiedział Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję